Te pierożki to moje uzależnienie..będę je robić i jeść..robić i jeść ...są przepyszne i mają fajną konsystencję ciasta, która świetnie daje się lepić niczym modelina:) Skłoniła mnie do zrobienia ich
Edyta ...najpierw zobaczyłam je na Fb, następnie wyszukałam u wujka google i tak sobie je oglądałam z wszystkich możliwych stron.. nie żebym zrobiła je od razu bo zaglądałam do Edyty co najmniej jeszcze ze trzy razy i w końcu zakupy.. mrożone maliny, jagody i są..najlepsze w świecie pierogi - Edyta dziękuję -uwielbiam! U mnie pierożków aż tak bardzo nie widać jak u Edyty ..zaszalałam z sosem i taki efekt ale na pewno gdzieniegdzie wypatrzycie pierożki o fajnej nazwie -manty:)
Manty na słodko z serem i sosem malinowo jagodowym
przepis
Edyty
Składniki: na 36 pierożków
- 400g mąki pszennej tortowej T 550
- 2 duże jaja
- 2 łyżki oleju ( u mnie 3 )
- 100ml mleka ( u mnie 0,5%)
Wszystkie składniki wkładamy do misy malaksera i mieszamy do ich połączenia. Ciasto ma być miękkie i elastyczne, ja musiałam dodać nieco więcej mleka ponieważ ciasto było zbyt zwarte.
Składniki: nadzienia
- 500g sera półtłustego
- 1 łyżeczka pasty waniliowej
- 3 łyżki cukru
- 2 żółtka
Tutaj również wszystkie składniki umieszczamy w misie malaksera i miksujemy do połączenia się składników.
Składniki: na sos
- 400g mrożonych malin
- 400g mrożonych jagód
- 1/2 szklanki cukru
Owoce umieszczamy w garnku, dodajemy cukier i gotujemy przez około 15 minut do czasu aż cukier dobrze się rozpuści, owoce puszczą sok, dzięki czemu powstanie lekki owocowy sos
Dodatki:
- Jogurt naturalny
- świeże listki bazylii
Kiedy ciasto mamy już gotowe, wykładamy je na oprószoną mąką stolnicę i wałkujemy dość cienko. Następnie wykrawamy kółka za pomocą kubka lub foremki na ciasteczka. Na każde kółko nakładamy po jednej łyżeczce serowego farszu i zlepiamy pierożek w tobołek. Gotujemy na parze 20 minut, po tym czasie przekładamy na talerz - trzeba to robić od razu by pierożki nie przykleiły się do naczynia czy sitka , polewamy pierożki sosem owocowym, dodajemy jogurt, listki bazylii i zjadamy. U mnie zjadanie poszło bardzo szybko:))
Smacznego:)
piękne zdjęcia i cudowne te Twoje pierożki!
OdpowiedzUsuńdzięki Ada:)
Usuńojeju nie wiem czy sobie też ich nie przyrządzę w przyszłym tygodniu bo mega smacznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńsą pyszne Ania więc jak najbardziej je zrób:)
Usuńwyglądają obłędnie. jak małe dzieła sztuki. oj jadłabym.
OdpowiedzUsuńa jedz..jedz :)
UsuńWYGLĄDA TO OBŁĘDNIE, PRZEPIEKNA FOTOGRAFIA!
OdpowiedzUsuńobłędnie smakuję..lato na talerzu!
Usuńpolecam je bardzo mocno:)
OdpowiedzUsuńbedzie fajnie
OdpowiedzUsuń