Hamelman dziś zaprosił mnie do przepisu na takie bułeczki zwane epi z francuskiego kłos. Bułeczki wdzięcznie się robi, są całkiem proste i czas spędzony przy nich całkiem przyjemny. Ja polecam a Wy zrobicie jak zechcecie :-)
Pain d’epi bagietka w kształcie kłosa
na zaczynie Poolish według Hamelmana
Składniki:Zaczynu na 4 sztuki
- 300g mąki chlebowej
- 300g wody
- 1/8 łyżeczki suszonych drożdży
Wszystko wymieszać na pastę i odstawić pod przykryciem na 12 godzin
Składniki: na ciasto właściwe
- 600g mąki chlebowej
- 300g wody
- 20g soli
- 4g drożdży suszonych
- 600g poolish
Łączymy wszystkie składniki łącznie z zaczynem i mieszamy w mieszarce do czasu aż ciasto stanie się elastyczne i będzie odchodziło od misy. Odstawiamy pod przykryciem na 2 godziny. W tym czasie po godzinie przegniatamy. Dzielimy ciasto na kawałki o wadze 0,35g (u mnie ciut mniejsze 0,22g ) Formujemy w kształt bagietki, przenosimy na papier i dopiero nacinamy od góry przekładając ciasto z prawej na lewą stronę by powstał kłos. Zostawiamy do wyrośnięcia na 15 minut i wkładamy do zaparowanego pieca, nagrzanego na 240' na 15 minut.
Smacznego!
Wyglądają smakowicie! :) Sama raczej nie mam zdolności do takich rzeczy, ale podeślę przepis koleżance, bedzie zachwycona :)
OdpowiedzUsuńMoże nawet nie wiesz że masz takie zdolności 😊
UsuńChętnie skorzystam z Twojego przepisu. Uwielbiamy z córka szaleć w kuchni
OdpowiedzUsuńSzalenie, fajne te bułeczki 😊
UsuńRobiłem podobne, ale na bazie mąki z cieciorki i doprawione czarnuszką. Azja w gębie jednym słowem.
OdpowiedzUsuńPewnie smaczne bo moje smaki!
Usuń