9.4.13

Facet piecze...kaczkę :)

To byłby już ostatni wpis ze świąt, tym razem z cyklu facet gotuje a raczej piecze i nie żeby coś słodkiego lecz...kaczkę! :) To chyba lubi robić najbardziej i trzeba oddać, że wychodzi mu całkiem pysznie a nawet idealnie. To właśnie on położył w domu łapę na wszelkiego rodzaju mięsiwie czyli kaczkach, kurczakach, sztukach mięs i tym podobnych i gdy on dzierga z gada do wymienionych...ja znikam i wracam gdy talerz jest już pełny :) smacznego!
Kaczka pieczona z jabłkami, żurawiną i śliwką
według Macieja Kuronia

Składniki:
  • 1 kaczka 
  • 1 kg kwaśnych jabłek
  • 50 g żurawin
  • 50g suszonych śliwek
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 łyżka miodu
  • 25 ml jałowcówki lub ginu
  • majeranek
  • olej
  • sól, pieprz
* dodatkowo: drożdżowe pyzy
* po przepis na kapustę odsyłam Was tutaj 
Sposób przyrządzania:
Kaczkę myjemy, osuszamy i nacieramy mieszaniną miodu, oleju, majeranku, jałowcówki (ginu), czosnku, soli i pieprzu. Odstawiamy w chłodne miejsce na 2 do 24 godzin. Faszerujemy pokrojonymi w cząstki i wypestkowanymi jabłkami, śliwką i żurawiną. Kaczkę spinamy wykałaczkami lub zszywamy. Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 2 godzin (kaczka jest upieczona, kiedy po nakłuciu wykałaczką ze środka nie wypływa różowy sok). W trakcie pieczenia kaczkę polewamy sosem z pieczenia, a wytopiony tłuszcz odlewamy łyżką . Sos uzupełniamy wodą.
Podajemy z pyzami i zasmażaną kapustą.









17 komentarzy:

  1. Małgosiu, tylko pozazdrościć i Faceta i kaczki! :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale kaczucha. Pyyyycha :) Podpisuje sie obiema lapkami pod tym co napisala wyzej Droczilka :)) Moj to jedynie jajecznice potrafi robic. Ciesze sie, ze chociaz to, bo jajecznica wychodzi mu po mistrzowsku :)

    Buziole :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja ubolewam, że mój jajecznicy nie chce mi robić! tylko mięso by jadł!!!ile można prawda? a jajecznicę z żółtym serem to bym zjadła!

      Usuń
  3. Poproszę porcyjkę bez pyz :). Faceta masz pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę, taki facet to skarb :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no ty to masz fajnie z tym Rafałem:) ja jestem zdeklarowanym mięskożercą:) więc dla mnie bomba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ..bo mogę zdjęcia kaczce popstrykać :) ja aż takim mięskożercą nie jestem...najchętniej to moje bakłażany bym jadła których oni nie znoszą:)

      Usuń
  6. Jezusie moje ulubione poznańskie danie. Pyzy i kaczka i kapusta to było specjalne wydarzenie - goście bądź obiad niedzielny. Jako dzieciaki ścigaliśmy się zawsze kto zje więcej pyz a rekordy po przebiegnięciu się wokół domu dochodziły do dwudziestu :)
    Pięknie podane, przywołuje wspomnienia ;) pzd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo się cieszę, że kaczka Rafała przywołała u Ciebie dawne chwile...co by było gdyby ich nie było prawda?

      Usuń
  7. Kaczka to dla mnie wyższa szkoła jazdy, ale widzę że tobie pięknie sie zarumieniła. Fajny pzrepis i cudna prezentacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kaczkę robił Rafał więc nie mam pojęcia o jej trudności choć jemu nie sprawiło żadnej!

      Usuń
  8. aż zakwakałam z zachwytu :D

    Pozdrawiamy serdecznie

    Tapenda

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga.

INSTAGRAM

zBLOGowani.pl Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i blogi zobacz moją galerię na mniamspinka.pl Durszlak.pl
Copyright © 2017 Smaki Alzacji