15.2.14

"Wypiekanie na śniadanie" a w nim chałka

"Wypiekanie na śniadanie" to nowa nazwa "Ezoterycznych spotkań przy piekarniku"... lżejsza, bardziej śniadaniowa i związana z pieczywem... przyjęła się całkiem nieźle i myślę, że ma już swoich fanów :) Zapraszam bardzo serdecznie wszystkich chętnych do cotygodniowego cyklu, w którym pieczemy najróżniejsze pieczywo, możemy wzajemnie się poznać, wypróbować swoich sił i smacznie zjeść poranne śniadanie. Dla tych, którzy nie wiedzą jak odbywa się wspólne wypiekanie wskazówki poniżej:
- Cykl zamieszczany jest na początku tygodnia z nowym śniadaniowym przepisem w wydarzeniu na fb - wydarzenie publiczne
- Pieczemy w Weekend czyli od piątku do niedzieli
- Publikujemy do niedzieli wieczór
- Link do przepisu zamieszczamy w jednym przypiętym poście, który stworzy jedna osoba z informacją "tutaj zamieszczamy linki"... w poście tym nie dodajemy komentarzy tylko same linki!
- Na swoim blogu w poście uzupełniamy do poniedziałku informację o osobach, które wzięły udział i wypiekały z nami z podaniem linku do ich blogów ( po to jest post w wydarzeniu z linkami osób, które piekły )
- Przepis można modyfikować

Zabawa trwa a ja zachęcam do udziału:)
Chałka
cytuję za Tatter

Składniki: na 3 chałki

  • 330g bialej maki pszennej T650
  • 670g bialej maki pszennej T720
  • 55g cukru
  • 75g zoltek
  • 140g jajek
  • 75g oleju ( użyłam masła )
  • 320g wody
  • 19g soli
  • 25g swiezych drozdzy
  • 3 czubate lyzeczki suchego maku  ( pominęłam )
  • zoltko roztrzepane z lyżka wody ( na wierzch )

Składniki ciasta wymieszałam w misce. Wylozylam na stol i zagniotłam dosc scisle ciasto, o dobrze rozwinietym glutenie. Zostawilam je w cieplym miescu na 2 godziny, odgazowujac je delikatnie po 1 godzinie.Następnie podzielilam ciasto na 9 kawalkow, uksztaltowalam lekkie kule i zostawilam je pod przykryciem na 15 minut. Z kazdej kuli utoczylam walek i zaplotłam z nich 3 warkocze (z 3 walkow kazdy), ktory zostawilam na na oliwionej blasze do wyrosniecia na 1 1/2 godziny.
Chalke posmarowalam zoltiem roztrzepanym z lyzka wody. Wsunelam do pieca o temp. 195 stopni i pieklam ok. 20 minut. Po 15 minutach wyjęlam chałki  z pieca i raz jeszcze posmarowalam ja roztrzepanym żoltkiem ( ostatni etap pominęłam )

Smacznego:) 
Piekły ze mną :
Joanna z blogu Różowa kuchnia
Marghe z blogu Po prostu Marghe
Dorota z blogu Moje małe czarowanie
Lidia Wesołowska z blogu 
Monika Kwiatkowska z blogu Niezapomniane smaki
Justyna z blogu Gotowanie i pieczenie
Bożenka z blogu Moje domowe kucharzenie
Ala z blogu Ala piecze i gotuje
Karolina z blogu Kuchnia z pomysłem Karoliny
Iza z blogu Smaczna pyza

13 komentarzy:

  1. Piękna Chałka!! Fajna zabawa. Udział brałam po raz pierwszy...dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham chałkę - Twoja jest idealna :) !

    OdpowiedzUsuń
  3. Pychotka...dzięki za pyszny przepis i wspólne pieczenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Małgosia u ciebie jak zawsze pysznie wygląda. dziękuję za wspólne pieczenie .

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie to napisałaś ale nie wszyscy i tak to zrozumieją.
    Piekna jest Twoja chała, mniam.
    Dziekuję Małgosiu za wspólnie spędzony czas :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczna jest ta chalka! I jaki ma piekny miazsz...zjadlabym kawalek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna chałka i zdjęcie. Dziękuję za wspólne pieczenie.

    OdpowiedzUsuń
  8. namawiałaś, namawiałaś aż namówiłaś :) dziękuję, Małgosiu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Małgosiu twoja taka piękna że żal ją jeść :) Super zdjęcia :) dziękuje i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rasowa chalka...ale widze ,ze bez maku.... szkoda, mi bardzo pasowal jego dodatek :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  11. No, no - czyżby sobotnio-niedzielne śniadania miały być zawsze tak bogate ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne :) moim daleko do twoich :D , dziękuje za wspólna zabawę i nie mogę się doczekać rogalików :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga.

INSTAGRAM

zBLOGowani.pl Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i blogi zobacz moją galerię na mniamspinka.pl Durszlak.pl
Copyright © 2017 Smaki Alzacji