według Moniki
Składniki:
- 2 kg pomidorów Limo
- ocet balsamiczny
- brązowy cukier
- chili w płatkach
- kilka ząbków czosnku (według uznania )
- świeże łodyżki tymianu
- oliwa z oliwek
Pomidory przekroiłam, ułożyłam na blasze wyłożonej papierem, posypałam brązowym cukrem, chili i polałam octem balsamicznym, obłożyłam tymianem i piekłam 2 godziny, nawet trochę ponad w temperaturze 180'. Gdy pomidorki się upiekły, wyścieliłam słoiki gałązkami tymianu, czosnkiem pokrojonym w plastry i ułożyłam warstwę pomidorów, którą zalałam oliwą z oliwek i tak do wyczerpania pomidorów. Słoje zakręciłam i odstawiłam na 3 dni... dłużej nie dałam rady czekać :)
Są pyszne, polecam!
nie dziwie się, sama bym to uczyniła:)
OdpowiedzUsuńpomyślałam..co tam, zrobię nowe i kurcze zrobiłam:) są super!
UsuńJakie miłe słowa, dziękuję, Kochana! :))) Pięknie Ci wyszły, dokładnie jak trzeba :)
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję Tobie kochana za te wszystkie inspiracje, za to że pieczesz pyszne bochenki i inne wspaniałe cuda które kocham:)
UsuńParę dni temu dostałam słoiczek suszonych domowych pomidorów od babci :) Są pyszne! Muszę zrobić swoje własne :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie zrób własne! wiesz jaka to satysfakcja? jaka radość? kurcze nie przegap jej!
UsuńNie dziwię się, że je zjadłaś :)
OdpowiedzUsuńno właśnie zrobiłam kolejne:)
UsuńSuszone pomidorki w wersji domowej to pyszny pomysł :) Również robiłam w tamtym roku :)
OdpowiedzUsuńto najlepszy pomysł jaki do tej pory sprawdziłam a wszystko dzięki Monice:)
UsuńNiby się robi te wszystkie przetwory "na później" a znikają jakoś zadziwiająco szybko :-)
OdpowiedzUsuńno właśnie jakieś czary mary:)
UsuńZ czego jeszcze może być oliwa?
OdpowiedzUsuńMożesz użyć jakiej chcesz oliwy byle dobrej jakości :) ja do kolejnych pieczonych pomidorów zagotowałam oliwę z oliwek i dodałam czosnek + zioła...rewelacja!
UsuńJak długo mogą być przechowywane takie pomidory, dotrwają do zimy?
OdpowiedzUsuńJeśli zagotujesz oliwę i od razu zakręcisz słoje odwracając je do góry dnem to wytrzymają do zimy:)
Usuńniestety nie z czosnkiem ,zgarują.Moje się popsuły
UsuńŚwietnie wygladają. Bardzo inspirująco. Jadę po pomidory :)
OdpowiedzUsuńTo super! cieszę się bardzo, że Cię zainspirowałam...wynika z tego, że miłość do pomidorów to wielkie koło :)
Usuńuwielbiam suszone pomidory :)
OdpowiedzUsuńja również :)
Usuń