Dokładnie tak jak napisałam w tytule ... Newella marynowana w jogurcie z indyjskimi przyprawami serwowana na domowym podpłomyku pieczonym bezpośrednio na ogniu :-) Takie sobie zaserwowałam indyjskie danie !
Podpłomyki z grillowaną Newellą w stylu indyjskim
przepis własny
Składniki:
- Newella klasyczna
- kawałek pieczonej dyni pokrojonej w dużą kostkę
- owoc granatu
- kilka łyżek jogurtu naturalnego
- cebula pokrojona w piórka
- listki pietruszki
- olej do grillowania
Składniki: na marynatę
- 2 ząbki zmiażdżonego praskączosnku
- 1 łyżeczka startego imbiru
- 2 łyżeczki mielonego kuminu
- mała drobno posiekana papryczka chili
- 1 łyżeczka curry w proszku
- 1 łyżeczka garam masala
- 1 łyżeczka kurkumy
- 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- 1 łyżka soku z cytryny
- 3 duże łyżki jogurtu naturalnego
- odrobina soli do smaku
- łyżka oleju
Wszystkie składniki marynaty łączymy w jednym naczyniu, dobrze mieszamy i odstawiamy. Newellę kroimy na kostki, dodajemy do marynaty, mieszamy by pokryła się w całości marynatą i odstawiamy na noc do lodówki. Kolejnego dnia rozgrzewamy olej na patelni grillowej i wrzucamy Newellę w marynacie, dodajemy pokrojoną w piórka cebulę i grillujemy od czasu do czasu przewracając Newellę na drugą stronę. Gdy całkowicie zgrillujemy Newellę, odstawiamy patelnie na bok i przygotowujemy podpłomyki.
Składniki: na podpłomyki
- 200g mąki pszennej
- jedno jajko
- 100g mleka
- sól do smaku
Wszystkie
składniki mieszamy do połączenia składników na gładką masę, jeśli jest
zbyt mazista, dodajemy jeszcze trochę mąki tak by uformować kulkę. Po
uformowaniu odstawiamy ciasto by odpoczęło na około 20 minut, następnie
dzielimy na 6 kulek, które wałkujemy na okrągłe placki, wielkości
niewielkiej by móc swobodnie chwycić je szczypcami i piec nad ogniem.
Włączamy gaz i każdy placek osobno chwytamy szczypcami i kładziemy
bezpośrednio na płomieniu. Gdy zaczną pojawiać się bąble na placku,
należy go przewrócić na drugą stronę. Przewracamy nawet kilka razy.
Upieczone kładziemy na talerzach, wykładamy po łyżce jogurtu naturalnego i smarujemy całą powierzchnie podpłomyka, na jogurt wykładamy grillowaną Newellę, dynię i posypujemy natką pietruszki oraz ziarenkami granatu, podajemy. Smacznego :-)
pyszności taki obiad:)
OdpowiedzUsuńMimo, że nie byłem nigdy w Indiach to uwielbiam kuchnię indyjską... Te przyprawy i ten smak ... hmmm ;)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne i nietuzinkowe danie. Zapraszamy Panią do wzięcia udziału w konkursie organizowanym przez markę Paclan. Dla 10ciu funalistów warsztaty w krakowskiej Manufakturze Czekolady. Szczegóły na facebooku marki Paclan.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy gorąco:)
Zespół Paclan
Właśnie jem. Są przepyszne! :)
OdpowiedzUsuńAleż kolorowo i smacznie:) Zjadłabym takie pyszne podpłomyki.
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem Małgosiu:-) Normalnie czad:-)
OdpowiedzUsuń