Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kalafior. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kalafior. Pokaż wszystkie posty
Warzywny, wiosenny chłodnik curry na jogurcie

26.4.18

Warzywny, wiosenny chłodnik curry na jogurcie

Jest Wam gorąco? chcielibyście zjeść chłodnik w nowej wersji fusion? To ten przepis koniecznie jest dla Was! Po pierwsze uwielbiam smak curry no ale przecież w upalny dzień po zjedzeniu gorącego talerza raczej bym nie przetrwała więc postanowiłam moje ulubione danie przerobić na chłodnik i choć bardzo spodziewałam się, że smak będzie pyszny to nie spodziewałam się, że aż tak delikatny i kremowy a wszystko za sprawą jogurtu, który wykorzystałam do mojego dania! Jogurt firmy Mlekowita jest bez laktozy dlatego każdy kto ma nietolerancje laktozy, może bez problemu zjeść tego lata chłodnik, który rzeczywiście będzie smakował idealnie i kremowo w dodatku! Ja osobiście jestem zachwycona ponieważ leciutko zagęściłam chłodnik żółtkiem więc jest na pewno pożywny i smakuje bardzo tajsko, Ever!

Warzywny, wiosenny chłodnik curry na jogurcie
przepis własny

Składniki:
  • pęczek zielonych szparagów
  • pół kalafiora
  • garść rzodkiewek
  • 200g boczniaków
  • jedna limonka
  • łyżka czerwonej pasty curry
  • pół litra bulionu warzywnego
  • 2 jogurty Mlekowita bez laktozy
  • jedno żółtko jaja
  • tajska bazylia
  • 5 liści kaffiru
  • odrobinę soli oraz płatków chili
Szparagi umyj i pokrój ukośnie na plastry, kalafior podziel na różyczki, cukinie i rzodkiewkę pokrój na plastry, boczniaki porwij na mniejsze kawałki. Do dużego garnka przełóż pastę curry, dodaj liść kaffiru. Podgrzewaj aż pasta się rozpuści i uwolni swój aromat, następnie dodaj bulion i wszystkie warzywa oprócz rzodkiewki. Gotuj na wolnym ogniu przez 10 minut, po tym czasie przełóż  żółtko do miseczki, rozbełtaj i zahartuj odrobiną gorącego bulionu, następnie przełóż zawartość miseczki do garnka i zagotuj całość z żółtkiem. Gdy Twoje warzywa są al dente, wyłącz ogień,  pozostaw curry do ostygnięcia  i dodaj  jogurt, przemieszaj. Na końcu dodaj sok z limonki lub po prostu pokrojone jej plastry, dopraw chili oraz odrobiną soli, dorzuć rzodkiewki, dodaj tajską bazylię i podawaj! Na gorące dni chłodnik curry będzie idealny!Polecam!


Placuszki z kalafiora z jogurtem i sezamem

18.7.17

Placuszki z kalafiora z jogurtem i sezamem

Dzisiaj zajadałam się kalafiorowymi kotlecikami a ten sezon uważam za naprawdę wykorzystany pod względem zjadania nowalijek i bardzo jest mi z tym dobrze. Nie będę pisać, że coś postanowiłam bo u mnie wciąż jakieś zmiany i dziś mogę pozwolić sobie na zaszalenie w kuchni a być może niedługo znowu na blogu będzie pusto i nudno, nie mogę ostatnio przewidzieć swojego losu, wciąż okazuje się, że gdzieś tam coś czyha co niespodziewanie zmieni mi wszystkie plany i odwróci mi życie do góry nogami. Pewnie, zmiany jak najbardziej są dobre i myślę, że trzeba iść tylko do przodu, pełną parą! Dzisiaj piękne słoneczko za oknem, aż chciało się wstać więc szybciutko wzięłam się za porządki i jestem z siebie dumna bo ostatnio kwestia sprzątania nie była mi po drodze. Czeka nas jeszcze w sierpniu remont kuchni zaplanowany jeszcze w grudniu tamtego roku więc sprzątania będzie jeszcze bardzo dużo! Dzisiaj wypatrzone w książce Dominiki "Warzywo", pyszne i lekkie placuszki kalafiorowe, które robiła moja córka Weronika a ja tylko się zajadałam i fotografowałam.
Placuszki z kalafiora z jogurtem i sezamem
z książki "Warzywo"

Składniki:  
  • 1 duży kalafior
  • 1 pęczek szczypiorku
  • 1 pęczek natki pietruszki
  • 2 jajka
  • 1/4 szklanki startego parmezanu
  • 1/2 szklanki bułki tartej
  • olej do smażenia
  • jogurt do podania
  • czarny sezam
  • świeżo zmielony pieprz
  • sól
Kalafior umyj, obierz z liści i rozdrobnij robotem kuchennym do wielkości ziarenek ryżu. Możesz też posiekać lub zetrzeć na tarce. Szczypiorek oraz pietruszkę drobno posiekaj. W misce rozbełtaj jajka, dodaj kalafior, zieleninę, bułkę tartą i parmezan. Wszystko dobrze wymieszaj, dopraw solą i pieprzem, jeśli masa się zbyt kruszy, dodaj jeszcze jedno jajko, wymieszaj ponownie i formuj niewielkie, nie za grube placki. Smaż 4 minuty z każdej strony aż będą złotawe. Odsącz z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku. Podawaj z jogurtem i lekko uprażonym sezamem.
Smacznego.

Pieczona zielona sałatka z kuskusem

27.6.17

Pieczona zielona sałatka z kuskusem

W końcu piękna pogoda zainspirowała do działania. Ostatnio się leniłam, wiem ale jakoś nie po drodze było mi z kuchnią i gotowaniem.  Dzisiaj pod wpływem emocji szparagowej przygotowałam zielony talerz i wcale nie żałuję bo wyszło pysznie, zdrowo, świeżo i apetycznie!


Pieczona zielona sałatka z kuskusem
przepis własny

Składniki:
  • 1 szklanka suchego kuskusu
  • pęczek zielonych szparagów
  • 400g świeżego bobu
  • pęczek posiekanej natki pietruszki
  • garść posiekanej mięty
  • pół średniego kalafiora
  • 1 mała papryczka chili
  • roszponka opcjonalnie
  • sok z jednej limonki
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki masła
  • sezam opcjonalnie
  • sól, pieprz
Nastawiamy wodę w czajniku, którą zalewamy kuskus. Odstawiamy do wchłonięcia całego płynu. Następnie przesypujemy na blachę wyściełaną papierem do pieczenia i wkładamy do nagrzanego piekarnika do 170' na około 20 minut, dzięki temu pozbawimy kuskusa wody i będzie delikatnie chrupiący. Od czasu do czasu mieszamy kaszę a po upieczeniu pozostawiamy do ostygnięcia.
Bób blanszujemy we wrzątku 5 minut, przelewamy go zimną wodą i obieramy. Kalafior oddzielamy od grubych łodyg i siekamy na drobno. Masło przekładamy na patelnie, następnie dodajemy chili oraz czosnek i  przelewamy tłuszcz do blaszki wyłożonej papierem do wypieków na którą rozsypujemy siekany kalafior, szparagi oraz bób. Mieszamy wszystko razem rękoma i pieczemy 2o minut w temperaturze 180'. W międzyczasie prażymy sezam na suchej patelni, który łączymy z zimną kaszą kuskus. Warzywa pozostawiamy do ostygnięcia, następnie łączymy je z kaszą oraz zieleniną, doprawiamy sokiem z limonki, solą oraz pieprzem, przekładamy na talerze, dekorujemy roszponką i zjadamy! Smacznego :-)

Kotleciki z kalafiora

29.11.13

Kotleciki z kalafiora

Ubóstwiam takie udziwnienia w kuchni choć prawdę mówiąc w tym przepisie specjalnych udziwnień nie zauważam, moje stwierdzenie wynika raczej z tego, że to nie zwykły klops mięsny lecz warzywny a właściwie kalafiorowy bo to on jest głównym składnikiem. Domownicy po raz kolejny byli zszokowani pomysłem smażenia kalafiorowego klopsa, miny raczej nie były najpiękniejsze,
szkoda, że nie zrobiłam zdjęć bo pewnie gdyby był konkurs na najgłupszą minę to na bank nagroda byłaby moja:) Zaplanowałam na ten Weekend zjedzenie warzywnego burgera - oto jest... zaplanowałam nauczenie się wypiekania makaroników i już trochę się uśmiecham do siebie bo i one są choć jeszcze nadal na etapie suszenia...zaplanowałam też kino i lampkę wina do łóżka i choć jeszcze do tego etapu w ogóle nie doszłam to liczę na to, że jednak się uda zrealizować wszystkie plany:) No dobra...jeśli chodzi o te niezwykłe klopsiki to muszę Wam powiedzieć, że głupie miny domowników zlazły po spróbowaniu ich i byli bardzo a to bardzo zaskoczeni! i tu Was mam moje drogie dzieci, droga rodzino:) kotleciki idealne do bułki, do kaszy czy ryżu...idealne z sosem lub bez, jak tylko chcemy tak je zjemy...nawet się rymnęło :) Koniecznie spróbujcie!
Kotleciki z kalafiora
cytuję za Martą 

 Składniki:
  • główka kalafiora
  • 100 ml kaszy manny
  • 50 ml sezamu
  • 50 ml bułki tartej ( pominęłam )
  • 50 ml oleju
  • kawałek imbiru starty na tarce (około 3 cm)
  • skórka otarta z połowy cytryny (cytrynę należy najpierw wyparzyć!)
  • szczypta chili ( dałam nieco więcej niż szczyptę )
  • garść posiekanej kolendry albo natki pietruszki
  • sól
  • olej do smażenia
Przygotowanie:
  1. Kalafiora dzielę na różyczki i gotuję w osolonej wodzie. Następnie studzę go i praską do ziemniaków rozgniatam na drobne kawałki.
  2. Dodaję pozostałe składniki i wszystko mieszam na jednorodną masę. Lepię małe pulpeciki, które lekko spłaszczam i smażę na złoto na patelni. 
Smacznego:)




INSTAGRAM

zBLOGowani.pl Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i blogi zobacz moją galerię na mniamspinka.pl Durszlak.pl
Copyright © 2017 Smaki Alzacji