Dziś zrobiłam focaccię w domu dla rodziny coby nie zapomnieli jak gotuję, coby widzieli czego nowego się nauczyłam i coby posmakowali co serwujemy i nad czym pracujemy z Kacprem :) Nie posiadam oliwy rozmarynowej więc moja wersja jest z oliwą z suszonych pomidorów, też dobra i też nieźle pachnie ale mimo wszystko polecam tę rozmarynową bo jest idealna :)
Focaccia
przepis: Chef Daisuke - Jadalnia
Składniki:
- 500g mąki pszennej
- 50g świeżych drożdży
- 25g cukru
- 25g soli
- 100g oliwy z oliwek do ciasta + 1/4 szklanki do polania wierzchu przed pieczeniem
- 250ml wody ( ciepłej )
Przygotowanie:
Rozrobić drożdże z wodą, mąkę, cukier, oliwę z oliwek wrzucić do malaksera, dodać rozrobione drożdże z wodą i wymieszać. Następnie dodać sól i dalej mieszać aż ciasto zrobi się gładkie i elastyczne. Po dotknięciu wyrobione ciasto jest jak gąbka. Przełożyć ciasto do czystego naczynia, przykryć i pozwolić mu podwoić objętość. Następnie przygotować blaszkę, ciasto wyłożyć na blat, lekko je rozwałkować do osiągnięcia rozmiaru blaszki podsypując minimalnie mąką by się nie przykleiło i przełożyć na blachę do ponownego wyrośnięcia.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 220', po wyrośnięciu wciskać w środek ciasta palce by powstały dziury i polać resztą oliwy tak by każda dziurka była nią zalana i całe ciasto rękoma wysmarować by je dobrze naoliwić. Posypać solą gruboziarnistą i wsunąć do piekarnika na 12 minut. Uważajcie na to by jej zbytnio nie spiec, powinna być lekko zrumieniona, dosłownie mini mini :)
Po wyciągnięciu należy posmarować pędzelkiem ciepłe ciasto oliwą rozmarynową lub taką jaką macie w domu, ważne by była smakowa!
Smacznego :)
gdybym wczoraj nie zużyła ostatniej kropli oliwy... ach, już pewnie zarabiałabym ciasto! wygląda apetycznie, chciałabym jej spróbować :)
OdpowiedzUsuńw końcu kupisz nową i upieczesz:)
UsuńWygląda bardzo ciekawie, można ją zrobić na słodko z owocami ? pisałaś, ze w zależności od regionu są różne dodatki temu pytam. A do zupy w sensie zajadać sobie czy wkroić ją żeby nasiąkła wywarem?
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z owocową focaccią, bardziej chodziło mi o użycie ziół czy dodatków np: suszonych pomidorów, natomiast do zupy zwykle przygryzamy, nie topimy focacci w zupie bo jest zbyt delikatna i zostałaby po niej papka:) może gdybyś ją podpiekła w tosterze to może ale ja nie próbowałam więc trudno mi podpowiadać :)
UsuńO matko, wygląda fantastycznie, piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńTo musi być pyszne!
dziękuję :) jest pyszna!
UsuńPrezentuje się smakowicie.
OdpowiedzUsuńpolecam przepis bo pyszny!
UsuńBardzo apetycznie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu, dawno jej nie piekłam, muszę to nadrobić... ale mi zrobiłaś smaka :)
OdpowiedzUsuńKochana nadrabiaj bo warto...ja za to pączki musze nadrobić chociaż mi sie nie chcę!
UsuńO tak! Coś co tofka lubi najbardziej. Mmmmm! Zresztą naleśniki z poprzedniej notki też niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńech..bo tofki to chyba pieczywko najbardziej lubią :)
UsuńWygląda cudnie! Za miesiąc wybieram się na weekend do Poznania i na bank odwiedzę Jadalnię :))))
OdpowiedzUsuńTylko pamiętaj, że na razie jest do 16 :00 :))
Usuńwygląda pięknie, dziękujemy za zdjęcie!
OdpowiedzUsuńdziękuję za opublikowanie:)
UsuńChętnie bym się w nią wgryzła na śniadanie. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
Usuńnie robiłam nigdy focacci, ale te zdjęcia bardzo zachęcają aby ruszyć do kuchni, nawet o tej porze ;)
OdpowiedzUsuńTo zrób...mi smakuje:)
UsuńIdealna, bez dwóch zdań :)
OdpowiedzUsuńdzięki Grażyna!
UsuńO tak! Muszę zrobić foaccię :) Pięknie Ci wyszła :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) możesz robić jeśli pasuje Ci przepis bo dobre według mnie, nawet bardzo:)
Usuńwczoraj upiekłam była przepyszna
OdpowiedzUsuńsuper! cieszę się, że upiekłaś i że Ci smakowała!
UsuńGasiu nareszcie już mam!:)
OdpowiedzUsuńPycha :)
OdpowiedzUsuńfajnie jnapsiane
OdpowiedzUsuń