26.12.12

Paszteciki z kapustą, grzybami i żurawiną

Bardzo dobre paszteciki- polecam szczególnie do barszczu, ponieważ ciekawie się komponują kwaśne i słodkie smaki. Z podanego przepisu wyszło mi 20 sztuk pasztecików, dla nas wystarczająca ilość, ale możecie zrobić z całej porcji wtedy wyjdzie aż 40szt:) z ciasta można wykonać też pyszne drożdżówki, będą idealne!

Paszteciki z kapustą, grzybami i żurawiną
zainspirowała mnie Asia

Składniki na ciasto: z tego przepisu- klik 
  • 2 żółtka (w temperaturze pokojowej)
• 50 g miękkiego  masła
• 17 g świeżych drożdży
• 1/2 łyżki cukru
• 125 ml  ciepłego (ale nie gorącego) mleka
• 180 g mąki tortowej
• 1/2 łyżeczki soli

Składniki na farsz: klik   
+ 1/2 szklanki namoczonej, odciśniętej z wody żurawiny

Przygotowanie:

Żółtka i masło wyjąć wcześniej z lodówki. Do miseczki lub kubka włożyć pokruszone drożdże i rozetrzeć je z cukrem. Dodać ciepłe mleko oraz 2 czubate łyżki mąki. Dokładnie wymieszać i odstawić na około 10 - 15 minut pod przykryciem z ściereczki do czasu aż na powierzchni powstanie gruba piana.
W międzyczasie przesiać mąkę do większej miski, dodać sól i wymieszać. Wlać spieniony rozczyn z drożdży i wymieszać drewnianą łyżką lub zmiksować mieszadłem miksera. Dodawać stopniowo żółtka cały czas mieszając lub miksując aż ciasto będzie już gładkie i bez grudek. Wyrabiać je jeszcze przez około 3-5 minut (ręką lub hakiem miksera do ciasta drożdżowego).
Następnie stopniowo dodawać miękkie masło cały czas miksując lub zagniatając ciasto. Wyrabiać przez około 10 minut, do czasu aż ciasto będzie gładkie i elastyczne i nie będzie się kleiło do rąk.  Ciasto włożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 1 godzinę.
Wyjąć ciasto na stolnicę i powygniatać przez minutę pozbywając się pęcherzy powietrza (ciasto można w tym momencie włożyć z powrotem do miski, przykryć i wstawić do lodówki na noc lub maksymalnie na 24 godziny) lub od razu piec paszteciki.
Podsypać mąkę stolnicę i rozwałkować ciasto na duży prostokąt około 35 x 45 cm. Podzielić go na 4 części (paski o szerokości około 11 cm). Z brzegu paska ułożyć nadzienie i zwinąć długi rulonik z ciasta (zwijamy zaczynając od dłuższego boku prostokąta od strony z nadzieniem), na końcu zlepić ciasto na całej długości łączenia. Powtórzyć z resztą ciasta. Można nie wykorzystywać całego nadzienia, jeśli chcemy aby było więcej ciasta.
Dużą blachę z wyposażenia piekarnika posmarować oliwą lub wyłożyć papierem do pieczenia, przenieść w dłoniach roladki i ułożyć je łączeniem do dołu na blaszce, zachowując odstępy. Tępą stroną noża zrobić ukośne paski na krzyż, następnie pokroić nożem (ostrą częścią) na około 4-5 cm kawałki i tak pozostawić ciasto na blaszce. Posmarować żółtkiem dokładnie roztrzepanym widelcem z mlekiem i posypać kminkiem, czarnuszką, sezamem lub siemieniem lnianym. Odstawić na około 1/2 godziny w ciepłe miejsce. W międzyczasie nagrzewać piekarnik do 180 stopni.
Wstawić blaszkę do piekarnika i piec przez około 25 minut do czasu aż się zrumienią. Pokroić dopiero po ostudzeniu ( ja pokroiłam od razu i ułożyłam paszteciki blisko siebie na blaszce, po wyrośnięciu złączyły się i odrywałam je po upieczeniu jak buchty! )
Smacznego :)

19 komentarzy:

  1. Wyglądają pysznie ;) Też robię paszteciki na Wigilię :) Zapraszam do obejrzeniamoich1 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pycha;) Żurawiny nigdy nie dodawałam, musiało smakować ciekawie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żurawina osładza kwaśną kapustę chociaż nie każdy przepada za dziwnymi smakami...mi odpowiadały:)

      Usuń
  3. bardzo smakowite ;)
    u mnie tylko pierożki i uszka są, bo 4 osoby na Wigilii, więc nie byłoby komu jeść tego wszystkiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kochana u mnie również 4 osoby ale wszystkiego na ząb :)

      Usuń
  4. Tej Wigilii przekonałam się, że nie przepadam za kapustą z grzybami. Dlatego paszteciki tylko z mięsem! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prezentują się świetnie, koniecznie muszę zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne zdjęcie, a paszteciki...

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmmmmm Zjadłabym takie ( po świątecznym obżarstwie to prawdziwy komplement ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądają cudnie :) Skusiłabym się nawet bez barszczu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mniam, dodatek żurawiny pobudza wyobraźnię :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga.

INSTAGRAM

zBLOGowani.pl Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i blogi zobacz moją galerię na mniamspinka.pl Durszlak.pl
Copyright © 2017 Smaki Alzacji