MENU

7.1.13

Croissanty moje pierwsze!

Pierwsze croissanty zaliczone mimo iż wcześniej bym się nie odważyła do nich podejść ze względu na trud ich wykonania. Okazuje się, że strach ma wielkie oczy i nie takie to trudne jak ludzie piszą chociaż wymaga dokładności, czasu, umiejętności wałkowania ciasta i odpowiedniego składania go, kiedyś zainteresowanym przedstawię jak profesjonaliści przygotowują półfrancuskie ciasto do wypieku croissatnów :) Nauczyłam się je przygotowywać ale nie na tyle fachowo by kogoś teraz tego uczyć, wałkowanie ciasta pozostawiło ślad na moich dłoniach, oby do lata było lepiej :) pewnie zastanawiacie się dlaczego, jak to możliwe by wałek robił komuś krzywdę...napiszę Wam to wszystko za 3 miesiące :)a teraz zapraszam na croissanty:)
Croissanty

Składniki: na 20sztuk
  • 33g cukru
  • 20g świeżych drożdży
  • 1kg mąki pszennej T500
  • 12g soli
  • 85ml wody
  • 500ml mleka (letniego)
  • 400g dobrego masła
Przygotowanie:
Mąkę, cukier, drożdże, sól wymieszać w malakserze i dodać wodę i mleko. Wyrabiać tak długo aż klejące ciasto stanie się elastyczne i gładkie.
Wyłożyć na stolnicę oprószoną mąką, uformować zgrabną gładką kulę, zawinąć w folię spożywczą i wstawić ciasto do lodówki na ok. 30 minut. Po tym czasie wyjąć ciasto z lodówki, wyłożyć na blat i rozwałkować na prostokąt. Na środku ciasta położyć rozwałkowane masło i złożyć boki ciasta tak by przykryły masło z każdej strony. Rozwałkować delikatnie by nie utworzyły się pęcherze na prostokąt, złożyć w kopertę, zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na 20 minut. Tą czynność powtarzamy cztery razy. W końcowej fazie wycinamy trójkąty, nacinamy środek podstawy i zwijamy rogala tak by nie dociskać jego środka- manewrować tylko bokami ciasta rozciągając go delikatnie.
Posmarować ułożone na blaszce rogale jajem zmieszanym z odrobiną mleka i  odstawić na około godzinę do wyrośnięcia. Piec w temperaturze ok 180-190' przez 15 minut

Brak podobnych postów

33 komentarze:

  1. Pierwsze i sukces :)!
    pozdrawiam , Szana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sukces to będzie za 3 mc jak już zatrybię zwijanie:) ale dziękuję

      Usuń
  2. Pierwsze? Jestem pod wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja wciąż jestem na etapie "nie odważę się" ;)) są piękne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Są piękne. Wyglądają jak prosto z piekarni. Chętnie bym skubnęła jednego. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo w piekarni się nie starają haha...pewnie dużo im brakuje do idealnych ale nauczę się by były idealne!

      Usuń
  5. wyglądają tak nieziemsko apetycznie...

    OdpowiedzUsuń
  6. super:) ja też się jeszcze nie odważyłam, chyba dużo roboty z nimi jest ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko to powtarzanie z wałkowaniem to największa robota i chyba najbardziej istotna w tych rogalach...nie można zahaczyć ciasta, trzeba odpowiednio wałkować by masło nie przedostało się przez warstwy itd a samo zwijanie normalne jeśli robisz w domu...w cukierni to trzeba uważać by nie wyrzucili jako odpad :)

      Usuń
  7. Jakie piękne!:)
    Tak je uwielbiam, a sama nigdy nie piekłam! Wstyd! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądają cudownie, więc pewnie nie będą to twoje ostatnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Są cudowne! Ostatnio właśnie czytałam w książce Liski o croissantach i boję się ciągle je zrobić :). Kiedyś jednak poświęcę niedzielę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ulala!! Ja się nie podejmuję póki co, choć uwielbiam tę pyszną maślaną chrupkość. uściski!

    OdpowiedzUsuń
  11. gratuluję udanego wypieku! niedługo pewnie będziesz w tym mistrzem!:))) te prezentują się rewelacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyglądają bardzo apetycznie! :) Gratuluję talentu ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. pycha, na śniadnie do mojego tradycyjnego latte, jak ulał!!!!

    Pozdrawiamy serdecznie

    Tapedna

    OdpowiedzUsuń
  14. Gosiu, cudne ! Muszę i ja spróbować :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga.

INSTAGRAM

zBLOGowani.pl Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i blogi zobacz moją galerię na mniamspinka.pl Durszlak.pl
Copyright © 2017 Smaki Alzacji