To działam jak widzicie ... naleśniki wyszły rewelacyjne, nikt nie zauważył nawet, że różni się od tradycyjnego! Ciasto jednak różni się zdecydowanie od tradycyjnego, jest bardzo luźne i lekkie, od razu po wylaniu na patelnie się ścina oczywiście pod warunkiem, że nie nalejemy go w nadmiarze :-) Moje są cieniutkie i delikatne jak piórko - mogłabym ich zjeść ze sześć sztuk ..zwykłego naleśnika jem w ilości dwóch sztuk... tutaj po dwóch burczało mi w brzuchu ale niestety zrobiłam taką ilość, że nic nie zostało i musiałam zadowolić się kawą :-) Moje córki uznały te naleśniki za pyszne a są wybredne więc gdyby im nie smakowały nie zjadłyby żadnego!
Bezglutenowe naleśniki a'la szarlotka
przepis własny
Składniki:
- 70g mąki owsianej
- 70g mąki ryżowej
- 20g mąki kukurydzianej
- 20g skrobi ziemniaczanej
- 2 łyżki syropu klonowego
- szczypta soli
- 2 całe jajka
- 300g wody
Wszystkie składniki przełożyć do misy blendera, zmiksować na jednolitą masę - będzie bardzo luźna i taka ma być! Rozgrzać patelnie, przesmarować za pomocą pędzla odrobinę oliwy po dnie patelni i zalać taką ilością ciasta by tylko zakryć dno. Pozostawić usmażone naleśniki do ostygnięcia, w tym czasie przygotować jabłkowy farsz.
Składniki: na farsz jabłkowy
- 4 duże twarde jabłka
- 2 łyżki miodu lipowego
- 1/2 łyżeczki cynamonu + do oprószenia wierzchu
- odrobina cukru pudru
Jabłka pokroić na kostkę, przełożyć do garnka, dodać miód oraz cynamon i uprażyć na małym ogniu, odstawić do przestygnięcia.
Smacznego.
genialny pomysł na podanie naleśników!
OdpowiedzUsuńdziękuję :-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwysmienit!!!e
OdpowiedzUsuń