Pijany kumkwat do herbaty i nie tylko

12.3.15

Pijany kumkwat do herbaty i nie tylko

Zebrało mi się na kumkwata ...takie małe cudo w moich rękach, i co tu z niego zrobić? Nagle w głowie narodziło się tyle pomysłów, że trzeba by pojechać do hurtowni .. pomysły jednak zmieniały się z minuty na minutę a że kumkwat jest niesamowicie atrakcyjnym a nawet bym powiedziała seksownym małym owocem tak więc został zamknięty w szkiełku :-) trochę upijaniony, słodki i odrobinę cierpki jest idealny do herbaty i pysznie smakowały z nim moje naleśniki. Nie każdemu przypadnie do gustu taki naleśnik .. Rafał na przykład nie znosi smaku skórki pomarańczowej więc do herbaty kumkwat dla niego idealny, którą zresztą pija raz w roku " na chorobę " Kumkwata można użyć na wiele sposobów, do mięs, do ciast, jako marmoladę ... można też zrobić syrop lub zastosować w zupach ... polecam również do grzańca, smakuje wybornie!
Pijany kumkwat
przepis własny

Składniki:
  • 600g kumkwatów
  • 400g cukru
  • 1 szklanka soku z pomarańczy ( świeżo wyciśnięty )
  • 120g likieru mandarynkowej z tego przepisu klik
Kumkwaty wystarczy sparzyć wrzątkiem, następnie przekroić i wydłubać pestki, przekroić na połówki, wrzucić do garnka, zalać sokiem, dodać cukier i gotować około godziny na wolnym ogniu. Następnie dolać likier i gotować ( czujnie ) około pół godzinki cały czas kontrolując płyn w garnku. Jeśli z syropu postała delikatna żelowa konsystencja należy zakończyć gotowanie, przełożyć do słoiczka i od razu zamknąć. Zamknięty słoik może stać do kolejnej zimy, jeśli się uchowa :-) Smacznego!

Ptyś wytrawny... kolejne  wypiekanie na śniadanie!

7.3.15

Ptyś wytrawny... kolejne wypiekanie na śniadanie!

Dzisiaj propozycja w wypiekaniu ptysia według Rachel, której książkę zakupiłam dość dawno i w sumie zdołałam wypróbować na tę chwilę dwa przepisy ... oba bardzo dobre zresztą! Jeden z nich możecie zobaczyć tutaj  , dziś możecie zawiesić oko na pięknie prężącym się ptysiu z serem i szpinakiem. Zamieniłam w tym przepisie jedynie mus .. mój jest z awokado, które zalegało w lodówce z dodatkiem ostrego wasabi, całkiem przyzwoity kanapkowy sos :-) oczywiście jeśli lubicie awokado bo jeśli nie ... popsuje Wam smak całego ptysia! Pozwoliłam sobie dodać nasiona na wierzch ptysia, taka mała słabość :-) i przyznaje się bez bicia, że ptysia upiekłam w pracy! taka jestem! śniadanie super więc polecam, chociaż ptysie do łatwych nie należą, warto się im poświęcić :-)

Ptyś wytrawny.
według Rachel Khoo autorki książki Mała Francuska Kuchnia 

Składniki: na ciasto parzone
  • 125 ml wody
  • 125 ml mleka
  • 10dag masła
  • szczypta soli
  • 1 łyżeczka cukru
  • 17dag mąki przesianej
  • 4 średnie jajka
  • odrobina ziaren do posypania wierzchu 
Wlej wodę z mlekiem do rondla i dodaj masło, sól i cukier. Postaw na dużym ogniu i poczekaj aż masło się stopi. Wsyp mąkę, mieszaj energicznie aż uzyskasz gładkie lśniące ciasto które nie lepiąc się odchodzi od brzegów rondla.
Zdejmij z ognia i wciąż mieszaj aż ciasto będzie chłodne w dotyku.
Wbijaj po jednym jajku nie przerywając mieszania. Gdy masa będzie gładka i lśniąca, przełóż ją do worka cukierniczego i wylej na blachę wyłożona papierem do pieczenia krążki przypominające bajgle
Rozgrzej piekarnik do temp 180' i piecz 20-25 minut. aż ciasto wyrośnie i się zarumieni.

Składniki: na nadzienie:

  • 15dag brie de Meaux lub innego sera brie pokrojonego na plastry
  • 2 małe jabłka poszatkowane ( pominęłam )
  • 10 dag liści młodego szpinaku
  • odrobina czerwonej chili
  • odrobina czerwonej cebuli
Składniki: na mus z awokado i wasabi
  • jeden owoc awokado
  • łyżeczka soku z cytryny
  • łyżka majonezu
  • 1 łyżeczka pasty wasabi lub 1/2 łyżeczki wasabi w proszku
Wszystkie składniki musu zmiksuj w blenderze i odstaw. 
Upieczone ciasto przetnij na krążki w poziomie na pół. Dolne połówki posmaruj musem z awokado, przykryj listkami szpinaku oraz plastrami sera brie, dodaj ulubione dodatki np papryczkę chili lub czerwoną cebulę i przykryj górną połową ciasta. Podawaj od razu :-)
Smacznego!

                                                       
                                                   Wypiekały ze mną następujące osoby:
Kinga z blogu Małe kulinaria
Paweł z blogu Chleby info
Ewelina z blogu Stylowa kuchnia

Zielona fasolka po syczuańsku czyli facet w kuchni

6.3.15

Zielona fasolka po syczuańsku czyli facet w kuchni

Tę fasolę, którą tu widzicie zowią fasolą syczuańską. Od czego nazwa? Syczuan leży na południowym zachodzie Chin, w dosłownym tłumaczeniu oznacza "cztery rzeki", jego legenda mówi, że kuchnia syczuańska wypala język. W kuchni tego regionu smak określa się jako  paraliżująco-pikantny, ponieważ używa się bardzo dużo pieprzu syczuańskiego, chili, imbiru i pikantnych ziół. Każdemu kęsowi towarzyszy uczucie mrowienia w ustach. Najbardziej znane danie to mapo dofu czyli wieprzowina zmielona z fasolą ...Rafał, bo to on gotował użył do tego dania tylko fasolki i przypraw, jedliśmy tę przystawkę w nowo otwartej restauracji Rico Kitchen w Poznaniu i tak nam zasmakowała, że trzeba było ją odtworzyć :-) udało się bo to nic trudnego... niewiele trzeba i można powiedzieć, że jeśli ma się pod ręką potrzebne składniki to nie trzeba nawet umieć gotować! Pieprzu syczuańskiego używamy od bardzo dawna ... co tu ukrywać, przecież orient to ulubiona nasza kuchnia,  pieprz syczuański ma lekko cytrynowy smak i jest dość cierpki jednak fasolka bez jego dodatku byłaby zwykłą fasolą za którą również przepadam :-)


Zielona fasolka po syczuańsku
przepis podpatrzony

Składniki:
  • 500g  długiej fasolki szparagowej
  • 3 ząbki czosnku
  • 2 papryczki chili
  • 2 łyżki pieprzu syczuańskiego 
  • 3 łyżki oleju sezamowego
  • 2 łyżki sosu sojowego
Zmiażdżony czosnek przez praskę oraz drobno posiekaną chili smażymy na oleju sezamowym, następnie dodajemy pieprz syczuański i dalej smażymy  przez chwilę. Chodzi o to by z wszystkich tych składników wydobyć aromat, uważać jednak by nie spalić! Dodajemy fasolkę oraz sos sojowy i smażymy na dużym ogniu około 3 minut, nie dłużej ponieważ fasolka straci jędrność i kolor. Podajemy od razu.
Smacznego!
Exotic Apple Pie ... mała rzecz a cieszy!

3.3.15

Exotic Apple Pie ... mała rzecz a cieszy!

Moją nową miłością jest szarlotka mojego autorstwa, która podbiła serca domowników w trybie natychmiastowym! Tak naprawdę powstała z produktów zalegających w lodówce ... no ale mówimy, że jedzenia się nie wyrzuca więc  pomysł wkradł się szybciutko w mój umysł ... szarlotek jadłam już mnóstwo, była szarlotka z tater , wegańska dla Tymka , z morelą domowa , z melonem, pomarańczą i tymiankiem ... musiała się zatem pojawić i egzotyczna, najciekawsza ze wszystkich! Marakuja to mój ulubiony owoc, którego często używam w pracy jak i w domu, bardzo fajnie że jest bezproblemowo z jego dostępnością bo obecnie to chyba można kupić marakuję wszędzie za całkiem przyzwoite pieniądze, zresztą jest tak intensywna, że jedna sztuka wystarcza w zupełności do mojej nowo wymyślonej delicji jaką jest ta szarlotka. Wczoraj naszła mnie ogromna ochota na szarlotkę, którą piekłam w pracył ... w sklepie nie mogłam pominąć kosza z jabłkami ... spód kokosowy, którego użyłam do sernika Raffaello .. niewielka ilość pozostała w lodówce .. pomarszczona marakuja znalazła kolejne zastosowanie i reszta dżemu ananasowego wypełniła dodatkowo smak prażonych jabłek. Nie da się ukryć, że po upieczeniu szarlotka zniknęła w mgnieniu oka :-)
Exotic Apple Pie 
przepis własny

Składniki: na spód
  • 60g masła pokrojonego w plastry
  • 50g cukru
  • 1 jajko
  • 30g zmielonych migdałów
  • 30g wiórków kokosowych
  • 120g mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 
Wszystkie składniki przełożyć do miski i dobrze zagnieść ciasto rękoma by wszystkie składniki się połączyły. Następnie rozwałkować na spód tortownicy ,(u mnie kwadratowa blaszka do tart) i wstawić do lodówki.

Składniki: na kruszonkę
  • 50g masła 
  • 50g cukru
  • 50g mąki pszennej
  • 30g wiórków kokosowych 
Składniki: na egzotyczny farsz
  • 2 duże twarde jabłka (u mnie Ligol)
  • jeden owoc marakui
  • 2 łyżki dżemu ananasowego 
  • 1 łyżeczka skrobi
  • sok z połowy cytryny
Jabłka obierz i pokrój w średniej wielkości kawałki, najlepiej płaskie. Wrzuć do garnka, dodaj cały miąższ marakui oraz dżem, wszystko razem wymieszaj, wlej sok z cytryny i wstaw na średni ogień by całość uprażyć, dodaj mąkę i wymieszaj. Nadzienie ostudź, wyłóż na schłodzony spód tarty i równomiernie rozłóż dociskając. Zagnieć kruszonkę i posyp wierzch nadzienia. Wstaw do nagrzanego piekarnika do 170' i piecz do zrumienienia wierzchu ( u mnie trwało to 25 minut ) Poczekaj aż tarta się ostudzi inaczej będzie się kruszyć, wtedy pokrój na kostki i oprósz cukrem pudrem. Nawet się nie obejrzysz a jej nie będzie więc ... Smacznego!

Sopa de Azteca według Olivera !

28.2.15

Sopa de Azteca według Olivera !

Ta zupa to ... po pierwsze faza na kuchnię meksykańską, po drugie to inspiracja za sprawą Jamesa Olivera. Ostatnio miałam okazję oglądać jak przygotowywał właśnie tę zupę dlatego dziś przepis według Olivera :-) Kiedyś za nim nieszczególnie przepadałam, denerwowało mnie u niego nagminne grzebanie rękoma w potrawach, jednak cenię go za to, że jest aktywny, że dąży do tego by w szkołach dzieci odżywiały się właściwie i wręcz z tym walczy za co trzeba uchylić mu czoła! Oglądam go ostatnio dość często, na tyle ile jest to możliwe ... uwielbiam jego kompozycje, niby nic wielkiego nie robi a dania w efekcie końcowym ułożone na dechach wyglądają po prostu obłędnie ... na tyle, że mój jęzor wywalony jest w stronę telewizora! no i właśnie tak było z tą zupą ... co prawda jadłam zupę Aztecką w jednej z Poznańskich restauracji i bardzo mi smakowała, była  opcja, że ją odtworzę w domowym zaciszu i nagle patrzę w ekran a tam pyszna pomidorowa w wersji meksykańskiej :-) Nie należy niestety do tanich zup bo z reguły zupy wiążą się z dość tanim posiłkiem ... do tej trzeba nie tylko poświęcić o wiele większy koszt ale i przyłożyć się sercem :-) Jednak ten kto Aztecką wykona, nie będzie żałował ... zje ją ze smakiem a nawet z dokładką, ja w każdym razie polecam i nie żałuję!
Sopa de Azteca według Olivera !

Składniki:
  • 800g pomidorów z puszki
  • 400g grillowanej papryki w zalewie
  • kawałek fety pokrojonej w kosteczki  
  • awokado wydrążone łyżeczką
  • sok z jednej limonki
  • opakowanie nachos
  • 200g startego sera hiszpańskiego manchego
  • 3 ząbki czosnku
  • pęczek młodej dymki
  • pęczek świeżej kolendry
  • pęczek świeżej mięty
  • czerwona chili
  • zielona chili
  • papryczka serrano 
  • garść ryżu
  • 400g jogurtu 0% 
  • łyżka oliwy
Dymkę  niedbale pokroić ( zostawić odrobinę do dekoracji ), wrzucić do garnka z łyżką oliwy, obciąć górne listki kolendry  zostawiając je do dekoracji, natomiast resztę pozostałych ogonków dodać do dymki w garnku, przemieszać, dorzucić zmiażdżony czosnek, pomidory oraz paprykę z całą zalewą, doprawić solą i pieprzem, dodać garść ryżu i gotować 8 minut. Po tym czasie zmiksować całość zupy, wcisnąć sok z limonki, przemieszać i odstawić. Jogurt przełożyć do malaksera, dodać papryczkę serrano i pęczek mięty wraz z łodyżkami i zmiksować, przelać do miseczki. Nachos przełożyć na blaszkę, posypać startym manchegooraz pokrojoną w plasterki chili i zapiec aż ser się stopi. Listki kolendry rozkładamy na desce na której będzie serwowana zupa, obok układamy kolejno pociętą dymkę, plastry zielonej i czerwonej chili, kostki fety, pomidorki koktajlowe, i awokado wydrążone łyżeczką. Wszystkie te składniki oraz zapieczone nachos powinny znaleść się w miseczce którą zalejemy gorącą zupą! dekorujemy wierzch kolendrą, polewamy sosem jogurtowo miętowym i podajemy! Zupa palce lizać! Polecam :-)

Labneh ... ser z jogurtu z młotkowanym pieprzem, chili, tymianem i oliwą

25.2.15

Labneh ... ser z jogurtu z młotkowanym pieprzem, chili, tymianem i oliwą

No więc zrobiłam ser Rafała, który możecie podejrzeć tutaj , okazuje się że owy ser ma swoją nazwę czyli Labneh i jest bardzo popularny na Bliskim Wschodzie oraz krajach basenu Morza Śródziemnomorskiego. Ser powstaje bardzo prostą drogą, wykonuje się go z jogurtu, który można przyrządzić samemu z tłustego wiejskiego mleka lub też zakupić do tego celu jogurt grecki. Nie udało mi się jeszcze wyprodukować własnego jogurtu, ( chociaż jestem na dobrej drodze bo zamierzam ),  więc nie bardzo wiem czy konsystencja sera po pięcio dniowym odstaniu jest taka sama jak przy wykonaniu Labneh z kupnego jogurtu ale się przekonamy :-) w każdym razie zrobienie kulek jest bardzo proste i całkiem udane, jednak gdy zapakowałam większą ilość serowych kulek do słoika, te się lekko pozgniatały więc nie wydaje mi się by trzeba było na siłę zalewać je oliwą. Całkiem fajnie przełożyć ser na głęboką miseczkę, oprószyć go różnymi rodzajami pieprzu, dodać odrobinę chili i skropić najlepiej oliwą czosnkową, do pieczywa jest idealny! Nie mam pojęcia ile taki ser może być przechowywany w oliwie ale pewnie nie za długo więc nie warto ryzykować, chociaż nie chcę się w tym temacie specjalnie wymądrzać :-) Tym którzy nie mieli okazji zrobić tego prostego sera, polecam jak najbardziej i życzę smacznego!

Labneh -ser jogurtowy
z przepisu Rafała klik

Składniki:

  • 2 opakowania jogurtu greckiego (po 400g każdy )
  • odrobina soli
  • gaza
Dodatkowo:
  • młotkowany pieprz
  • ziarno czerwonego pieprzu
  • świeże listki tymianku
  • suszona papryczka chili
  • ząbek czosnku
  • olej extra vergin
Jogurt wymieszać z solą, wyłożyć na gazę, mocno docisnąć  i przełożyć na sito opierające się nad garnkiem. Tak przygotowany serek przechowywać w lodówce do 5 dni, wtedy nadal ma kremową konsystencję ale nadaje się już do toczenia kuleczek. Jeśli jednak ser powiesicie związany gazą, tak by mógł swobodnie odciekać z wody i odparowywać, wtedy ser będzie bardziej zwarty , może trzeba by go o dwa dni dłużej trzymać na uwięzi! 
Smacznego :)






Sałatka z kolorowych pomidorów i fety

24.2.15

Sałatka z kolorowych pomidorów i fety

Tą sałatkę przygotowałam na potrzeby czasopisma Food Culture, pewnie większość z Was już ją widziała ale że całkiem fajnie mi się z nią pracowało a następnie jadło to pozwoliłam sobie ją zamieścić na blogu :-)
Sałatka z kolorowych pomidorów
przepis własny

Składniki:
  • 1 duży pomidor zielono żółty, 
  • 1 pomidor malinowy, 
  • kilka pomidorków koktajlowych, 
  • garść Rukoli, 
  • garść roszponki, 
  • 50g sera feta, 
  • sól, pieprz, 
  • łyżeczka oliwy z oliwek, 
  • cząstka limonki.
Przygotowanie:
Pomidorki pokrój w cząstki, delikatnie umyj roszponkę oraz ukolę, osącz na papierowym ręczniku, pokrój fetę na kosteczki. Na talerzu rozłóż ukolę i roszponkę, poukładaj pokrojone pomidorki, porozrzucaj fetę i dopraw pieprzem, oliwą oraz sokiem z limonki. Smacznego.
Kokosowy smakołyk czyli ... sernik Raffaello

22.2.15

Kokosowy smakołyk czyli ... sernik Raffaello

Kolejna moja wariacja sernikowa zakończyła się słodkim sukcesem, Ci którzy byli u mnie na kawie i serniku wiedzą i zresztą sami przyznali, że sernik jest pyszny. Obawiałam się trochę jego słodkości ale jednak okazało się, że za słodki jest dla mnie, ponieważ od dłuższego czasu ograniczyłam cukier w czym tylko się da .. stąd moja obawa. Sernik tak naprawdę powstał z miłości do Raffaello a że i Rafała w domu posiadam to specjalnie na jego życzenie stworzyliśmy wspólną kompozycje sernikową :-) Normalnie słuchajcie siedzieliśmy i rozmawialiśmy jak powinien smakować owy sernik! Miałam obawy co do wrzucania w środek masy serowej kulek Raffaello gdyż byłam pewna, że się rozmoczą i rozpadną ale muszę Wam napisać, że z nich twarda sztuka .. nie na darmo noszą pewnie nazwę Raffaello :-) nie rozpadły się, nawet dość trudno się kroiło po ostygnięciu kiedy nóż próbował wbić się w kulki ale daliśmy radę dodatkowo przy spadających z góry kulkami :-) Sernik oprócz środka wypełnionego cukierkami był nadziany grubo kruszonym spodem bezowo migdałowym i oczywiście zwieńczony Malibu ( uznałam, że Amaretto będzie zbyt pachnące ) spód kruchy z wiórkami kokosowymi ( można z niego zrobić fajne kokosowe ciastka ) aaa i ser to mały miks sera twarogowego z ricottą :-) Kto się skusi pewnie i go polubi :-)
Sernik kokosowo migdałowy Raffaello
przepis własny

Składniki: na spód
  • 60g masła pokrojonego w plastry
  • 50g cukru
  • 1 jajko
  • 30g zmielonych migdałów
  • 30g wiórków kokosowych
  • 120g mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 
Wszystkie składniki przełożyć do miski i dobrze zagnieść ciasto rękoma by wszystkie składniki się połączyły. Następnie rozwałkować na spód tortownicy o rancie 25cm i pieczemy około 20 minut w temperaturze 180'

Składniki: na bezowo migdałowe spody ( wykonać dzień przed pieczeniem sernika )
  • 100g mielonych migdałów na mąkę
  • 2 białka
  • 120g cukru
  • szczypta soli
Białka ubić na sztywną pianę z cukrem i solą, następnie dodawać partiami zmielone migdały i delikatnie mieszać by masa nie opadła. Przełożyć masę na blaszkę wyłożoną papierem do wypieków, rozsmarować na całej powierzchni i wstawić na godzinę do nagrzanego piekarnika do 150'
Ostudzić w piecu przez noc.

Składniki: na masę serową
  • 330g sera twarogowego ( użyłam z kubełka )
  • 250g ricotty
  • 5 jajek
  • 250g mleka kokosowego ( najlepiej części gęstej )
  • 120g cukru
  • 50g wiórków kokosowych
  • 50ml likieru Malibu 
  • łyżka mąki ziemniaczanej
  • 12 kulek Raffaello + do dekoracji wierzchu 
 Jajka ubijamy z cukrem na gęstą białą jajeczną masę. Dwa rodzaje sera łączymy z mlekiem kokosowym, likierem oraz wiórkami kokosowymi i mąką. Do masy serowej dodajemy ubitą masę jajeczną, delikatnie mieszamy by masa jajeczna nie opadła. Przelewamy na upieczony kokosowo migdałowy spód, rozrzucamy równomiernie całe kulki Raffaello oraz grubo kruszony bezowo migdałowy spód i wstawiamy do piekarnika o temperaturze 140' na 1,5 godziny. Po tym czasie sernik pozostawić w uchylonym piekarniku do następnego dnia. Przełożyć kolejnego dnia na paterę, posypać cukrem pudrem i udekorować połówkami Raffaello. Najlepiej schłodzić 3 godziny przed podaniem. Smacznego :-)



Z cyklu " Wypiekanie na śniadanie "  ... pancakes!

21.2.15

Z cyklu " Wypiekanie na śniadanie " ... pancakes!

Ten cykl prowadziła Dobrawa ... zaproponowała śniadaniowe smażenie pancakes, które smacznie się zjadło :-) u mnie rzadko się wstaje by stać przy patelni i smażyć naleśniki czy innego typu placuszki :-) takie małe lenistwo zapanowało! co zrobić, trzeba się zadowolić czym jest i nie narzekać dlatego dziś wstałam chętni żeby upiec Dobrawkową propozycję ... mam nadzieje, że się cieszy! U mnie na mleku kokosowym z marakują ... mniam!

Pancakes
Autor Dorota z blogu Moje Wypieki

Cytuję przepis:
"
Składniki dla 4 osób: ( zrobiłam z połowy porcji )

  • 2 szklanki mąki pszennej, przesianej
  • 2 jajka
  • 1,5 szklanki mleka ( zamieniłam na kokosowe )
  • 75 g rozpuszczonego masła
  • 3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3 czubate łyżki cukru
  • szczypta soli
Mąkę przesiać.
Przesianą mąkę połączyć z proszkiem do pieczenia, cukrem i solą. Następnie roztrzepać jaja, połączyć z mlekiem i masłem, dodać do mąki.
Smażyć na suchej patelni, podawać z syropem klonowym, miodem lub wedle upodobania.
Smacznego :-)."



Ciąg dalszy kuchni meksykańskiej ... zielona faszerowana wołowiną papryczka !

18.2.15

Ciąg dalszy kuchni meksykańskiej ... zielona faszerowana wołowiną papryczka !

Nie zawahałam się użyć kolejnej dawki smaków kuchni meksykańskiej i pewnie nie szybko na niej zakończę ... czasami mam konkretną fazę kulinarną, której trzymam się długi czas więc będziecie zarzucani ostrymi smakami, choć muszę napisać, że ostatnio przystopowałam z ostrością :-)
Papryka w wersji meksykańskiej z wołowiną ... kolorowa, przyciągająca i dziwnie przypominająca letnie klimaty... chciałoby się już lata, oj tak! jak na razie słyszę tylko obrzydliwy hałas wiatru za oknem .. słuchać się nie chce!
Zielona faszerowana wołowiną papryczka
przepis własny

Składniki:
  • kilka zielonych podłużnych papryczek słodkich
  • 300g mielonej wołowiny
  • 2 cebule czerwone
  • 3 ząbki czosnku
  • puszka kukurydzy konserwowej
  • puszka fasoli czarnej
  • papryczka chili drobno posiekana
  • pęczek świeżej kolendry
  • pieprz cayenne do smaku
  • opcjonalnie kumin mielony
  • opcjonalnie wędzona papryka w proszku
Mięso usmaż z pokrojoną cebulą oraz czosnkiem. Dodaj odsączoną kukurydzę oraz fasolę, dopraw ostrość według własnego uznania, dodaj kumin, chili oraz wędzoną paprykę, dodaj odrobinę wody ( 1/4 szklanki ) i duś przez chwilę. Odstaw. Zielone papryczki oczyść z gniazd nasiennych przekrawając podłużnie tylko z jednej strony, nadziewaj środek doprawioną wołowiną układając w naczyniu do zapiekania. Oskubaną kolendrą oraz plastrami chili posyp wierzch papryczek i zapiekaj aż papryka straci swoją jędrność w temperaturze 180' około 25 minut. Podawaj od razu. Można przy końcu pieczenia posypać startym serem i chwilę zapiec. Smacznego!

Carpaccio z buraka, różowego imbiru i owocu granatu

17.2.15

Carpaccio z buraka, różowego imbiru i owocu granatu

Dla odmiany dziś buraki ... co prawda zjedzone jakiś czas temu ale przepisu na nie na blogu nie było ... był, jest za to w nowym drugim numerze magazynu blogerów wielkopolskich Food Culture :-) Możecie oczywiście zajrzeć i tam, nawet koniecznie!


Carpaccio z buraka, różowego imbiru i owocu granatu

przepis własny

Składniki:
  • 1 duży czerwony burak, 
  • garść roszponki, 
  • kilka listków świeżej mięty, 
  • połowa owocu granatu, 
  • łyżka marynowanego różowego imbiru, 
  • sok z połowy cytryny,
  • łyżka oliwy z oliwek
  • pieprz

Przygotowanie: 
Oczyść buraka, owiń w folię aluminiową i przełóż na małą blaszkę, rozgrzej piekarnik do temperatury 220’, piecz buraka przynajmniej 15 minut, sprawdź wykałaczką jego jędrność, jeśli jest al’ dente możesz wyciągnąć z piekarnika, jeśli jest zbyt twardy, piecz jeszcze przez chwilę. Po upieczeniu buraka ostudź, następnie pokrój go na bardzo cienkie plastry i rozłóż na talerzu. Wydrąż owoc granatu, posyp nim wierzch buraków, dodaj roszponkę oraz imbir. Dopraw pieprzem, sokiem z cytryny oraz oliwą z oliwek. Smacznego.

Tacos mexicanos !

16.2.15

Tacos mexicanos !

Moje tacos trochę ulepszyłam ... dodałam ulubioną kukurydzę, czarną fasolę zamiast czerwonej, papryczki serrano,  kolendrę i posypałam pysznym hiszpańskim serem startym na tarce .. chwilę zapiekłam i pożarłam bo o zjedzeniu kulturalnym mowy nie było! Nie da się ukryć, że zrobienie aromatycznej salsy w zimie graniczy z cudem ... niestety nie te pomidory więc kolejną trzeba przygotować koniecznie gdy sezon na pomidory będzie w pełni ale nie narzekam, zjadłam i w całości było pysznie!


Tacos mexicanos :-)
Podróże kulinarne Kuchnia Meksykańska

Składniki:
  • 8 muszli taco
  • 2 zmiażdżone ząbki czosnku
  • 400g mielonej wołowiny
  • łyżeczka mielonej chili ( użyłam świeżej )
  • 300g czerwonej fasoli ( użyłam czarnej )
  • 1/3 szklanki koncentratu pomidorowego ( użyłam pulpy pomidorowej )
  • 2 średnie pomidory pokrojone w kostkę
  • ser manchego starty na tarce ( od siebie )
  • kukurydza ( od siebie )
  • kolendra ( od siebie )
Rozgrzej olej na patelni, smaż czosnek i wołowinę aż mięso w całości się przyrumieni. Dodaj chili, koncentrat pomidorowy, pomidory i duś na małym ogniu 15 minut. Opiecz w międzyczasie muszle taco w  piekarniki nagrzanym do 180' przez około 5 minut. Przed podaniem wypełnij muszle wołowiną oraz salsą, posyp serem i na chwilę włóż do piekarnika, wyjmij posyp świeżą kolendrą i zjedz!
 Składniki: Salsa Cruda
  • drobno posiekany ogórek
  • drobno posiekana czerwona cebula
  • 2 drobno posiekane pomidory
  • 2 łyżeczki sosu chili
  • posiekany pęczek kolendry
Zmieszaj wszystkie składniki i odstaw.


Sernik śliwka w rumie oblany mleczną czekoladą :-)

9.2.15

Sernik śliwka w rumie oblany mleczną czekoladą :-)

Kolejny sernik, który urzekł moje podniebienie!  tym razem delikatny, kremowy bez dodatku mąki. Rum nie jest bardzo mocno wyczuwalny więc na pewno nikt się od jednego kawałka nie upije :-) jeśli zależy Wam na poczęstowaniu dzieci, skorzystajcie ze śliwek wędzonych, fajnie pachną i fajnie je macerować w ulubionym syropie lub po prostu w 100% soku, porzeczka według mnie fajnie by się sprawdziła :-) Zapraszam po przepis i koniecznie pochwalcie się jeśli skusi Was pieczenie :-)
Sernik śliwka w rumie oblany mleczną czekoladą
przepis własny

Składniki: na masę serową ( blaszka 20cm)
  • 3 całe jajka
  • 400g  twarogu półtłustego zmielonego trzykrotnie
  • 70g cukru
  • 200g czekolady 56% do oblania wierzchu
  • 70g śmietanki kremówki 36%
  • 6 śliwek w czekoladzie do dekoracji wierzchu
  • 150g suszonej śliwki kalifornijskiej
  • rum ( ilość taka by zalać śliwki 
 Składniki: na spód czekoladowo ciasteczkowy

  • 60g masła
  • 60g cukru
  • 150g mąki 
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżka kakao
  • 50g posiekanej czekolady mlecznej
  • dwa pokruszone podłużne biszkopty lub inne ciasteczka 
  • jajko
Składniki na spód wyrobić rękoma. Ciasto nie będzie gładkie ze względu na pokruszone ciastka i czekoladę ale da się rozwałkować :-) Wylepić nim blaszkę o rancie 20 cm.
Blaszkę włożyć do piekarnika nagrzanego do 180' i piec 10minut

Przygotowanie:
Dzień wcześniej zalej śliwki kalifornijskie rumem, użyj rumu tyle by zatopić w nim śliwki, odstaw na całą noc w temperaturze pokojowej. Następnego dnia prawie cały rum powinien być wchłonięty przez śliwki :-) Rum, który się nie wchłonął odłóż do masy serowej.
Przygotuj spód czekoladowo ciasteczkowy, następnie ubij jaja z cukrem na puszystą masę, dodaj zmielony twaróg oraz pozostały rum. Wymieszaj i przelej masę do foremki o rancie 20 cm, masa serowa jest płynna ale nie przejmuj się, ponieważ w trakcie pieczenia ładnie się zetnie. Na wylana masę serową porozkładaj śliwki nasączone rumem i tak wstaw sernik do piekarnika nagrzanego do 130' na godzinę. Po tym czasie wyłącz piekarnik, nawet jeśli Twój sernik lekko będzie drżał, po wystygnięciu będzie miał odpowiednią kremową konsystencję! Pozostaw sernik w uchylonym piecu do następnego dnia. Najlepiej piec go wieczorem :-) Kolejnego dnia uwolnij sernik z blaszki przekładając go na talerz, stop czekoladę wraz ze śmietaną i dobrze rozmieszaj by czekolada była błyszcząca i jednolita. Oblej sernik czekoladą, pokrój śliwki w czekoladzie na plastry i rozłóż je dekoracyjnie na wierzchu polewy czekoladowej. Włóż na pół godziny do lodówki aby polewa lekko zastygła, następnie podziel na porcje i zjedz :-) Smacznego!

Gryczany placek z tatarem orientalnym

8.2.15

Gryczany placek z tatarem orientalnym

Kolej na gryczany placek w wersji wytrawnej ... tym razem mleko kokosowe zastąpiłam wodą ale można mlekiem sojowym. Konsystencją się nie różni, jedynie smakiem bo nie wyczuwam słodkości placka. Placek do tatara powinien być w temperaturze pokojowej, nie powinien być ciepły w każdym razie.
Tatar orientalny to tatar z dodatkami takimi jak sos sojowy, olej sezamowy czy kolendra, bardzo lubię i bardzo mi smakował! Idealna przystawka i idealny lekki obiad.
Gryczany placek z tatarem orientalnym
przepis własny

Składniki: na gryczane placki
  • 200g mąki gryczanej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 250 ml wody
  • szczypta soli
  • 2 łyżki oliwy słonecznikowej
Mąkę gryczaną połączyć z mlekiem, proszkiem do pieczenia, solą i oliwą. Zmiksować na jednolitą masę.
Rozgrzać maksymalnie patelnie, wlać pół łyżeczki oliwy i wylać około trzech łyżek masy gryczanej ( u mnie mała patelnia ) smażyć placuszki do wyczerpania masy.

Składniki: na tatara orientalnego
  • 200g mięsa wołowego 
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 2 łyżki oleju sezamowego
  • 2 łyżeczki zimnej wody mineralnej ( niegazowanej )
  • 2 szalotki drobno pokrojone
  • chili drobno pokrojone
  • ogórek konserwowy drobno pokrojony
  • łyżeczka kaparów posiekanych
  • kolendra do dekoracji
Przygotować dodatki, bardzo drobno posiekać szalotkę, chili, ogórka, kapary przekroić na połówki. Mięso drobno posiekać lub zemleć w maszynce ( ja tak zrobiłam ) przełożyć do miseczki, dodać  wodę. Wymieszać i uformować dwie porcje na gryczanym placku. Mięso posypać dużą ilością świeżo mielonego czarnego pieprzu, obok ułożyć dodatki, w środek wbić żółtko, wierzch posypać jeszcze jedną dawką pieprzu, rzucić listki świeżej kolendry i natychmiast podawać.Smacznego!

Upojenie .. czyli mocno czekoladowy sernik z Baileys, orzechami i kajmakiem

6.2.15

Upojenie .. czyli mocno czekoladowy sernik z Baileys, orzechami i kajmakiem

Serniki, serniki, serniki ... bo kto ich nie lubi tak jak ja! Muszę Wam napisać, że teraz siedzę i składam recepturę podczas gdy w kiciusiu ubijają się jaja na kolejny niezły sernik! tak, tak .. nie oszukuję.. tym razem śliwka w rumie tak jak obiecałam na fan page :-) Sernik, o którym piszę dzisiaj to kolejne niebo w gębie i wcale nie walczę z tym by to napisać, bo przecież nie chodzi o to, że serniki najlepsze robię tylko ja .. absolutnie nie, bo serniki mają niestety do siebie to, że w większości przypadków się nimi zachwycam!
Nie mniej jednak ostatni wypad, spontaniczny zresztą, sernikowy zupełnie nie przypadł mi do gustu ... uwielbiam tak samo serniki na zimno jak i pieczone, każdy z nich ma inną konsystencję ale gdy już mowa o pieczonym, muszę czuć w ustach jego kremową ale stabilną strukturę a w odwiedzonej kawiarence tego bardzo mi brakowało , poza tym spód był tak intensywnie czekoladowy, że sernik o rzekomym smaku imbirowym w ogóle nie był imbirowy, ja bynajmniej imbiru nie czułam :-)  i dlatego moi drodzy musiałam upiec sernik czekoladowy z Baileys jak i dzisiejszy śliwka w rumie i nie mogę doczekać się jutra kiedy go spróbuję ... aby mały kawałeczek!
Sernik mocno czekoladowy z Baileys, orzechami i kajmakiem
przepis własny

Składniki: na masę serową (na blaszkę 20cm)
  • 3 całe jajka
  • 400g  twarogu półtłustego zmielonego trzykrotnie
  • 70g cukru trzcinowego
  • 2 łyżki ciemnego kakao 
  • 100g stopionej czekolady 56% ( użyłam Barimy )
  • 150g likieru Baileys 
  • 150g kajmaku 
  • 150g czekolady 56% do oblania wierzchu
  • 70g śmietanki kremówki 36%
  • garść uprażonych orzechów laskowych
 Składniki: na spód
  • 60g masła
  • 60g cukru trzcinowego
  • 150g mąki 
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżka kakao
  • jajko
Składniki na spód wyrobić rękoma na gładkie ciasto. Rozwałkować i wylepić nim blaszkę o rancie 20 cm.
Blaszkę włożyć do piekarnika nagrzanego do 180' i piec 10minut obserwując czy spód się nie przypala, wszystko zależy od Waszego piekarnika!
W tym czasie jajka przełożyć do misy miksera, dodać cukier i ubijać aż masa podwoi objętość. Ja podgrzewam metalową miskę KA palnikiem by przyśpieszyć ubijanie jaj, dlatego też nie muszę wyjmować ich wcześniej z lodówki by je ogrzewać. Ser zmielić trzykrotnie w maszynce, przełożyć do miski, dodać kakao i stopioną letnią czekoladę oraz Baileys, następnie  w partiach dodawać ubite jaja i delikatnie mieszać. Masę wykładamy na podpieczony spód i pieczemy godzinę w temperaturze 130', dzięki temu jaja nie urosną podczas pieczenia a sernik przy chłodzeniu nie popęka. Upieczony sernik odstawiamy na noc do ostygnięcia. Następnego dnia wyjmujemy sernik z rantu, przekładamy na paterę lub talerz. Topimy czekoladę, podgrzewamy śmietankę zalewając stopioną czekoladę i mieszamy do gładkiej konsystencji. Wylewamy czekoladę na wierzch sernika, łyżką wykładamy kajmak i rozprowadzamy nierówno po wierzchu . Obsypujemy drobnymi orzeszkami laskowymi i na chwilę wkładamy sernik do lodówki by czekolada lekko zastygła. Co nam pozostało? tylko zrobić dobrą kawę i zjeść sernik :-) Smacznego!


Gryczane pancakes na kokosowym mleku z twarogiem, mango i żurawiną

5.2.15

Gryczane pancakes na kokosowym mleku z twarogiem, mango i żurawiną

Z mąką gryczaną mam przyjemność od niedawna, zatem doświadczenie moje jest żadne. Dziś po raz pierwszy otworzyłam kilogramowe opakowanie gryczanej ...nowy zapach ? nie tak bardzo, przecież od czasu do czasu jadam kaszę choć zdecydowanie za rzadko! szczerze mówiąc trochę bałam się tych placuszków. Jedni twierdzą, że na słodko gryczana to porażka, inni uważają ją za smakołyk, jeszcze inni namawiali mnie na początek na wersje wytrawną ... w żadnym razie pierogi, no chyba że na drożdżach bo w przeciwnym wypadku bardzo się kruszą. Zaczynam więc od najgorszej wersji, tej słodkiej, tej odradzanej i choć przygotowane ciasto nie zawierało cukru to mleko kokosowe nadało lekki słodkawy posmak. Wymieszałam wszystkie składniki, uwaga! bez jajka ... tu strach, że cały wysiłek pójdzie na marne ale po chwilowym zastanowieniu uznałam, że moje ciasta wegańskie rosną i bez jajek :-) panika minęła .. rozgrzewam moją ukochaną małą żeliwną patelnie, musi być bardzo mocno rozgrzana wtedy placuszki mają chrupiącą skórkę i zdecydowanie takie są najlepsze. Wlewam pierwszą porcje ciasta, olej który dodaję na samym początku znika w mgnieniu oka, co prawda oleju daję niewiele ale rzeczywiście mąka gryczana pochłania go w dużym stopniu, nie dolewam, niech się dzieje co chce, jednak trzeba chwilę odczekać z przewracaniem placka czyli tyle by dostrzec na wierzchu małe powstające dziurki, wtedy już nie mam wątpliwości, przewracam. i jest dobrze. Pierwszy placek zjadam na próbę, w końcu muszę poznać jego smak i okazuje się, że jest całkiem przyjemny i chrupiący, tragedii nie ma więc wylewam kolejną porcję ciasta i kolejną ... ciasta jest niewiele, patrząc na ilość wydawałoby się, że placuszki to porcja dla jednej osoby, u nas tymi kilkoma plackami najedliśmy się wszyscy. Placuszki są  bardziej syte niż te z mąki pszennej dlatego porcja sześciu sztuk jest wystarczająca by się nie objeść :-) U mnie dziś z dodatkiem twarogu, świeżego mango pokrojonego w paseczki ( nie było bardzo mocno dojrzałe ) i polane syropem mango z żurawiną z dodatkiem oczywiście owoców ze słoiczka. Śniadanie mistrzów zaliczone, polecam i Wam!
Gryczane pancakes na kokosowym mleku z twarogiem, mango i żurawiną

Składniki: na 6 placuszków
  • 200g mąki gryczanej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 250 ml mleka kokosowego
  • szczypta soli
  • 2 łyżki oliwy słonecznikowej
  • świeże mango najlepiej dojrzałe
  • 200g twarogu 0% lub innego ulubionego
  • słoiczek mango z żurawiną w syropie ( firmy Eterno )
  • kilka łodyżek świeżej kolendry
Mąkę gryczaną połączyć z mlekiem, proszkiem do pieczenia, solą i oliwą. Zmiksować na jednolitą masę.
Rozgrzać maksymalnie patelnie, wlać pół łyżeczki oliwy i wylać około trzech łyżek masy gryczanej ( u mnie mała patelnia ) smażyć placuszki do wyczerpania masy. Po usmażeniu serwować z twarogiem, pokrojonym mango i polać słodkim syropem mango z żurawiną. Udekorować kolendrą i zjeść :-) Smacznego!


Łosoś pieczony w folii

28.1.15

Łosoś pieczony w folii

Ostatnio zjadam sporo ryb, w szczególności łososia .. pieczonego w folii, gotowanego na parze, w sushi, na sałacie lub tez solo i wcale nie jest mi z tym źle. Mogę się tak odżywiać bez zbędnego marudzenia :-)
Łosoś pieczony w folii

Składniki: na jedną osobę
  •  jeden kawałek świeżego łososia ze skórą
  • sok z połowy limonki + połowa limonki pokrojona na ósemki
  • kilka świeżych gałązek tymianku
  • szczypta grubej soli 
  • pieprz (opcjonalnie)
  • suszona papryczka chili (opcjonalnie)
Łososia opłukać chłodną wodą, delikatnie osuszyć w ręczniku papierowym. Przełożyć łososia do czystego naczynia, skropić wierzch sokiem z limonki, doprawić solą i pieprzem oraz papryczką chili. Tak przygotowanego łososia zawinąć w folię spożywczą i wstawić na godzinę do lodówki. Następnie doprawionego łososia przełożyć na folię aluminiową, dobrze docisnąć z każdej stron i przełożyć na blaszkę. Nagrzać piekarnik do 180', wstawić blaszkę do piekarnika i piec około 15 minut.
Smacznego :-)



INSTAGRAM

zBLOGowani.pl Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i blogi zobacz moją galerię na mniamspinka.pl Durszlak.pl
Copyright © 2017 Smaki Alzacji