Facet smaży pierożki wonton

22.4.13

Facet smaży pierożki wonton

Tak, tak...nie ma że boli, On smaży, Ja leżę :) czasami i mnie się nie chce stać w kuchni a piątek był makabrycznie męczący więc w sobotę należała mi się przerwa! On zupełnie nie był zadowolony choć gotować lubi, jednak sam miał ochotę na drzemkę i na pierożki a one same się nie zrobią! stał i mruczał pod nosem, że mogłabym pomóc ale zupełnie mi się nie chciało ani ich robić ani ich jeść...chociaż nie powiem, skusiłam się ich widokiem i zjadłam  pięć :) Dobre były! Jak wiecie kuchnia chińska czy tajska jest naszą ulubioną kuchnią chociaż ostatnio raczę się makaronami w pracy - są tak obłędne, że nie da się przejść obok nich bez zamówienia! a kilogramów przybywa!...wróćmy jednak do naszych chińskich spraw...wiemy , że pierogi zawitały do nas właśnie z Chin około XIII wieku i mają różne nazwy. Z chińskich bo o nich mowa, najpopularniejszymi są wonton i jiaozi - których osobiście nie próbowałam robić...jeszcze :), ciasto wyrabia się z mąki, wody, jaj i soli ale można oczywiście tak jak ja zakupić gotowe płaty,  jest o wiele szybciej i wygodniej! tradycyjnie podaje się je gotowane w zupie bądź na parze, jednak ogromnym powodzeniem cieszą się te smażone w głębokim oleju ze względu na ich chrupkość - dokładnie jak sajgonki. Sajgonkami zajadamy się często...raz nawet zrobiłam z samych krewetek z niewiedzy i niestety zbierałam je łyżką cedzakową- mają po prostu za dużo wody i powodują, że ciasto się rozwija bądź robią się w nim dziury podczas pęcznienia w oleju - radzę nie próbować..szkoda składników i pracy! A teraz zapraszam na pyszne drobiowe wontony !
Pierożki wonton
według Kena Homa "Łatwa kuchnia chińska "

Składniki:
  • 200g gotowego ciasta na pierożki wonton (odmrożonego)
  • olej do głębokiego smażenia
  • 150g mięsa drobiowego
  • 1,5 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
  • 4 łyżki posiekanej dymki
  • 2 łyżeczki drobno posiekanego imbiru
  • 2 łyżeczki wina ryżowego 
  • 1 łyżeczka cukru
  • 2 łyżeczki oleju sezamowego
  • 1 białko lekko ubite
 Mięso należy zemleć, następnie dodać sól, pieprz i dobrze wymieszać. Wrzucić pozostałe składniki i ponownie wymieszać. Schładzać 20 minut.Na pocięte kwadraty z ciasta na pierożki, nakładać po łyżce farszu na środku każdego kawałka. Zwilżyć brzegi odrobiną wody i zlepić tak aby farsz nie wypadał. Pierożek powinien wyglądać jak mała pękata torebka. Rozgrzać wok, dodać olej i kiedy będzie tak gorący, że zacznie dymić, smażyć pierożki przez ok 2 minuty aż staną się złociste.
Życzymy smacznego :))
Tarta brzoskwiniowa z kremem patissiere

19.4.13

Tarta brzoskwiniowa z kremem patissiere

Wspaniałego Weekendu Wam życzę...dużo słodkości i odpoczynku przede wszystkim :)

Tarta brzoskwiniowa z kremem patissiere


 Składniki: na kruchy spód
  • 170g mąki pszennej tortowej
  • 120g zimnego masła
  • 2 łyżki mielonych migdałów
  • żółtko
  • 1 łyżka kwaśnej śmietany

Z wszystkich składników zagniatam ciasto jak na kruszonkę, wyrabiam chwilę do połączenia składników i odstawiam zawinięte w folię spożywczą na 30 minut do lodówki.
Po tym czasie ciasto wałkuję, podsypując blat mąką. Umieszczam w blaszce do tart, nakłuwam widelcem i wsuwam do nagrzanego piekarnika 180' na 20-25 minut. Następnie studzę.
Składniki: Creme patissiere (według Pierre Herme )
  •  1 1/2 strąka wanilii
  • 30g mąki ziemniaczanej\80g cukru pudru
  • 350ml pełnotłustego mleka
  • 4 żółtka
  • 35g masła w temp pokojowej
* Dodatkowo: brzoskwinie w syropie własnym + galaretka brzoskwiniowa lub łyżeczka żelatyny

Strąki wanilii przekroić wzdłuż na połówki, nożykiem zeskrobać nasionka. Do garnka o grubym dnie wsypać mąkę ziemniaczaną i połowę cukru. Mieszając trzepaczką połączyć stopniowo z mlekiem, dodać nasionka wanilii i strąk ciągle mieszając. Doprowadzić do wrzenia i przecedzić.
Do miski włożyć żółtka i pozostały cukier. Ubijać trzepaczką 3 minuty aż masa zbieleje. Połączyć ze 100ml gorącego mleka, wlać do garnka z pozostałym mlekiem i mieszając na wolnym ogniu doprowadzić do wrzenia.
Gdy krem zgęstnieje, przelać go do miski i wstawić do naczynia z kostkami lodu.
Gdy krem ostygnie do temperatury 50', dodać masło i mieszać trzepaczką lub ubijać mikserem aż stanie się gładki.
Uwaga!!!! według przepisu tłumaczenia polskiego książki z której korzystałam wykonuje się krem tak jak powyżej jednak nie jesteśmy w stanie przecedzić zagotowanej mąki z mlekiem z resztek wanilii więc postępujemy nieco inaczej!
- mleko (odrobinę odlewamy do innego naczynia)+ wanilia+ cukier + masło  podgrzewamy i przecedzamy. Żółtka zahartować czyli odrobinę mleka przelać do miseczki z rozbełtanymi żółtkami i dopiero potem żółtka z miseczki przelać do garnka z mlekiem i dobrze roztrzepać rózgą, mąkę należy rozbełtać w mleku które odlaliśmy wcześniej i dolać ją do mikstury z jajami, wszystko podgrzewać na malutkim ogniu ponieważ lubi się przypalać, gotować mieszając szpatułką do czasu aż powstanie gęsty budyń.
Jeśli masa będzie zbyt zimna wtedy w kremie po dodaniu masła zrobią się maleńkie grudki więc trzeba będzie podgrzać by uratować krem.

Na kruchy spód wyłożyć krem, następnie pokrojone na cienkie plasterki brzoskwinie i włożyć do lodówki. Sok z brzoskwiń należy podgrzać i dodać do niego łyżeczkę żelatyny lub połowę opakowania galaretki brzoskwiniowej, ostudzić, zalać owoce na tarcie i ponownie wstawić do lodówki.

Życzę smacznego :)


Wieprzowina z imbirem i warzywami

13.4.13

Wieprzowina z imbirem i warzywami

Tym razem gotowałam ja :) w końcu kiedyś trzeba ugotować obiad w Weekend :) tym bardziej, że zapowiada się jak na tę chwilę całkiem przyzwoity, pogodny, trochę słoneczny:) takiego Weekendu Wam kochani życzę :)
Wieprzowina z imbirem i warzywami
 przepis własny
Składniki:
  • 300g szynki wieprzowej                                                                 
  • 2 cm świeżego imbiru
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 średni por
  • 1 mała zielona papryka
  • 1 mała czerwona papryka
  • 1 papryczka chili
  • 125g  bambusa w sosie własnym
  • 1 dymka
  • łyżka sezamu
  • 4 łyżki sosu sojowego jasnego
  • 2 łyżki oleju sezamowego
  • 2 łyżeczki cukru 
  • 1 łyżeczka płatków chili
  • 2 ćwiartki limonki
  • 1 łyżka mąki kukurydzianej
  • 200g ryżu długoziarnistego Parboiled (użyłam Kupca )
Mąkę kukurydzianą + 1 łyżeczkę cukru + 2 łyżki sosu sojowego wymieszać razem i odstawić.Szynkę pokroić w mniejsze kawałki, dodać do przygotowanej marynaty i odstawić do lodówki na ok 2 godzin. Imbir oraz czosnek pokroić na drobniutko, resztę warzyw pociąć na paski, por ukośnie na krążki.
Rozgrzać olej sezamowy w woku, dodać zamarynowane mięso i smażyć ciągle podrzucając, dodać drobno posiekany imbir oraz czosnek i dalej smażyć podlewając resztą sosu sojowego. Następnie dodać warzywa ( oprócz pora ), bambus (bez wody), resztę cukru, chili w płatkach oraz świeżą pokrojoną drobniutko. Na końcu dodać por i posypać sezamem. Chwilę jeszcze podsmażyć i podawać z ryżem ugotowanym na sypko,który na końcu spryskujemy cząstką limonki.
Smacznego :)



Facet piecze...kaczkę :)

9.4.13

Facet piecze...kaczkę :)

To byłby już ostatni wpis ze świąt, tym razem z cyklu facet gotuje a raczej piecze i nie żeby coś słodkiego lecz...kaczkę! :) To chyba lubi robić najbardziej i trzeba oddać, że wychodzi mu całkiem pysznie a nawet idealnie. To właśnie on położył w domu łapę na wszelkiego rodzaju mięsiwie czyli kaczkach, kurczakach, sztukach mięs i tym podobnych i gdy on dzierga z gada do wymienionych...ja znikam i wracam gdy talerz jest już pełny :) smacznego!
Kaczka pieczona z jabłkami, żurawiną i śliwką
według Macieja Kuronia

Składniki:
  • 1 kaczka 
  • 1 kg kwaśnych jabłek
  • 50 g żurawin
  • 50g suszonych śliwek
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 łyżka miodu
  • 25 ml jałowcówki lub ginu
  • majeranek
  • olej
  • sól, pieprz
* dodatkowo: drożdżowe pyzy
* po przepis na kapustę odsyłam Was tutaj 
Sposób przyrządzania:
Kaczkę myjemy, osuszamy i nacieramy mieszaniną miodu, oleju, majeranku, jałowcówki (ginu), czosnku, soli i pieprzu. Odstawiamy w chłodne miejsce na 2 do 24 godzin. Faszerujemy pokrojonymi w cząstki i wypestkowanymi jabłkami, śliwką i żurawiną. Kaczkę spinamy wykałaczkami lub zszywamy. Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 2 godzin (kaczka jest upieczona, kiedy po nakłuciu wykałaczką ze środka nie wypływa różowy sok). W trakcie pieczenia kaczkę polewamy sosem z pieczenia, a wytopiony tłuszcz odlewamy łyżką . Sos uzupełniamy wodą.
Podajemy z pyzami i zasmażaną kapustą.









Wiśniowy desernik z mascarpone i drugie urodziny bloga

4.4.13

Wiśniowy desernik z mascarpone i drugie urodziny bloga

Tak...drugie urodziny choć byłam przekonana, że to już trzecie...a jednak nie! Nie przygotowałam tortu ani niczego czego nie znacie, jest po prostu skromnie ale najważniejsze jest to, że ciągle Was przybywa, że są osoby, które zaglądają tu często, dodają opinię, zapraszają mnie do siebie i biorą udział w mojej Weekendowej akcji. Bardzo mnie cieszy, że jesteście ze mną, że mnie wspieracie i że również ja korzystam z Waszych inspiracji bo przecież bez tego nie byłoby nas wszystkich. Cieszę się, że od czasu do czasu możemy się wzajemnie poznawać w realu, pijąc kawę i oceniając zakupione ciasto w knajpie, jest mi niesłychanie miło ugotować coś dla Was i wspólnie z niektórymi z Was zasiąść przy jednym stole:) marzy mi się duży dom by móc zaprosić Was do siebie w ilości setnej ale to jeszcze nie w te urodziny! może za pięć, jak to wyliczyłam lat :) Sami doskonale Wiecie, że z każdym rokiem blog zyskuje nie tylko na oglądalności ale przede wszystkim na naszych umiejętnościach...i ja dzięki blogowi, dzięki odwiedzaniu Waszych blogów nauczyłam się wiele...bardzo wiele! Jeszcze w 2008r nie przyszłoby mi do głowy, że będę prowadzić Smaki..że zacznę gotować jak przystało na kobietę bo przecież tego nie robiłam!że przestanę korzystać z gotowców, z vegety czy kostek rosołowych, że będę wygrywać w konkursach, ...że zacznę pstrykać fotki i  małymi kroczkami poznawać własny aparat - dużo mi jeszcze brakuje, doskonale o tym wiem ale to nie tylko kwestia  braku umiejętności (choć też )...to kwestia braku miejsca we własnym domu, braku świeżego powietrza za czym idzie brak ogródka czy choćby cholernego balkonu...żygownik mam - o tak! mogę wychylić głowę i..., gdy zrobi mi się niedobrze na widok spadających śmieci z XII piętra gdy sąsiadowi nie chce się wyjść 10 metrów do zsypu i wyrzuca swoje brudy oknem... ale to już inna beczka, nie urodzinowa bynajmniej:) To prawda, że nie przypuszczałam, że zwiążę się tak bardzo z kuchnią, z blogiem, z Wami, z Weekendową cukiernią, że zacznę całkiem dobrze gotować...bo pamiętam jak gotowałam sos pomidorowy kilka lat temu, strach się przyznać i strach byłoby teraz takiego sosu spróbować! NIE- już nigdy takiego nie zrobię, śmiać mi się chcę gdy o nim pomyślę i gdyby nie Wy, gdyby nie blogi, które odwiedzam, gdyby nie Smaki, które prowadzę nie byłoby w moim domu prawdziwego dobrego i pysznego sosu pomidorowego! Gdyby nie blog, nie pojechałabym na żadne warsztaty, nie poznałabym Was, nie pracowałabym teraz w kuchni, bo przecież dzięki Smakom Alzacji dostałam tę pracę...niby do pomocy ale jako młodszy kucharz, niby do przygotowywania śniadań ale już na cukierni...tak, tak i to za sprawą tego czego nauczyłam się tutaj z Wami i dzięki Wam :) niedługo nie będę już zajmowała się w pracy śniadaniami bo będzie do tego inna osoba a ja...Małgosia będę zajmowała się tylko wypiekami. Mam najlepszą pracę na świecie, jedyną którą wykonuję z miłością i chętnie wstaję o 5:00 nad ranem by o 6:00 wystartować.
Dziękuję za to sobie i Wam! wspierajmy się wzajemnie! Dziękuję raz jeszcze:)

Wiśniowy desernik z mascarpone
przepis własny

Składniki:
  • 250g sera mascarpone
  • 1/4 szklanki cukru pudru
  • 1 ubite na sztywno białko 
  • 200ml ubitej na sztywno śmietanki kremowej 36%
  • 200g mrożonych wiśni + 3 łyżki cukru
  • 4 kandyzowane wisienki z łodyżką do dekoracji
  • garść startej deserowej czekolady do dekoracji
 Mascarpone zmiksować z cukrem pudrem, dodać ubite białko i delikatnie wymieszać, następnie masę połączyć z ubitą kremówką i również delikatnie połączyć. Wiśnie rozmrozić, włożyć do garnka, zasypać cukrem i gotując zredukować płyn. Ostudzić, przełożyć do pucharków i workiem cukierniczym wycisnąć wcześniej przygotowany krem na każdą porcję wiśni. Wierzch posypać startą czekoladą i udekorować wisienką. Przed podaniem włożyć do lodówki na 30 minut.
Smacznego:)

Baba czekoladowo serowa

30.3.13

Baba czekoladowo serowa

Spokojnych, radosnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych dla Wszystkich czytelników 
 życzy:
Małgosia - Smaki Alzacji :)

Baba czekoladowo serowa
Przepis własny

Składniki: na 12 babeczek
  • 1,5 szklanki mąki pszennej
  • 3/4 szklanki cukru trzcinowego
  • 1/2 szklanki kakao
  • szczypta soli
  • 1 szklanka jogurtu naturalnego
  • 1/3 szklanki oliwy lub oleju roślinnego
  • 1 łyżka likieru czekoladowego
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1/2 szklanki sera homogenizowanego waniliowego + jajo
  • garść migdałów do posypania wierzchu
  • stopiona czekolada do polania wierzchu
 Przygotować dwie miski. Do jednej przesiać mąkę, cukier, kakao, sodę, sól i wymieszać. Do drugiej  wlać jogurt, oliwę  oraz likier czekoladowy. Do mokrych składników dodajemy suche i delikatnie łączymy składniki mieszając łyżką.Ser homogenizowany łączymy z jajkiem i dobrze mieszamy.
Do 12 foremek wysmarowanych masłem wlewamy do ich 1/2 wysokości czekoladowego ciasta, następnie wkładamy po łyżce serka homogenizowanego i zalewamy kolejną porcją czekoladowego ciasta tak by sięgało 3/4 wysokości foremki. Przemieszać widelcem ciasto w foremce dwoma ruchami, nagrzać piekarnik do 180' i piec 20 minut. Po ostudzeniu polewamy babeczki stopioną czekoladą i ozdabiamy płatkami migdałowymi.
Smacznego!



Cynamonowe wianuszki

23.3.13

Cynamonowe wianuszki

Idealna słodycz do porannej kawy w tak chłodny dzień jak ten właśnie dziś! Drugi dzień wiosny a za oknem śnieg więc chyba z koszyczkiem powędrujemy w kozakach, czapach i opatuleni szalami...jakiś horror...ja chcę lato!

Cynamonowy wianuszek

Składniki: na ciasto klik

Składniki: na nadzienie
  • 1/2 kostki masła w temperaturze pokojowej
  • 1/2 szklanki cukru
  • 2 łyżeczki świeżo zmielonego cynamonu
Przygotowanie:
Składniki nadzienia wymieszać w miseczce do ich połączenia i odstawić.
Przygotowane, wyrośnięte ciasto drożdżowe podzielić na 12 kawałków z których zrobić kulki a następnie je rozwałkować na okrągły placek, rozsmarować nadzienie, zrolować i przeciąć wzdłuż zostawiając górną część (ok 1,5 cm ) nie przeciętą. Przecięte paski przeplatać między sobą, połączyć z nieprzeciętym końcem tworząc wianuszek i złączyć razem. Odstawić na 15 minut do ponownego wyrośnięcia, nagrzać piekarnik do 180' i piec ok 15 minut.
Smacznego!



Falafele groszkowo miętowe w chlebku pita z salsą paprykową

19.3.13

Falafele groszkowo miętowe w chlebku pita z salsą paprykową

Arabska pita, arabskie wegetariańskie klopsiki z dodatkiem mięty i uczta pełna smaków.

Falafele groszkowo miętowe w chlebku pita z salsą paprykową
Autor: Rachel Lane, Ting Morris " Na ostro "

Składniki: na salsę paprykową
  • 2 czerwone cebule pokrojone w drobną kosteczkę
  • 2 czerwone papryki drobno pokrojone
  • 2 papryczki chili drobno posiekane (użyłam jednej)
  • 2 pomidory bez skórki pokrojone w kostkę
  • 2 łyżki posiekanej świeżej kolendry
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • sok z dwóch limonek
  • skórka z jednej limonki
  • 1/4 łyżeczki soli ( użyłam trochę więcej )
Wymieszaj wszystkie składniki i włóż do lodówki na czas przygotowana reszty dania.

Składniki: na falafel
  • 185g mrożonego groszku
  • 3 łyżki oleju słonecznikowego
  • 1 mała biała cebula drobno pokrojona
  • 1 puszka ciecierzycy odcedzonej i opłukanej
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 i 1/2 łyżki mielonego kuminu
  • 1/2 łyżeczki mielonej kolendry
  • 1 papryczka chili 
  • 3 łyżki świeżej mięty drobno posiekanej
  • 100g okruchów chleba (pominęłam)
  • 1 jajko
  • sól, pieprz do smaku
 Blanszuj groszek przez minutę w gorącej wodzie, następnie odcedź i przełóż do malaksera.
Na dużym ogniu rozgrzej łyżkę oliwy i usmaż cebulę, któą również przełóż do malaksera.
Umieść w malakserze resztę składników i dobrze zmiksuj, konsystencja może być gruboziarnista.
Dopraw i odstaw na 30 minut do lodóki, następnie smaż kotleciki na bardzo dobrze rozgrzanym oleju aż będą złote. Podawaj z bułką pita i porcją schłodzonej salsy.

Składniki: na pitę
  • 1 1/4 szklanki letniej wody
  • 3 łyżki oliwki
  • 1 łyżki cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • 3 szklanki maki pszennej
  • 15 g świeżych drożdży
Zrobić zaczyn z odrobiny wody, cukru i drożdży i odstawić do czasu aż powstaną bąbelki. Wszystkie składniki dobrze wymieszać i dodac do nich cały zaczyn.Wyrobić ciasto, podzielić na 8 cześci z których uformować kulki zostawiając w ciepłym miejscu na 20 minut. Po tym czasie rozwałkowac każdą kulkę i ponownie zostawić do wyrośnięcia na 15-20 minut.
Nagrzać piec do temperatury 200', wsunąć blaszkę z pitami i piec ok 8-10 minut.
Smacznego :)



Dodaję do akcji:
(III Festiwal Kuchni Arabskiej
Zielono mi...i drożdżówka z kiwi

17.3.13

Zielono mi...i drożdżówka z kiwi

Drożdżówki uwielbiam, szczególnie świeżo wyciągnięte z pieca, te były wypiekane na prośbę Moniki i nasze wspólne spotkanie, które odbyło się u mnie wczoraj w cztero osobowym blogerskim gronku czyli Moniki, Anki, Magdy i mnie + przez jakiś czas Rafała :) Specjalnie dla Magdy, która nie pija mleka, nie jada śmietany i czekolady ze względów zdrowotnych, ciasto zagniecione z mlekiem kokosowym, dodatkiem było wykorzystanie konfitury, którą robiłam w poprzednim sezonie, dość aromatycznej z kiwi i cytryn,  która całkiem dobrze się sprawdziła ale za to troszkę rozwarstwiła ciasto podczas pieczenia i drożdżówki nie były idealnie równe :) Dziś spałaszowałam ostatnią do porannej kawy a spotkanie wspaniałe, bardzo dziękuję za przybycie! oby częściej takie spotkania :))

Drożdżówki z konfiturą z kiwi i cytryn oraz świeżym kiwi
przepis na ciasto  klik 

* do ciasta drożdżowego użyłam mleka kokosowego


nadzienie:
  • po łyżeczce płaskiej konfitury z kiwi i cytryn z tego przepisu klik 
  • 4 duże świeże kiwi
  • po łyżeczce płatków owsianych na dno każdej drożdżówki

kruszonka:
  • 50g masla
  • 70g mąki pszennej
  • garść płatków owsianych
  • 1/2 szklanki cukru
  • 6 pokruszonych makaroników
lukier:
  • 3/4 szklanki cukru pudru
  • 2-3 lyzki goracej wody 
  • barwnik


  W dzien pieczenia doprowadzamy do temperatury pokojowej: drozdze, jajka, maslo, owoce i mleko.
Przygotowujemy rozczyn: drozdze kruszymy, zasypujemy cukrem i odstawiamy na okolo kwadrans. Po tym czasie drodze powinny sie nieco spienic. Laczymy je z mlekiem, maka tak aby otrzymac rozczyn o konsystencji jogurtu naturalnego. Nakrywamy naczynie z rozczynem i odstawiamy w cieple, nieprzewiewne miejsce na okolo 15 minut. Rozczyn powinien urosnac i zaczac babelkowac.
Na stolnice wylewamy rozczyn, 1/5 ilosci maki podanej w przepisie, jajka i laczymy skladniki, nie dodajemy wiecej maki na tym etapie az polaczymy skladniki dokladnie. Ciasto bedzie lejace i klejace, ale takie ma byc. Pracujemy z ciastem tak aby wbic w nie jak najwiecej powietrza. Ciasto bedzie sie zespalac powoli. Dodajemy wiecej maki, cukier i cukier waniliowy, odrobine soli. I tak stopniowo dodajemy maki, na koncu ciasto laczymy z maslem i wyrabiamy w podobny sposob jak wczesniej. Pamietajmy aby nie dodawac wiecej maki niz to jest w przepisie. Im dluzej bedziemy pracowac z ciastem, rozciagac, skladac, unosic i rzucac na stolnice, tym lepszy bedzie efekt. Wyrabiamy ciasto okolo 12 minut, po czym odrywamy jego kawalek, rozciagamy nad oknem albo innym zrodlem swiatlka (metoda tzw. window pane test)  i jezeli sie nie rozerwie, jezeli jest elastyczne, to znaczy ze ciasto mozna odstawic do wyrastania. Ciasto skladamy w kule, umieszczamy w lekko naoliwionej misie i pod przykryciem odstawiamy do wyrosniecia na okolo 60 minut.
Po czym wykladamy ciasto na stolnice, rece zwilzamy olejem albo ew. oproszamy maka, odrywamy po kawalku ciasta wielkosci orzecha wloskiego i formujemy mala buleczke. Kazda buleczke kladziemy na
forme do pieczenia (natluszczona lub wylozona papierem do pieczenia) i wciskamy kciuk w srodek buleczki tak by powstala dziurka. W dziurke wkladamy brzoskwinie z tymiankiem. Formujemy buleczki i wykladamy na blaszke az do skonczenia ciasta. Uformowane, napelnione owocami smarujemy rozkloconym jajkiem, najlepiej za pomoca silikonowego pedzla. Przygotowujemy kruszonke: podane skladniki laczymy palcami, rozdzielamy i laczymy az powstana nieregularne grudki ciasta. Kruszonka posypujemy drozdzowki.
Odstawiamy je do wyrosniecia na okolo 20-30 minut. Pieczemy w temperaturze 190 stopni, okolo 10-12 minut. Upieczone drozdzowki beda puchate, zarumienione, wyrosniete. Wykladamy je po upieczeniu na kratke. Dekorujemy po lekkim przestudzeniu albo cukrem pudrem albo lukrem. Lukier: laczymy cukier puder i odrobine wody, ucieramy bardzo dokladnie aby byl gladki i bialy. Gotowym lukrem ozdabiamy drozdzowki. 
 Dodaję do zielonej akcji:

Ostre tadżin z rybą

15.3.13

Ostre tadżin z rybą

Ryby przygotowuję rzadko, nie ukrywam i ubolewam ale strasznie u mnie marudzą gdy widzą ją na stole, zjadają tylko grillowaną ale niestety w piekarniku to nie to samo co na powietrzu więc postanowiłam z innej beczki, bardziej na ostro z warzywami, bez panierowania czyli trochę zdrowiej i bez zbędnego tłuszczu. Lubię ryby osobiście...niekoniecznie mam nabyty dar do jej filetowania więc raczej gdy już kupuję to świeży filet, który przecież i tak nie jest świeży:) kiedyś kupiłam pstrąga w całości...nie chcielibyście widzieć co z nim wyczyniałam i jak wyglądał po wyduszeniu bo dusiłam go niemiłosiernie z myślą, że wyjdzie z niego wszystko co trzeba, sama nawet dobrze nie wiedziałam jak powinien wyglądać pstrąg po wypatroszeniu:) okazało się, że akurat pstrąg zakupiony w sklepach jest patroszony więc niepotrzebnie tylko go męczyłam...no ale, zaprzestałam kupować ryby z głową w każdym razie bo sama głowy do nich nie mam! Tadżin (tagine) to kolejne bardzo proste i bardzo szybkie danie pomijając marynowanie ryby ale to zawsze można zrobić dzień wcześniej:) Rybka smaczna, fajnie podana, super aromatyczna dzięki dodaniu kuminu, który uwielbiam i nie wyobrażam sobie by mogło go zabraknąć w kuchni arabskiej...no fakt brakuje mi porządnego naczynia do podania tej potrawy ale myślę, że moje glinianki świetnie się sprawdzają. W ogóle to polecam wziąć pod uwagę podanie dania i użyć więcej plastrów pomidorów, które pięknie zdobią całość na talerzu :) Polecam wypróbować bo warto !



Ostre tadżin z rybą
Autor: Rachel Lane, Ting Morris " Na ostro "

Składniki: na marynatę zwaną Szermulą
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 małe ostre papryczki chili pokrojone po usunięciu nasion ( użyłam 1/2 sztuki )
  • 15g świeżych liści kolendry
  • 15 g świeżej zielonej pietruszki
  • 60ml oliwy z oliwek
  • 60ml świeżo wyciśniętego soku z cytryn
  • 2 łyżeczki mielonej papryki ( użyłam słodkiej )
  • 2 łyżeczki mielonego kuminu
  • 1 łyżeczka mielonej kolendry
  • 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu
Wszystkie składniki łączymy ze sobą i obtaczamy w przygotowanej marynacie rybę przechowując ją przynajmniej 4 godz w lodówce.

Składniki: na resztę potrawy
  •  grube steki z miecznika (180g każdy ) ja użyłam pstrąga
  • 1 marchew pokrojona w kostkę
  • 1 duża cebula pokrojona w kostkę
  • 1 czerwona papryka pokrojona w kostkę ( użyłam zielonej i żółtej )
  • 2 duże pomidory pokrojone w grube plastry
  • 1 bakłażan pokrojony w dużą kostkę ( dodałam go od siebie )
  • 1 łyżka oliwy z oliwek 
  • 1 puszka pomidorów ( dodałam od siebie )
  • 90ml wody
  • opcjonalnie kumin

Cebulę podsmażyłam na łyżce oliwy z oliwek, dodałam bakłażana i podsmażałam ok 10 minut ciągle przewracając. Dodałam pomidory, papryki, marchew i na małym ogniu gotowałam do czasu aż bakłażan nie zmięknie. Doprawiłam całość solą, pieprzem i kuminem, położyłam na wierzch warzyw marynowaną rybę, na nią plastry pomidorów, oprószyłam nieco dodatkowym kuminem, przykryłam pokrywką i na małym ogniu dusiłam ok 30 minut. Wyłożyłam do miseczek najlepiej glinianych, ponieważ dłużej w nich utrzymuje się ciepło, posypałam zieleniną i podałam.
Smacznego:)
Dodaję do akcji:
(III Festiwal Kuchni Arabskiej
Tagine z soczewicy, cieciorki, bakłażana i pomidorów

13.3.13

Tagine z soczewicy, cieciorki, bakłażana i pomidorów

Moje najulubieńsze danie! lekkie, zdrowe, pachnące kuminem i miętą...mogłabym je jeść i jeść i nawet Rafał się skusił :) Kuchnię arabską lubię za to, że jest oryginalna, równie prosta jak turecka, przygotowuje się ją bardzo szybko i przy tym można użyć prostych i tanich składników, mnóstwo warzyw, często owoców morza ( one już nie są tak tanie ) a większość potraw tej kuchni jest lekkostrawna. Pamiętam jak byłam na wakacjach w Egipcie, w naszym hotelu  dwie części były przeznaczone na posiłek - dół i góra, która różniła się odmianą posiłków. W jednej można było zjeść potrawy europejskie a w drugiej typowo arabskie. Oczywiście najpierw była moja kolej jedzenia w części dolnej, arabskiej...zajadałam się pysznymi pomidorami faszerowanymi czosnkiem - rewelacyjne były! bakłażanami i owocami morza a biedy Rafał czekał aż spróbuję wszystkiego po trochu by wejść na jego europejską górną część :) On zażerał się mięsiwem na patykach a ja wcinałam warzywa doprawione tak jak nie byłam wstanie zjeść nigdzie indziej, nawet w domu. Najchętniej kolejne wakacje spędziłabym właśnie tam!

Tagine z soczewicy, cieciorki, bakłażana i pomidorów
przepis własny

Składniki:
  • 1 szklanka czerwonej soczewicy
  • 1 puszka cieciorki 
  • 1 bakłażan
  • 1 puszka krojonych pomidorów
  • 3 ząbki czosnku
  • świeżo zmielony kumin - opcjonalnie...ja dałam sporo!
  • świeża mięta
  • sól, pieprz, chili
Przygotowanie:
Soczewicę ugotować w osolonej wodzie, którą następnie przecedzić przez sito i odstawić. Czosnek przecisnąć przez praskę, wrzucić do garnka z pomidorami i podgrzewać. Bakłażan pokroić w kostkę, posolić i dodać do pomidorów, gdy zrobi się miękki dodać ugotowaną soczewicę i cieciorkę, doprawić kuminem i resztą przypraw, przełożyć na miseczki i posypać świeżą miętą.
Podawać gorące!
Smacznego!
Dodaję do akcji:
(III Festiwal Kuchni Arabskiej
Drożdżówki od Bayaderki :) pyszne!

12.3.13

Drożdżówki od Bayaderki :) pyszne!

Tak, tak od Agnieszki Bayaderki :) która nie raz już mnie skusiła przecież! Tym razem musiałam je wypróbować ze względu na uderzanie ciasta o blat. Stosowałam tę metodę przy wyrabianiu ciasta chlebowego i była skuteczna ale i przy drożdżowym cieście efekt jest znakomity! Zresztą...wypróbujcie sami:) a metodę polecam obejrzeć tutaj klik


Drożdżowki z brzoskwiniami, tymiankiem i kruszonką
okolo 12-14 niewielkich drozdzowekz tej strony klik
rozczyn:
  • 15 g sw. drozdzy
  • 80-100 ml mleka, letniego
  • 1,5 lyzki cukru
  • 60 g maki pszennej chlebowej (strong white flour/ strong bread flour)
ciasto wlasciwe:
  • caly rozczyn
  • 70 ml mleka, letniego
  • 2 jajka, sredniej wielkosci, temp. pokojowa
  • 400-420 g maki pszennej chlebowej
  • opakowanie cukru waniliowego
  • 50 g cukru
  • szczypta soli
  • 75 g rozpuszczonego, przestudzonego masla
  • 350 g brzoskwini z puszki, odsaczonych
  • tymianek
kruszonka:
  • 1.5 plaskiej lyzki masla
  • 3 lyzki maki pszennej
  • lyzka pokruszonych platkow migdalowych
  • 3 lyzki cukru
lukier:
  • 3/4 szklanki cukru pudru
  • 2-3 lyzki goracej wody
dodatkowo:
  • rozklocone duze jajko ( pominęłam bo zapomniałam go użyć  )

 Noc przed pieczeniem odsaczamy brzoskwinie, kroimy na mniejsze kawalki i laczymy w naczyniu z tymiankiem w ilosci okolo 1.5 lyzeczki (jezeli bardzo lubimy tymianek, mozna dodac go wiecej). Naczynie z owocami wstawiamy do lodowki na okolo 12 h.- Ja to pominęłam
W dzien pieczenia doprowadzamy do temperatury pokojowej: drozdze, jajka, maslo, owoce i mleko.
Przygotowujemy rozczyn: drozdze kruszymy, zasypujemy cukrem i odstawiamy na okolo kwadrans. Po tym czasie drodze powinny sie nieco spienic. Laczymy je z mlekiem, maka tak aby otrzymac rozczyn o konsystencji jogurtu naturalnego. Nakrywamy naczynie z rozczynem i odstawiamy w cieple, nieprzewiewne miejsce na okolo 15 minut. Rozczyn powinien urosnac i zaczac babelkowac.
Na stolnice wylewamy rozczyn, 1/5 ilosci maki podanej w przepisie, jajka i laczymy skladniki, nie dodajemy wiecej maki na tym etapie az polaczymy skladniki dokladnie. Ciasto bedzie lejace i klejace, ale takie ma byc. Pracujemy z ciastem tak aby wbic w nie jak najwiecej powietrza. Ciasto bedzie sie zespalac powoli. Dodajemy wiecej maki, cukier i cukier waniliowy, odrobine soli. I tak stopniowo dodajemy maki, na koncu ciasto laczymy z maslem i wyrabiamy w podobny sposob jak wczesniej. Pamietajmy aby nie dodawac wiecej maki niz to jest w przepisie. Im dluzej bedziemy pracowac z ciastem, rozciagac, skladac, unosic i rzucac na stolnice, tym lepszy bedzie efekt. Wyrabiamy ciasto okolo 12 minut, po czym odrywamy jego kawalek, rozciagamy nad oknem albo innym zrodlem swiatlka (metoda tzw. window pane test)  i jezeli sie nie rozerwie, jezeli jest elastyczne, to znaczy ze ciasto mozna odstawic do wyrastania. Ciasto skladamy w kule, umieszczamy w lekko naoliwionej misie i pod przykryciem odstawiamy do wyrosniecia na okolo 60 minut.
Po czym wykladamy ciasto na stolnice, rece zwilzamy olejem albo ew. oproszamy maka, odrywamy po kawalku ciasta wielkosci orzecha wloskiego i formujemy mala buleczke. Kazda buleczke kladziemy na
forme do pieczenia (natluszczona lub wylozona papierem do pieczenia) i wciskamy kciuk w srodek buleczki tak by powstala dziurka. W dziurke wkladamy brzoskwinie z tymiankiem. Formujemy buleczki i wykladamy na blaszke az do skonczenia ciasta. Uformowane, napelnione owocami smarujemy rozkloconym jajkiem, najlepiej za pomoca silikonowego pedzla. Przygotowujemy kruszonke: podane skladniki laczymy palcami, rozdzielamy i laczymy az powstana nieregularne grudki ciasta. Kruszonka posypujemy drozdzowki.
Odstawiamy je do wyrosniecia na okolo 20-30 minut. Pieczemy w temperaturze 190 stopni, okolo 10-12 minut. Upieczone drozdzowki beda puchate, zarumienione, wyrosniete. Wykladamy je po upieczeniu na kratke. Dekorujemy po lekkim przestudzeniu albo cukrem pudrem albo lukrem. Lukier: laczymy cukier puder i odrobine wody, ucieramy bardzo dokladnie aby byl gladki i bialy. Gotowym lukrem ozdabiamy drozdzowki.
Kwiatki z okazji Dnia Kobiet :)

8.3.13

Kwiatki z okazji Dnia Kobiet :)

Wszystkim kobietkom z okazji naszego wspólnego święta...życzę wszystkiego najlepszego :)
Wspaniałego dnia i udanego  Weekendu:) niekoniecznie niestety wiosennego :(
Słodkie kruche kwiatki

Składniki:
  • 250 g miękkiego masła
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 1 szklanka  semoliny
  • 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 1/2 szklanki cukru
  • 2-3 łyżki soku jabłkowego
  • 1 łyżeczka kardamonu
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 jajka  
 * dodatkowo: płatki migdałów i groszki które można wcisnąć przed pieczeniem- nie topią   się    :)
Masło umieścić w misie miksera i zmiksować na jasną, puszystą masę. Dodawać cukier, cały czas ucierając. Dodać jajka i zmiksować. Do masy maślanej dodać sok jabłkowy, mąkę pszenną, semolinę,mąkę ziemniaczaną, proszek do pieczenia, kardamon i zmiksować na gładką masę. Ciasto uformować w kulę - jest bardzo plastyczna! Rozwałkować, wyciąć foremką dwie wielkości kwiatka które nalepić na siebie. Na środek wcisnąć po jednym groszku, udekorować migdałami i piec w temperaturze 175°C przez 12  minut lub do zrumienienia.  Ostudzić na kratce, oprószyć pudrem.

Wiosna idzie...Tiramisu z malinami

2.3.13

Wiosna idzie...Tiramisu z malinami

Nie wiem jak Wy ale ja już chętnie pożegnam się z zimową porą, ile można nosić te kurtki, szaliki i myśleć by nie zapomnieć o zabraniu rękawic rano do pracy! Basta! nie chcemy zimy...ja proszę o wiosnę, o lato, o zimne lody w waflu, których nie boję się jeść latem na zewnątrz, proszę o krótkie spodenki i ciepły wiatr, który rozwiewa włosy...dokładnie tak! więc kończąc sezon zimowy, zaczynam letni, wesoły, szalony...bo przecież kto nie jest szalony gdy za oknem ciepło, błękitne niebo i słonko wyglądające spoza chmur. U mnie kolorowo na talerzu, letnie tiramisu z dodatkiem malin i alkoholu...witaj wiosno:)


Tiramisu z malinami
przepis własny

Składniki:
  • 150g biszkoptów ( użyłam okrągłych )
  • 250g serka mascarpone
  • 2 białka ubite na sztywno z cukrem
  • 250 ml śmietany kremówki ubitej na sztywno
  • 50g cukru ( do białek )
  • 200g malin
  •  4 łyżki kakao
  • duża szklanka kawy espresso
  • 1/2 szklanki syropu cukrowego  lub miodu
  • 3 łyżki amaretto lub innego alkoholu
Przygotowanie:
Biszkopty wyłożyć do naczynia. Syrop cukrowy zmieszać z kawą i alkoholem, nasączyć biszkopty w naczyniu i odstawić.
Mascarpone dobrze wymieszać na krem, dodać ubite białka z cukrem, delikatnie wymieszać dodając ubitą kremówkę. Część masy wyłożyć na nasączone biszkopty, oprószyć kakao i ułożyć kolejną warstwę biszkoptów tym razem zanurzając je w kawie przed włożeniem do naczynia by nie zalać masy serowej.
Wyłożyć na biszkopty kolejną część masy serowej, oprószyć ponownie kakao i ułożyć ciasno maliny.
Chłodzić dobre 2 godziny.
Smacznego :)


Bakłażan moja miłość!

26.2.13

Bakłażan moja miłość!

Tyle mam już tych miłości, że nie wiadomo która z nich najlepsza! Bakłażany jednak uważam za bardzo seksowne szczególnie te ponacinane, wyjęte z pieca...kocham na nie patrzeć, są piękne!
Może to moje jakieś  bakłażanowe zboczenie ale to prawda, że kiedy widzę tę pomarszczoną skórkę wokół ponacinanej kratki miąższu to leciutko uśmiecham się do nich i mam na nie chrapkę! Dziś prostota nad prostotą...pieczony bakłażan polany gęstą kwaśną śmietaną a na niej kolejna moja miłość...krewetki! Co mogę powiedzieć...dwie miłości w jednym daniu!
Bakłażan z kwaśną śmietaną i krewetkami
przepis własny

Składniki:
  • 1 bakłażan
  • 200g krewetek mrożonych 
  • 4 łyżki kwaśnej gęstej śmietany
  • 1/2 papryczki chili
  • 1 łyżka jasnego sosu sojowego
  • 3 zmiażdżone ząbki czosnku
  • płatki chili opcjonalnie
  • sok z połowy cytryny
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • listki mięty do dekoracji
Bakłażana przekroić wzdłuż, zrobić nożem kratkę w miąższu i piec w piekarniku nagrzanym do 200' około 30 minut. W tym czasie przygotować dresing do krewetek.
Pokroić drobno chili, dodać czosnek, płatki chili, sok z cytryny, sos sojowy i oliwę z oliwek. Do dresingu przełożyć rozmrożone krewetki, dobrze wymieszać i przełożyć na rozgrzana patelnie. Smażyć krótko, do tego czasu aż krewetki nie będą surowe i koniec!
Upieczonego bakłażana ostudzić, powinien być letni, wyłożyć po 2 łyżki kwaśnej śmietany na każdej połowie a następnie poukładać usmażone krewetki. Wierzch posypać listkami mięty i podawać.
Można jako dodatek podać bagietkę ale można zjeść również solo :) Smacznego!
Dodaję do akcji:
Zdrowe nie nudne czyli śniadanie z jogurtem :)

24.2.13

Zdrowe nie nudne czyli śniadanie z jogurtem :)

Mam nadzieje, że miło spędzacie ten niedzielny dzionek, jedni pewnie leniuchują, inni odnajdują się kulinarnie a jeszcze inni myślą o poniedziałku ...ja nie myślę! Myślę o tym, że obejrzę jeszcze dziś jakiś film...wczoraj dopadła mnie aura starości i obejrzałam Purpurową różę z Kairu z 1985 r :) Film opowiada o nudnym życiu Cecylii - kelnerki, która podąża do kina by się w nim ukryć, by zapomnieć o smutnym życiu w nieudanym małżeństwie,  by pomarzyć o pocałunkach w świetle księżyca i popatrzeć na przystojnego Toma Baxtera, bohatera filmu, który schodzi z ekranu filmowego i wyznaje miłość Cecylii, która zdążyła obejrzeć seans już 5 razy...film fantastyczny, trochę zabawny, trochę smutny...w sam raz na popołudniowy odpoczynek. Dziś od rana chaos...mój mężczyzna się rozchorował więc zadbałam o niego specjalnie i na śniadanie przygotowałam zdrowy,  lekki jogurt z dodatkiem świeżych truskawek, które już pojawiają się w sklepach, dodałam pyszne i chrupiące Crunchy z pomarańczą i czekoladą, które otrzymałam w paczce od firmy Kupiec i muszę przyznać, że są pyszne! oczywiście polecam je wyjadać palcami prosto z torebki zamiast podjadać inne niezdrowe smaczności:) A teraz jogurt...

Jogurt z truskawkami i Crunchy pomarańczowo czekoladowymi
przepis własny

Składniki: na 4 porcje
  • 600g jogurtu greckiego
  • 200g świeżych truskawek
  • opakowanie Crunchy pomarańcza i czekolada
Na dno szklaneczek wyłożyć pokrojone na ćwiartki truskawki, następnie jogurt i  crunchy , na które dodaj ponownie jogurt i ponownie posyp chrupkami. Na wierzch ułóż truskawkę i podaj.
Smacznego :)

* można użyć miód do przełożenia między jogurtem a chrupkami ( ja pominęłam )


Dodaję do akcji:

A na śniadanie...pasta z tuńczyka i ricotty- pycha!

17.2.13

A na śniadanie...pasta z tuńczyka i ricotty- pycha!

Banalnie prosty przepis na pastę do pieczywa i oczywiście bardzo smaczny skoro jadła również Wera, strasznie wybredna nastolatka niecierpiąca kupnych past, pasztetów, metki i innych smarowideł. Tym razem było inaczej...początek zwykle taki sam ale później...możecie sobie tylko wyobrazić :) Udany Weekend, wypoczynek, trochę ruchu i porządny obiad po śniadaniu to było dopiero coś!  w końcu ostatnio mało gotuję w domu i nadrabiam tylko w Weekendy!
Oczywiście chciałam zaznaczyć, że chlebki naan piekłam sama :))
Pasta z tuńczyka i ricotty
przepis własny

Składniki:
  • 250g sera ricotta
  • 125g fileta z tuńczyka w oleju
  • 5 suszonych pomidorów w oliwie
  • 1 łyżeczka kaparów
  • odrobina świeżej chili drobno posiekanej
  • odrobina posiekanego szczypioru
  • sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
Ricottę, tuńczyka, pomidory i kapary umieścić w blenderze i zmiksować na pastę.  
Doprawić solą i pieprzem, dodać chili, pokrojony szczypior lub pozostawić go do posypania wierzchu.
Smacznego!
Dodaję do akcji:
Pesto z rukoli...moja miłość :)

10.2.13

Pesto z rukoli...moja miłość :)

Oj tak...dokładnie jak napisałam w tytule! miłości do rukoli nie czułam zjadając ją  nawet z najlepszą kanapką ale w wersji z makaronem, prażonymi solonymi orzeszkami, migdałami, chili, czosnkiem  i parmezanem to po prostu obłęd i zakochanie w niej bez pamięci! Zupełnie inna odmiana, choć pesto bazyliowe uwielbiam i jadam i będę jadać nadal, jednak rukola niby bez zapachu, mawiają, że gorzkawa w smaku, zupełnie zmienia swą postać w tym wykonaniu. Polecam spróbować, przepis banalnie prosty 5 minutowy, można oczywiście zmienić ilość czosnku bo tutaj rzeczywiście jest wyczuwalny ale ja właśnie takie pesto lubię tak jak zresztą makaron ze szpinakiem i dużą ilością czosnku a przepis tutaj
Makaron z pesto z rukoli 
przepis własny

Składniki: na 2 porcję
  • makaron spaghetti
  • 2 ząbki czosnku
  • 1/2 czerwonej papryczki chili + do przybrania
  • całe opakowanie rukoli (125g )
  • sok z połowy cytryny
  • 2 łyżki parmezanu
  • 2 łyżki drobno posiekanych orzechów włoskich
  • 2 łyżki słonych prażonych orzeszków ziemnych
  • 2 łyżki migdałów + płatki do posypania wierzchu
  • 3 łyżki oleju arachidowego ( można użyć z oliwek )
  • 1/2 pęczka natki pietruszki
Makaron gotujemy al dente.
Resztę składników miksujemy w blenderze na pastę, dodajemy do gorącego makaronu dobrze rozprowadzając by go połączyć z pesto. Układamy do miseczek, posypujemy migdałami i chili i od razu podajemy.
Smacznego!
Focaccia idealna

3.2.13

Focaccia idealna

Focaccia jak wiecie to płaski chleb zwieńczony oliwą przypominający pizzę bez nadzienia. Przez wiele wieków focaccia przygotowywana była na Wigilię i święto Trzech Króli, dziś podawana jest przed posiłkiem by zaspokoić pierwszy głód. Są różne wersje tego płaskiego włoskiego pieczywa, które można zjeść w różnych częściach  świata z różnymi dodatkami w zależności od regionu. Świetnie nadaje się jako dodatek do zup :)  Przejrzałam wiele przepisów na focaccię i w żadnym nie ma takiej ilości oliwy z oliwek jaką stosuje się w naszej Jadalni. Prawdą jest, że podczas lunchu schodzi lepiej niż ciepłe bułeczki a to za sprawą ilości oliwy, która powoduje, że nasza focaccia rozpływa się w ustach i nie jest sucha, znajdziecie  nawet w środku po upieczeniu krople oliwy z oliwek a zapach... zawdzięczamy tutaj posmarowaniu jeszcze ciepłego ciasta oliwą rozmarynową, którą również przygotowuje się u nas od podstaw :))
Dziś zrobiłam focaccię w domu dla rodziny coby nie zapomnieli jak gotuję, coby widzieli czego nowego się nauczyłam i coby posmakowali co serwujemy i nad czym pracujemy z Kacprem :) Nie posiadam oliwy rozmarynowej więc moja wersja  jest z oliwą z suszonych pomidorów, też dobra i też nieźle pachnie ale mimo wszystko polecam tę rozmarynową bo jest idealna :)
Focaccia
przepis: Chef Daisuke - Jadalnia

Składniki:
  • 500g mąki pszennej
  • 50g świeżych drożdży
  • 25g cukru
  • 25g soli
  • 100g oliwy z oliwek do ciasta + 1/4 szklanki do polania wierzchu przed pieczeniem
  • 250ml wody ( ciepłej )
* Dodatkowo: oliwa rozmarynowa, sól gruboziarnista do posypania przed pieczeniem

Przygotowanie:
Rozrobić drożdże z wodą, mąkę, cukier, oliwę z oliwek wrzucić do malaksera, dodać rozrobione drożdże z wodą i wymieszać. Następnie dodać sól i dalej mieszać aż ciasto zrobi się gładkie i elastyczne. Po dotknięciu wyrobione ciasto jest jak gąbka. Przełożyć  ciasto do czystego naczynia, przykryć i pozwolić mu podwoić objętość. Następnie przygotować blaszkę, ciasto wyłożyć na blat, lekko je rozwałkować do osiągnięcia rozmiaru blaszki podsypując minimalnie mąką by się nie przykleiło i przełożyć na blachę do ponownego wyrośnięcia.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 220', po wyrośnięciu wciskać w środek ciasta palce by powstały dziury i polać resztą oliwy tak by każda dziurka była nią zalana i całe ciasto rękoma wysmarować by je dobrze naoliwić. Posypać solą gruboziarnistą i wsunąć do piekarnika na 12 minut. Uważajcie na to by jej zbytnio nie spiec, powinna być lekko zrumieniona, dosłownie mini mini :)
Po wyciągnięciu należy posmarować pędzelkiem ciepłe ciasto oliwą rozmarynową lub taką jaką macie w domu, ważne by była smakowa!
Smacznego :)
Naleśniki z tysiącem dziur

1.2.13

Naleśniki z tysiącem dziur

czyli...naleśniki marokańskie, przygotowywane w czasie Ramadanu, na śniadanie lub tylko w dni wolne :),  z reguły smażone są dość grube i przypominają gąbkę. Dodatkiem do takich naleśników jest stopione masło łączone z miodem. Moje naleśniki są cieniutkie bo takie lubię z dodatkiem limonki i miodu leśnego,  są delikatne, lekkie i rozpływają się w ustach, po prostu pycha chociaż trzeba umieć na nie czekać bo czas oczekiwania po przygotowaniu ciasta to aż 2 godziny ale warto bo nawet na drugi dzień są jadalne :)
Naleśniki z tysiącem dziur
źródło: "Naleśniki" Martine Lizambard

Składniki:
  • 2 jaja
  • 125ml letniego mleka
  • 200g semoliny
  • 250g mąki pszennej
  • 30g drożdży
  • 1/2 l wody
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 50g masłą
  • 200ml miodu płynnego
Przygotowanie:
Rozrabiamy drożdże w letniej wodzie i odstawiamy do wygarowania.
W dużym naczyniu mieszamy mąki z solą, robimy wgłębienie, ubijamy jaja z mlekiem i wlewamy do wgłębienia. Następnie dodajemy drożdże, mieszamy i dodajemy stopniowo wodę by otrzymać jednolite ciasto. Przykrywamy i odstawiamy na co najmniej 2 godziny. Pieczemy na beztłuszczowej patelni tylko po jednej stronie  do czasu aż na powierzchni pojawią się liczne dziurki. Polewamy stopionym masłem zmieszanym z miodem bezpośrednio przed podaniem.
Ja dodałam do ciasta startą skórkę z limonki i posypałam nią również wierzch naleśników przed podaniem ale są również pyszne z dżemem porzeczkowym :)
Smacznego :)

Od serca...

31.1.13

Od serca...

Walentynkowy mini prezent dla ukochanej osoby:)
Owsiane ciasteczka z białą czekoladą
przepis własny

Składniki:
  • 200g mąki pszennej pełnoziarnistej
  • 50g płatków owsianych Kupiec                                                    
  • 50g białej czekolady
  • 2 jaja
  • 100g miękkiego masła
  • garść płatków migdałowych
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 100g cukru
Przygotowanie:
Masło utrzeć z cukrem i jajkami. Mąkę połączyć z proszkiem do pieczenia, wymieszać i po trochu dodawać do masy maślanej. Następnie dodać płatki owsiane i pokrojoną na drobno czekoladę. Wszystko przemieszać dobrze łyżką, porcjować niewielkie kulki, z których formować serca układając je na blaszce wyłożonej papierem. Na końcu posypać wierzch płatkami migdałowymi lub ładnie je ułożyć wzdłuż serc tak jak na zdjęciu. Piec w temperaturze 180' ok 15 minut
Smacznego:)
Kanapka z pieczoną polędwiczką

29.1.13

Kanapka z pieczoną polędwiczką

Dziś kanapka z pieczoną polędwiczką...Rafał zajął się mięsiwem, w końcu robi to najlepiej...a ja przygotowaniem kanapki. Niezła para w kuchni :) Kanapki z polędwiczką są po prostu pyszne, lekko słodkawe, lekko kwaskowe czyli tak jak lubię. Śniadanie niedzielne wyjątkowo idealne...można przygotować taką kanapkę z kurczakiem, do tego sos musztardowy i jest super! Polecam, jadłam, pyszne! Manuel brakuje mi Ciebie :))
Kanapka z pieczoną polędwiczką
według Rafała

Składniki:
  • 200g polędwiczki wieprzowej
  • 1 łyżka miodu
  • sok z połowy cytryny
  • sól,pieprz
  • chili
  • 1 cm świeżego imbiru
  • oliwa z oliwek ( do smażenia )
*dodatkowo: świeży zielony ogórek, odrobina papryczki chili, kilka listków zielonej pietruszki,    bagietka

Przygotowanie:
Miód, cytrynę, chili, imbir oraz sól i pieprz łączymy razem. Nacieramy marynatą polędwiczkę, odstawiamy na około 20 minut, następnie smażymy w całości na oliwie z oliwek. Po usmażeniu odkładamy polędwiczkę by odpoczęła, kroimy i układamy na podpieczone wcześniej kawałki bagietki lub bułki przekładając na przemian ogórkiem i zieloną pietruszką.
Smacznego :))

INSTAGRAM

zBLOGowani.pl Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i blogi zobacz moją galerię na mniamspinka.pl Durszlak.pl
Copyright © 2017 Smaki Alzacji