Wiosna idzie...Tiramisu z malinami

2.3.13

Wiosna idzie...Tiramisu z malinami

Nie wiem jak Wy ale ja już chętnie pożegnam się z zimową porą, ile można nosić te kurtki, szaliki i myśleć by nie zapomnieć o zabraniu rękawic rano do pracy! Basta! nie chcemy zimy...ja proszę o wiosnę, o lato, o zimne lody w waflu, których nie boję się jeść latem na zewnątrz, proszę o krótkie spodenki i ciepły wiatr, który rozwiewa włosy...dokładnie tak! więc kończąc sezon zimowy, zaczynam letni, wesoły, szalony...bo przecież kto nie jest szalony gdy za oknem ciepło, błękitne niebo i słonko wyglądające spoza chmur. U mnie kolorowo na talerzu, letnie tiramisu z dodatkiem malin i alkoholu...witaj wiosno:)


Tiramisu z malinami
przepis własny

Składniki:
  • 150g biszkoptów ( użyłam okrągłych )
  • 250g serka mascarpone
  • 2 białka ubite na sztywno z cukrem
  • 250 ml śmietany kremówki ubitej na sztywno
  • 50g cukru ( do białek )
  • 200g malin
  •  4 łyżki kakao
  • duża szklanka kawy espresso
  • 1/2 szklanki syropu cukrowego  lub miodu
  • 3 łyżki amaretto lub innego alkoholu
Przygotowanie:
Biszkopty wyłożyć do naczynia. Syrop cukrowy zmieszać z kawą i alkoholem, nasączyć biszkopty w naczyniu i odstawić.
Mascarpone dobrze wymieszać na krem, dodać ubite białka z cukrem, delikatnie wymieszać dodając ubitą kremówkę. Część masy wyłożyć na nasączone biszkopty, oprószyć kakao i ułożyć kolejną warstwę biszkoptów tym razem zanurzając je w kawie przed włożeniem do naczynia by nie zalać masy serowej.
Wyłożyć na biszkopty kolejną część masy serowej, oprószyć ponownie kakao i ułożyć ciasno maliny.
Chłodzić dobre 2 godziny.
Smacznego :)


Bakłażan moja miłość!

26.2.13

Bakłażan moja miłość!

Tyle mam już tych miłości, że nie wiadomo która z nich najlepsza! Bakłażany jednak uważam za bardzo seksowne szczególnie te ponacinane, wyjęte z pieca...kocham na nie patrzeć, są piękne!
Może to moje jakieś  bakłażanowe zboczenie ale to prawda, że kiedy widzę tę pomarszczoną skórkę wokół ponacinanej kratki miąższu to leciutko uśmiecham się do nich i mam na nie chrapkę! Dziś prostota nad prostotą...pieczony bakłażan polany gęstą kwaśną śmietaną a na niej kolejna moja miłość...krewetki! Co mogę powiedzieć...dwie miłości w jednym daniu!
Bakłażan z kwaśną śmietaną i krewetkami
przepis własny

Składniki:
  • 1 bakłażan
  • 200g krewetek mrożonych 
  • 4 łyżki kwaśnej gęstej śmietany
  • 1/2 papryczki chili
  • 1 łyżka jasnego sosu sojowego
  • 3 zmiażdżone ząbki czosnku
  • płatki chili opcjonalnie
  • sok z połowy cytryny
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • listki mięty do dekoracji
Bakłażana przekroić wzdłuż, zrobić nożem kratkę w miąższu i piec w piekarniku nagrzanym do 200' około 30 minut. W tym czasie przygotować dresing do krewetek.
Pokroić drobno chili, dodać czosnek, płatki chili, sok z cytryny, sos sojowy i oliwę z oliwek. Do dresingu przełożyć rozmrożone krewetki, dobrze wymieszać i przełożyć na rozgrzana patelnie. Smażyć krótko, do tego czasu aż krewetki nie będą surowe i koniec!
Upieczonego bakłażana ostudzić, powinien być letni, wyłożyć po 2 łyżki kwaśnej śmietany na każdej połowie a następnie poukładać usmażone krewetki. Wierzch posypać listkami mięty i podawać.
Można jako dodatek podać bagietkę ale można zjeść również solo :) Smacznego!
Dodaję do akcji:
Zdrowe nie nudne czyli śniadanie z jogurtem :)

24.2.13

Zdrowe nie nudne czyli śniadanie z jogurtem :)

Mam nadzieje, że miło spędzacie ten niedzielny dzionek, jedni pewnie leniuchują, inni odnajdują się kulinarnie a jeszcze inni myślą o poniedziałku ...ja nie myślę! Myślę o tym, że obejrzę jeszcze dziś jakiś film...wczoraj dopadła mnie aura starości i obejrzałam Purpurową różę z Kairu z 1985 r :) Film opowiada o nudnym życiu Cecylii - kelnerki, która podąża do kina by się w nim ukryć, by zapomnieć o smutnym życiu w nieudanym małżeństwie,  by pomarzyć o pocałunkach w świetle księżyca i popatrzeć na przystojnego Toma Baxtera, bohatera filmu, który schodzi z ekranu filmowego i wyznaje miłość Cecylii, która zdążyła obejrzeć seans już 5 razy...film fantastyczny, trochę zabawny, trochę smutny...w sam raz na popołudniowy odpoczynek. Dziś od rana chaos...mój mężczyzna się rozchorował więc zadbałam o niego specjalnie i na śniadanie przygotowałam zdrowy,  lekki jogurt z dodatkiem świeżych truskawek, które już pojawiają się w sklepach, dodałam pyszne i chrupiące Crunchy z pomarańczą i czekoladą, które otrzymałam w paczce od firmy Kupiec i muszę przyznać, że są pyszne! oczywiście polecam je wyjadać palcami prosto z torebki zamiast podjadać inne niezdrowe smaczności:) A teraz jogurt...

Jogurt z truskawkami i Crunchy pomarańczowo czekoladowymi
przepis własny

Składniki: na 4 porcje
  • 600g jogurtu greckiego
  • 200g świeżych truskawek
  • opakowanie Crunchy pomarańcza i czekolada
Na dno szklaneczek wyłożyć pokrojone na ćwiartki truskawki, następnie jogurt i  crunchy , na które dodaj ponownie jogurt i ponownie posyp chrupkami. Na wierzch ułóż truskawkę i podaj.
Smacznego :)

* można użyć miód do przełożenia między jogurtem a chrupkami ( ja pominęłam )


Dodaję do akcji:

A na śniadanie...pasta z tuńczyka i ricotty- pycha!

17.2.13

A na śniadanie...pasta z tuńczyka i ricotty- pycha!

Banalnie prosty przepis na pastę do pieczywa i oczywiście bardzo smaczny skoro jadła również Wera, strasznie wybredna nastolatka niecierpiąca kupnych past, pasztetów, metki i innych smarowideł. Tym razem było inaczej...początek zwykle taki sam ale później...możecie sobie tylko wyobrazić :) Udany Weekend, wypoczynek, trochę ruchu i porządny obiad po śniadaniu to było dopiero coś!  w końcu ostatnio mało gotuję w domu i nadrabiam tylko w Weekendy!
Oczywiście chciałam zaznaczyć, że chlebki naan piekłam sama :))
Pasta z tuńczyka i ricotty
przepis własny

Składniki:
  • 250g sera ricotta
  • 125g fileta z tuńczyka w oleju
  • 5 suszonych pomidorów w oliwie
  • 1 łyżeczka kaparów
  • odrobina świeżej chili drobno posiekanej
  • odrobina posiekanego szczypioru
  • sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
Ricottę, tuńczyka, pomidory i kapary umieścić w blenderze i zmiksować na pastę.  
Doprawić solą i pieprzem, dodać chili, pokrojony szczypior lub pozostawić go do posypania wierzchu.
Smacznego!
Dodaję do akcji:
Pesto z rukoli...moja miłość :)

10.2.13

Pesto z rukoli...moja miłość :)

Oj tak...dokładnie jak napisałam w tytule! miłości do rukoli nie czułam zjadając ją  nawet z najlepszą kanapką ale w wersji z makaronem, prażonymi solonymi orzeszkami, migdałami, chili, czosnkiem  i parmezanem to po prostu obłęd i zakochanie w niej bez pamięci! Zupełnie inna odmiana, choć pesto bazyliowe uwielbiam i jadam i będę jadać nadal, jednak rukola niby bez zapachu, mawiają, że gorzkawa w smaku, zupełnie zmienia swą postać w tym wykonaniu. Polecam spróbować, przepis banalnie prosty 5 minutowy, można oczywiście zmienić ilość czosnku bo tutaj rzeczywiście jest wyczuwalny ale ja właśnie takie pesto lubię tak jak zresztą makaron ze szpinakiem i dużą ilością czosnku a przepis tutaj
Makaron z pesto z rukoli 
przepis własny

Składniki: na 2 porcję
  • makaron spaghetti
  • 2 ząbki czosnku
  • 1/2 czerwonej papryczki chili + do przybrania
  • całe opakowanie rukoli (125g )
  • sok z połowy cytryny
  • 2 łyżki parmezanu
  • 2 łyżki drobno posiekanych orzechów włoskich
  • 2 łyżki słonych prażonych orzeszków ziemnych
  • 2 łyżki migdałów + płatki do posypania wierzchu
  • 3 łyżki oleju arachidowego ( można użyć z oliwek )
  • 1/2 pęczka natki pietruszki
Makaron gotujemy al dente.
Resztę składników miksujemy w blenderze na pastę, dodajemy do gorącego makaronu dobrze rozprowadzając by go połączyć z pesto. Układamy do miseczek, posypujemy migdałami i chili i od razu podajemy.
Smacznego!
Focaccia idealna

3.2.13

Focaccia idealna

Focaccia jak wiecie to płaski chleb zwieńczony oliwą przypominający pizzę bez nadzienia. Przez wiele wieków focaccia przygotowywana była na Wigilię i święto Trzech Króli, dziś podawana jest przed posiłkiem by zaspokoić pierwszy głód. Są różne wersje tego płaskiego włoskiego pieczywa, które można zjeść w różnych częściach  świata z różnymi dodatkami w zależności od regionu. Świetnie nadaje się jako dodatek do zup :)  Przejrzałam wiele przepisów na focaccię i w żadnym nie ma takiej ilości oliwy z oliwek jaką stosuje się w naszej Jadalni. Prawdą jest, że podczas lunchu schodzi lepiej niż ciepłe bułeczki a to za sprawą ilości oliwy, która powoduje, że nasza focaccia rozpływa się w ustach i nie jest sucha, znajdziecie  nawet w środku po upieczeniu krople oliwy z oliwek a zapach... zawdzięczamy tutaj posmarowaniu jeszcze ciepłego ciasta oliwą rozmarynową, którą również przygotowuje się u nas od podstaw :))
Dziś zrobiłam focaccię w domu dla rodziny coby nie zapomnieli jak gotuję, coby widzieli czego nowego się nauczyłam i coby posmakowali co serwujemy i nad czym pracujemy z Kacprem :) Nie posiadam oliwy rozmarynowej więc moja wersja  jest z oliwą z suszonych pomidorów, też dobra i też nieźle pachnie ale mimo wszystko polecam tę rozmarynową bo jest idealna :)
Focaccia
przepis: Chef Daisuke - Jadalnia

Składniki:
  • 500g mąki pszennej
  • 50g świeżych drożdży
  • 25g cukru
  • 25g soli
  • 100g oliwy z oliwek do ciasta + 1/4 szklanki do polania wierzchu przed pieczeniem
  • 250ml wody ( ciepłej )
* Dodatkowo: oliwa rozmarynowa, sól gruboziarnista do posypania przed pieczeniem

Przygotowanie:
Rozrobić drożdże z wodą, mąkę, cukier, oliwę z oliwek wrzucić do malaksera, dodać rozrobione drożdże z wodą i wymieszać. Następnie dodać sól i dalej mieszać aż ciasto zrobi się gładkie i elastyczne. Po dotknięciu wyrobione ciasto jest jak gąbka. Przełożyć  ciasto do czystego naczynia, przykryć i pozwolić mu podwoić objętość. Następnie przygotować blaszkę, ciasto wyłożyć na blat, lekko je rozwałkować do osiągnięcia rozmiaru blaszki podsypując minimalnie mąką by się nie przykleiło i przełożyć na blachę do ponownego wyrośnięcia.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 220', po wyrośnięciu wciskać w środek ciasta palce by powstały dziury i polać resztą oliwy tak by każda dziurka była nią zalana i całe ciasto rękoma wysmarować by je dobrze naoliwić. Posypać solą gruboziarnistą i wsunąć do piekarnika na 12 minut. Uważajcie na to by jej zbytnio nie spiec, powinna być lekko zrumieniona, dosłownie mini mini :)
Po wyciągnięciu należy posmarować pędzelkiem ciepłe ciasto oliwą rozmarynową lub taką jaką macie w domu, ważne by była smakowa!
Smacznego :)
Naleśniki z tysiącem dziur

1.2.13

Naleśniki z tysiącem dziur

czyli...naleśniki marokańskie, przygotowywane w czasie Ramadanu, na śniadanie lub tylko w dni wolne :),  z reguły smażone są dość grube i przypominają gąbkę. Dodatkiem do takich naleśników jest stopione masło łączone z miodem. Moje naleśniki są cieniutkie bo takie lubię z dodatkiem limonki i miodu leśnego,  są delikatne, lekkie i rozpływają się w ustach, po prostu pycha chociaż trzeba umieć na nie czekać bo czas oczekiwania po przygotowaniu ciasta to aż 2 godziny ale warto bo nawet na drugi dzień są jadalne :)
Naleśniki z tysiącem dziur
źródło: "Naleśniki" Martine Lizambard

Składniki:
  • 2 jaja
  • 125ml letniego mleka
  • 200g semoliny
  • 250g mąki pszennej
  • 30g drożdży
  • 1/2 l wody
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 50g masłą
  • 200ml miodu płynnego
Przygotowanie:
Rozrabiamy drożdże w letniej wodzie i odstawiamy do wygarowania.
W dużym naczyniu mieszamy mąki z solą, robimy wgłębienie, ubijamy jaja z mlekiem i wlewamy do wgłębienia. Następnie dodajemy drożdże, mieszamy i dodajemy stopniowo wodę by otrzymać jednolite ciasto. Przykrywamy i odstawiamy na co najmniej 2 godziny. Pieczemy na beztłuszczowej patelni tylko po jednej stronie  do czasu aż na powierzchni pojawią się liczne dziurki. Polewamy stopionym masłem zmieszanym z miodem bezpośrednio przed podaniem.
Ja dodałam do ciasta startą skórkę z limonki i posypałam nią również wierzch naleśników przed podaniem ale są również pyszne z dżemem porzeczkowym :)
Smacznego :)

Od serca...

31.1.13

Od serca...

Walentynkowy mini prezent dla ukochanej osoby:)
Owsiane ciasteczka z białą czekoladą
przepis własny

Składniki:
  • 200g mąki pszennej pełnoziarnistej
  • 50g płatków owsianych Kupiec                                                    
  • 50g białej czekolady
  • 2 jaja
  • 100g miękkiego masła
  • garść płatków migdałowych
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 100g cukru
Przygotowanie:
Masło utrzeć z cukrem i jajkami. Mąkę połączyć z proszkiem do pieczenia, wymieszać i po trochu dodawać do masy maślanej. Następnie dodać płatki owsiane i pokrojoną na drobno czekoladę. Wszystko przemieszać dobrze łyżką, porcjować niewielkie kulki, z których formować serca układając je na blaszce wyłożonej papierem. Na końcu posypać wierzch płatkami migdałowymi lub ładnie je ułożyć wzdłuż serc tak jak na zdjęciu. Piec w temperaturze 180' ok 15 minut
Smacznego:)
Kanapka z pieczoną polędwiczką

29.1.13

Kanapka z pieczoną polędwiczką

Dziś kanapka z pieczoną polędwiczką...Rafał zajął się mięsiwem, w końcu robi to najlepiej...a ja przygotowaniem kanapki. Niezła para w kuchni :) Kanapki z polędwiczką są po prostu pyszne, lekko słodkawe, lekko kwaskowe czyli tak jak lubię. Śniadanie niedzielne wyjątkowo idealne...można przygotować taką kanapkę z kurczakiem, do tego sos musztardowy i jest super! Polecam, jadłam, pyszne! Manuel brakuje mi Ciebie :))
Kanapka z pieczoną polędwiczką
według Rafała

Składniki:
  • 200g polędwiczki wieprzowej
  • 1 łyżka miodu
  • sok z połowy cytryny
  • sól,pieprz
  • chili
  • 1 cm świeżego imbiru
  • oliwa z oliwek ( do smażenia )
*dodatkowo: świeży zielony ogórek, odrobina papryczki chili, kilka listków zielonej pietruszki,    bagietka

Przygotowanie:
Miód, cytrynę, chili, imbir oraz sól i pieprz łączymy razem. Nacieramy marynatą polędwiczkę, odstawiamy na około 20 minut, następnie smażymy w całości na oliwie z oliwek. Po usmażeniu odkładamy polędwiczkę by odpoczęła, kroimy i układamy na podpieczone wcześniej kawałki bagietki lub bułki przekładając na przemian ogórkiem i zieloną pietruszką.
Smacznego :))

Jambalaya z dynią i krewetkami

26.1.13

Jambalaya z dynią i krewetkami

Od dawna chodziły za mną krewetki, w pracy kuszą dyniowymi smakami...risotto, makaron, krem- risotto obłędnie dobre ale dziś postanowiłam ugotować sobie danie jednogarnkowe więc obyło się bez zbędnego wysiłku a danie po prostu przepyszne...czego chcieć więcej? chyba tylko snu:)
Jambalaya z dynią i krewetkami
przepis własny

Składniki:
  • 150g krewetek
  • 100g ryżu ( użyłam firmy Kupiec )                                             
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 250g pomidorów krojonych
  • 150g dyni
  • 100ml bulionu warzywnego
  • sól, pieprz
  • łyżeczka płatków chili
  • 2 ząbki czosnku
  • garść szczypiorku
  • kilka listków zielonej pietruszki
Przygotowanie:
Rozgrzać w garnku oliwę z oliwek, wrzucić czosnek pokrojony w drobną kosteczkę, dodać kawałki pokrojonej dyni oraz krewetki. Dusić przez chwilę, następnie dodać pomidory i bulion, doprawić solą, pieprzem oraz chili, gotować przez dobre 10 minut, po tym czasie wsypać ryż i dusić na wolnym ogniu do miękkości. Ugotowaną potrawę przełożyć do miseczek, posypać wierzch szczypiorkiem pokrojonym ukośnie i listkami pietruszki.
Smacznego :)
Potato onion soup - pyszna!

22.1.13

Potato onion soup - pyszna!

Zupa z dwóch warzyw, mało wymagająca i bardzo smaczna. Nie spodziewałam się jej smaku
więc byłam pod wrażeniem. Zupy są świetnym daniem na zimowe chłodne dni, doskonała alternatywa dla ciepłego posiłku a ja przecież zupy uwielbiam! Czego więcej można chcieć gdy ma się w zanadrzu taką zupę! Zachęcam do ugotowania duuużego garnka by później móc sobie tylko podgrzewać :) czyli zupa na tydzień jak u mamy hihi

Potato onion soup
przepis Krzysia

Składniki:
  • 500g ziemniaków
  • 3 duże cebule
  • oliwa z oliwek
  • 200ml śmietanki 18%
  • 700ml bulionu warzywnego lub wody
  • sól i pieprz do smaku
  • odrobina tymianku
Przygotowanie:
Cebulę pokroić w kosteczkę i zeszklić w garnku, dodać pokrojone w kostkę ziemniaki i dalej smażyć przez około 10 minut ciągle mieszając. Zalać bulionem lub wodą i gotować aż ziemniaki zmiękną, następnie zmiksować blenderem na krem, przecedzić przez sito, doprawić solą i pieprzem, dodać śmietanę, wymieszać i przelać do miseczek, wierzch polać łyżeczką oliwy z oliwek i oprószyć świeżym tymiankiem.
Smacznego! 
a na.... śniadanie paprykarz jaglany

20.1.13

a na.... śniadanie paprykarz jaglany

Paprykarz jaglany jest ideałem śniadaniowym! Przede wszystkim jest zdrowy, ładnie pachnie, wybornie smakuję i jest bardzo sycący! Przygotowany w domu jest bynajmniej jadalny :) Potrafią go zrobić nawet dzieci więc zachęcam do wspólnej zabawy w gotowanie!
Paprykarz jaglany polecam wegetarianom, weganom i bezglutenowcom :)Mam nadzieje, że i Wam posmakuję tak jak nam :))

Paprykarz z kaszą jaglaną
wg Olgi Smile

Składniki:                                                                     
  • pęczek włoszczyzny
  • koncentrat pomidorowy
  • 1 – 1,5 szklanki kaszy jaglanej
  • 3 cebule
  • 50 ml oleju
  • 3-4 pomidor
  • sól
  • czarny pieprz
  • 2 łyżki słodkiej papryki
  •  1 łyżeczka pikantnej papryki
 Włoszczyznę obrać, zalać wodą, dodać sól i gotować do miękkości. Gdy jest już miękka zetrzeć na tarce o grubych oczkach, obrać cebulę, pokroić i smażyć na złoty kolor. Pomidory sparzyć i obrać lub po prostu użyć krojonych w puszce.Kaszę jaglaną ugotować na sypko, odstawić do ostygnięcia a następnie wymieszać z resztą składników, dodać koncentrat pomidorowy, przyprawy i schłodzić w lodówce ok 2 godziny. Podawać z pieczywem. Smacznego:)
Quiche z kurczakiem curry i brokułami

19.1.13

Quiche z kurczakiem curry i brokułami

Nie chwaliłam się na blogu nową pracą i miałam zamiar dopiero po 3 miesiącach próbnych ale uznałam, że jeśli już to już więc oficjalnie piszę, że pracuję jako młodszy kucharz w Jadalni. Młodszy kucharz nadany na zachętę, tak sądzę ponieważ aplikowałam jako pomoc. Wyróżniono mnie co jest dla mnie ogromną radością i bardzo, bardzo chciałabym podołać w tej pracy celem bycia najlepszym... jednak to nie jest praca, w której jak w domu robi się wszystko powoli popijając kawą, tam się biega, robi wiele rzeczy na raz a ja...na razie się ślizgam jak po lodzie! Sztuka kulinarna jest niesamowita, pochłania całą uwagę, skupia się na szczegółach, na odpowiedzialności i czasie, który mija nieubłaganie! Dania przygotowywane przez moich kolegów są profesjonalne, sałatka z soczewicy czy pieczonej dyni jest przepyszna, zupa z ziemniaków i cebuli Krzysia jest...nigdy bym nie powiedziała, że to zupa z dwóch warzyw! rewelacyjna w smaku :) Bułki Kacpra, których nie potrafię kulać są chrupiące i pycha a co robię tam ja? dobre pytanie! Na razie zaplatam chałki, robię kruszonkę, muffiny, kanapki, deser tiramisu, panna cottę, mus malinowy na tort, czasami wałkuję ciasto na croissanty, przygotowuję gruszki na drożdżowca, odważam mąkę na focaccię, która schodzi migiem, czasem Kacper pozwala mi ją zagnieść, zrobić dziurki i polać oliwą z oliwek ale tylko wtedy gdy sam jest zapracowany i nie wie od czego ma zacząć! Gdy ma za to luzik każde mi ciągle sprzątać! Czasem się mylę i zamiast 10 żółtek i 5 całych jaj wbijam odwrotnie, ale nadal uśmiechają się do mnie więc chyba nie jest najgorzej! Quiche który dziś ujawniam na blogu jest pracą Kacpra, który przygotowywał spody i Piotra, który robił farsz no i troszkę mam w tym swój udział bo smażyłam mięso, kroiłam, mieszałam i nakładałam :) prawda, że duży udział? A quiche jest tak dobry, że w czasie lunchu znika jak ciepłe bułki więc i Was zapraszam na spróbowanie go w Jadalni:)
Quiche z kurczakiem curry i brokułami
wg Jadalni

Składniki:
  • 1 duży filet z kurczaka 
  • ciasto francuskie gotowe ( to moja propozycja )
  • garść świeżego brokuła 
  • cebula
  • 2 żółtka
  • 1 całe jajko
  • 250ml śmietanki kremówki
  • sól, pieprz
  • curry madras w proszku
Przygotowanie:
Filet z kurczaka pokroić w kawałki i podsmażyć ale tylko trochę by mięso w środku nie było surowe.
Przełożyć, odsączyć i przyprawić przyprawą curry madras.Cebulę posiekać i lekko podsmazyć na oliwie. Brokuły wrzucić do wrzątku na kilka sekund, następnie przełożyć do wody z lodem, przełożyć na ręcznik kuchenny i odsączyć z wody. Wymieszać brokuła i cebulę z kurczakiem i zalać mieszaniną śmietany i jaj.
Przełożyć do upieczonych tartinek  z ciasta francuskiego i piec 20- 25 min w temperaturze 180'
Smacznego :)

Ciasteczka z masłem orzechowym

13.1.13

Ciasteczka z masłem orzechowym

To pierwsze ciastka, które nie rozlały mi się na blasze więc dla mnie mistrzostwo świata :) ciastka delikatne, nie za duże, porcjowane przy pomocy łyżki do melona i pieczone nieco krócej niż zaleca autorka przepisu Martha Stewart. Dla fanów masła orzechowego idealne!

Ciasteczka z masłem orzechowym i drobinkami czekolady 
Ciastka wg Marthy Stewart


Składniki:
  • 1,5 szklanki mąki pszennej ( użyłam pełnoziarnistej jasnej T650 )
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1 szklanka masła orzechowego
  • 60 g masła, o temperaturze pokojowej
  • 1 szklanka brązowego cukru
  • 2 duże jajka
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 240 g czekoladowych drobinek
Przygotowanie
W misie miksera utrzeć masło orzechowe z masłem i cukrem. Dodawać jajka, kolejno, ucierając. Dodać ekstrakt z wanilii i zmiksować, tylko do wymieszania.
Mąkę wymieszać z sodą oczyszczoną. Dodać do masy maślanej i zmiksować. Na końcu wmieszać drobinki czekolady.
Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia  wykładać czubatą łyżkę masy ( nakładałam gałką do melona), w odstępach  pomiędzy ciastkami. Piec w temperaturze 180ºC przez 13minut jeśli ciastka są większe, ja piekłam swoje 7 minut. Wystudzić na kratce.
Smacznego :)
Kababi

10.1.13

Kababi

Kababi to tradycyjna potrawa Gruzji, która zwana jest również jako lula - kebab i można ją jadać w różny sposób np: zawijając w cienki ławasz i jeść rękami  - to taki placek bardzo podobny do pity.
Kababi przygotowuje się z trzech różnych mięs jagnięciny, baraniny i wieprzowiny. W kuchni Kaukaskiej dominuje owoc granatu, który często wykorzystywany jest jako zamiennik octu a także do przygotowywania najprzeróżniejszych sosów czy kiełbasek w naturalnej osłonce zwanej kupatami :) fajna nazwa!

Kababi
źródło: "Kulinarny Kauka"

Składniki:
  • 500g mielonej wieprzowiny
  • 500g mielonej wołowiny
  • 800g cebuli
  • 1 jajko
  • 1 strączek zielonej ostrej papryki
  • 3-4 ząbki czosnku
  • 30g pasty ze śliwek tkemali
  • 1 łyżeczka mielonych suszonych nasion bazylii, mięty, oregano i kminku
  • sól
Przygotowanie:
Tklapi rozdrobnić i zalać 50-70 ml ciepłej wody
Część cebul i czosnek zmielić. Zieloną ostrą papryczkę oczyścić z nasion i drobniutko poskroić.
Wymieszać oba rodzaje mięs, dodać jajko, suszone przyprawy, czosnek z cebulą i sól ( według uznania ), pokrojoną zieloną papryczkę i pastę tklapi ( ja pominęłam ).
Całość wymieszać i formować podłużne kotlety długości 15-20 cm.
Obsmażać na patelni grillowej, przed smażeniem nadziać na drewniane szpikulce do szaszłyków. Gotowe kababi wyłożyć na talerz i posypać pokrojoną zieleniną ( kolendrą i pietruszką ) oraz pestkami granatu.
Smacznego!
Croissanty moje pierwsze!

7.1.13

Croissanty moje pierwsze!

Pierwsze croissanty zaliczone mimo iż wcześniej bym się nie odważyła do nich podejść ze względu na trud ich wykonania. Okazuje się, że strach ma wielkie oczy i nie takie to trudne jak ludzie piszą chociaż wymaga dokładności, czasu, umiejętności wałkowania ciasta i odpowiedniego składania go, kiedyś zainteresowanym przedstawię jak profesjonaliści przygotowują półfrancuskie ciasto do wypieku croissatnów :) Nauczyłam się je przygotowywać ale nie na tyle fachowo by kogoś teraz tego uczyć, wałkowanie ciasta pozostawiło ślad na moich dłoniach, oby do lata było lepiej :) pewnie zastanawiacie się dlaczego, jak to możliwe by wałek robił komuś krzywdę...napiszę Wam to wszystko za 3 miesiące :)a teraz zapraszam na croissanty:)
Croissanty

Składniki: na 20sztuk
  • 33g cukru
  • 20g świeżych drożdży
  • 1kg mąki pszennej T500
  • 12g soli
  • 85ml wody
  • 500ml mleka (letniego)
  • 400g dobrego masła
Przygotowanie:
Mąkę, cukier, drożdże, sól wymieszać w malakserze i dodać wodę i mleko. Wyrabiać tak długo aż klejące ciasto stanie się elastyczne i gładkie.
Wyłożyć na stolnicę oprószoną mąką, uformować zgrabną gładką kulę, zawinąć w folię spożywczą i wstawić ciasto do lodówki na ok. 30 minut. Po tym czasie wyjąć ciasto z lodówki, wyłożyć na blat i rozwałkować na prostokąt. Na środku ciasta położyć rozwałkowane masło i złożyć boki ciasta tak by przykryły masło z każdej strony. Rozwałkować delikatnie by nie utworzyły się pęcherze na prostokąt, złożyć w kopertę, zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na 20 minut. Tą czynność powtarzamy cztery razy. W końcowej fazie wycinamy trójkąty, nacinamy środek podstawy i zwijamy rogala tak by nie dociskać jego środka- manewrować tylko bokami ciasta rozciągając go delikatnie.
Posmarować ułożone na blaszce rogale jajem zmieszanym z odrobiną mleka i  odstawić na około godzinę do wyrośnięcia. Piec w temperaturze ok 180-190' przez 15 minut

5.1.13

Rozwiązanie konkursu z Big Active

Konkurs dobiegł końca ostatniego dnia starego roku a w tym roku 2013 czyli dla Was szczęśliwym ogłaszam następujących zwycięzców, których proszę o przesłanie danych adresowych do wysyłki nagrody na adres gosiaziolkowa@gmail.com

Zwycięzcami konkursu Big Active są:
  • Zielaczek za wykorzystanie energii na miłość w całym 2013 roku :)
  • Grażyna za wykorzystanie energii na ćwiczenia po świąteczne :)
  • Pyza za jej słabość do lasów i zbieranie pysznych grzybów gdzie energii trzeba wiele a termosik się przyda :)
  • Better choice za wykorzystanie energii na dwóch kierunkach studiów, gdzie umysł musi duużo pracować :)
  • Goh za energię, którą wykorzystuje dla swojego maluszka, który jest uczuleniowcem i Gosia mało co może jeść ponieważ nadal karmi więc też za jej wytrwałość! :)
  • Jola pyszna kuchnia za energię którą poświęca swoim dzieciom by nie zmarnować ani jednej chwili :)
  • Ulcik kuchnia na wzgórzu za chęć wykorzystania energii do ćwiczeń i biegów, które sobie obiecała w nowym roku- trzymam Cię za słowo i mam nadzieje, że Duża Zielona da ci kopa! :)
  • Klementynka za energię i siłę, którą wykorzystuje na przygotowanie rannego śniadania dla męża :)
  • Agnieszka Torbiak za energię spożytkowaną na buszowanie z jej chłopakami...ciekawe co takiego chce robić więcej z nie ma siły...może zielona pomoże:)
  • Renata sheyla za przekonanie się do zielonej herbaty w latynoskim rytmie - to na bank zadziałało więc mam nadzieję, że energię spożytkujesz tańcząc, tańcząc i tańcząc! :)
Wszystkim serdecznie gratuluję i dziękuję za udział i zachęcam do wypijania hektolitrów zielonej herbaty bo ona faktycznie dodaje energii :) Czekam na maile od Was z danymi adresowymi i zyczę miłego Weekendu:)
a na drogę mam śniadanie...po raz drugi!

2.1.13

a na drogę mam śniadanie...po raz drugi!

No cóż...nadszedł Nowy Rok 2013 a z nim nowe wyzwania, nowe postanowienia i praca...jak zawsze, więc trzeba mieć ze sobą odpowiednie śniadanie. Wykorzystałam mój fajny Lunchbox smash i dziś przygotowałam lekką sałatkę z wędzonym łososiem i jajem, chlebek ryżowy, banan i kubek jogurtu...myślę, że wystarczy a jak nie to umrę z głodu i nic Wam więcej nie zaproponuję :)
Moje pierwsze wykorzystanie pojemniczka możecie zobaczyć tu lub na stronie Twój Lunchbox  :)
Sałatka z wędzonym łososiem
przepis własny

Składniki:
  • duża garść kolorowej sałaty z marchewką
  • 8 plasterków wędzonego łososia
  • 1ugotowane jajko
  • odrobina natki pietruszki
  • odrobina pieprzu
  • kilka piórek czerwonej cebuli
  • 2 łyżki konserwowej kukurydzy 
  • 2 łyżki oliwy z oliwek+sok z 1/2 cytryny+łyżka miodu leśnego+1łyżeczka musztardy+odrobina płatków chili ( na dresing)
  • jogurt+ banan (na deser)
  • 2 kromki chrupkiego chleba (można podać na nim sałatkę )
Przygotowanie:
W środkowej części pojemniczka umieść dużą garść sałaty, ułóż na niej kawałki wędzonego łososia, pokrojone na ćwiartki ugotowane jajo, dodaj kukurydzę,ułóż na wierzch piórka czerwonej cebuli, posyp zieloną natką i oprósz pieprzem. Połącz składniki na dresing, dobrze wymieszaj i przelej do pojemniczka na sos. Drugi pojemniczek wykorzystaj na jogurt, który zjesz na deser jako przekąskę wraz z bananem, natomiast chrupki chlebek możesz wykorzystać jako kanapkę, na której położysz elegancko swoją sałatkę  :) Wszystko będzie Ci bardzo smakować :) 

Obiad z woka Neoflam :)

1.1.13

Obiad z woka Neoflam :)

Przygotowałam dziś wspaniałe danie z nowego, pięknego woka, którego otrzymałam od firmy Neoflam, mój niestety dawno już zardzewiał, przyda się za to do czegoś innego a ten ceramiczny posłuży mi długo, długo - wiem, bo wygrałam kiedyś w konkursie patelnię ceramiczną co prawda innej firmy i idealnie się spisuje. Naczynia ceramiczne z powłoką Ecolon są bezpieczne a nawet ekologiczne więc może wkroczę w kierunek zdrowego odżywiania :) ponadto naczynia te się nie wybrzuszają i nie odkształcają podczas użytkowania jak mój stary wok :), mają różną grubość dna oraz boków co powoduje, że optymalne wykorzystanie ciepła podczas nagrzewania się naczynia.
Najważniejsze jednak dla mnie samej jest fakt, że naczynia ceramiczne nie łuszczą się, nic nie odpada podczas gdy smażę nawet na wysokim ogniu, natomiast zwykłe woki z powłoką niby teflonową są zwyczajnie oskubane i śmię wierzyć, że odpryski znalazły się w naszych daniach i brzuszkach! Podoba mi się również to, że brudnej patelni czy woka nie trzeba specjalnie jakoś szorować, nawet nie jest to wskazane. Ja zostawiam wok zalany wodą z płynem, zjadam obiad i przecieram zwyczajnie miękką stroną gąbki i tyle. Patelnie, woki, gary z tej powłoki są po prostu rewelacyjne :) a teraz zobaczcie co upichciłam! Coś co lubię najbardziej ! Grzyby, które użyłam to pochwiaki wielkopochwowe, które wyglądają jak trujące, mają kształt kulki, są miękkie i po przekrojeniu dopiero widać strukturę małego grzybka. Zbierane są jako młode grzybki jeszcze nieotwarte stąd nazwa pochwiaki, rosną w słomie ryżowej w Tajlandii i według mnie nie mają konkretnego smaku, pachną trochę jak pieczarki.
Kurczak z grzybami Straw Mushroom
mojego przepisu

Składniki:
  • 400g pochwiaków
  • 200g pieczarek 
  • 2 filety drobiowe
  • 1 czerwona papryka
  • 1 duży ząbek czosnku
  • sok z jednej limonki
  • 1 cm świeżego imbiru
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 1 łyżeczka cukru
  • 2 łyżki mąki kukurydzianej
  • 3 łyżki Mirinu
  • pieprz cayenne 
  • odrobina chili
  • dymka lub jasna część pora
  • olej

Przygotowanie:
Mięso pokroiłam na paski, wymieszałam z mąką kukurydzianą, cukrem, czosnkiem, imbirem i sosem sojowym, odstawiłam na 30 minut. Paprykę pokroiłam w paski, pieczarki na ćwiartki i pochwiaki na plastry.
Rozgrzałam w woku olej ( ok 2 łyżek ) wrzuciłam marynowane mięso i często przewracając smażyłam do miękkości. Dodałam warzywa, grzyby, sok z limonki i Mirin dalej smażąc, doprawiłam pieprzem, chili, dodałam na końcu por, wymieszałam i podałam z jasminowym ryżem.
Smacznego :)
Paszteciki z kapustą,  grzybami i żurawiną

26.12.12

Paszteciki z kapustą, grzybami i żurawiną

Bardzo dobre paszteciki- polecam szczególnie do barszczu, ponieważ ciekawie się komponują kwaśne i słodkie smaki. Z podanego przepisu wyszło mi 20 sztuk pasztecików, dla nas wystarczająca ilość, ale możecie zrobić z całej porcji wtedy wyjdzie aż 40szt:) z ciasta można wykonać też pyszne drożdżówki, będą idealne!

Paszteciki z kapustą, grzybami i żurawiną
zainspirowała mnie Asia

Składniki na ciasto: z tego przepisu- klik 
  • 2 żółtka (w temperaturze pokojowej)
• 50 g miękkiego  masła
• 17 g świeżych drożdży
• 1/2 łyżki cukru
• 125 ml  ciepłego (ale nie gorącego) mleka
• 180 g mąki tortowej
• 1/2 łyżeczki soli

Składniki na farsz: klik   
+ 1/2 szklanki namoczonej, odciśniętej z wody żurawiny

Przygotowanie:

Żółtka i masło wyjąć wcześniej z lodówki. Do miseczki lub kubka włożyć pokruszone drożdże i rozetrzeć je z cukrem. Dodać ciepłe mleko oraz 2 czubate łyżki mąki. Dokładnie wymieszać i odstawić na około 10 - 15 minut pod przykryciem z ściereczki do czasu aż na powierzchni powstanie gruba piana.
W międzyczasie przesiać mąkę do większej miski, dodać sól i wymieszać. Wlać spieniony rozczyn z drożdży i wymieszać drewnianą łyżką lub zmiksować mieszadłem miksera. Dodawać stopniowo żółtka cały czas mieszając lub miksując aż ciasto będzie już gładkie i bez grudek. Wyrabiać je jeszcze przez około 3-5 minut (ręką lub hakiem miksera do ciasta drożdżowego).
Następnie stopniowo dodawać miękkie masło cały czas miksując lub zagniatając ciasto. Wyrabiać przez około 10 minut, do czasu aż ciasto będzie gładkie i elastyczne i nie będzie się kleiło do rąk.  Ciasto włożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 1 godzinę.
Wyjąć ciasto na stolnicę i powygniatać przez minutę pozbywając się pęcherzy powietrza (ciasto można w tym momencie włożyć z powrotem do miski, przykryć i wstawić do lodówki na noc lub maksymalnie na 24 godziny) lub od razu piec paszteciki.
Podsypać mąkę stolnicę i rozwałkować ciasto na duży prostokąt około 35 x 45 cm. Podzielić go na 4 części (paski o szerokości około 11 cm). Z brzegu paska ułożyć nadzienie i zwinąć długi rulonik z ciasta (zwijamy zaczynając od dłuższego boku prostokąta od strony z nadzieniem), na końcu zlepić ciasto na całej długości łączenia. Powtórzyć z resztą ciasta. Można nie wykorzystywać całego nadzienia, jeśli chcemy aby było więcej ciasta.
Dużą blachę z wyposażenia piekarnika posmarować oliwą lub wyłożyć papierem do pieczenia, przenieść w dłoniach roladki i ułożyć je łączeniem do dołu na blaszce, zachowując odstępy. Tępą stroną noża zrobić ukośne paski na krzyż, następnie pokroić nożem (ostrą częścią) na około 4-5 cm kawałki i tak pozostawić ciasto na blaszce. Posmarować żółtkiem dokładnie roztrzepanym widelcem z mlekiem i posypać kminkiem, czarnuszką, sezamem lub siemieniem lnianym. Odstawić na około 1/2 godziny w ciepłe miejsce. W międzyczasie nagrzewać piekarnik do 180 stopni.
Wstawić blaszkę do piekarnika i piec przez około 25 minut do czasu aż się zrumienią. Pokroić dopiero po ostudzeniu ( ja pokroiłam od razu i ułożyłam paszteciki blisko siebie na blaszce, po wyrośnięciu złączyły się i odrywałam je po upieczeniu jak buchty! )
Smacznego :)

INSTAGRAM

zBLOGowani.pl Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i blogi zobacz moją galerię na mniamspinka.pl Durszlak.pl
Copyright © 2017 Smaki Alzacji