5.5.16

Syrop (miód) z mniszka lekarskiego

Zaczęło się od zwykłego zapatrzenia...zrobienia fotki telefonem i wstawienia na fejsbuka pięknej zielonej polanki z żółtymi mleczami :-) ...i się załatwiłam bo namówić mnie nie trudno do eksperymentów a koleżanki blogerki bardzo szybko zareagowały na moje zdjęcie...no i takim sposobem pobiegłam zbierać na działkę mlecz! Trochę obawiałam się robaków, nie znoszę ich w jedzeniu ale na szczęście podczas oczyszczania znalazłam zaledwie dwie mrówki i jednego pajączka. Czas w którym zbierałam mlecz, nie należał do super słonecznych..trochę słońca, trochę deszczu i chmur..więc pewnie robale się pochowały. W każdym razie muszę przyznać, że jestem zaskoczona smakiem tego syropu czy miodku...jak zwał tak zwał..smak ciekawy, lekko karmelizowany i nawet delikatnie pachnący kwiatami. Skoro moja młodsza córka uznała, że jest pyszny to znaczy że tak jest bo ona strasznie wybredna jest! Niestety nie udało mi się donieść mniszka w przyzwoitym wyglądzie z działki do domu by zrobić z nim zdjęcia, strasznie szybko więdnie więc zrobiłam dla koloru z innymi żółtymi kwiatuszkami :-) Mam nadzieje, że nie macie mi za złe :-) Pozdrawiam i dzięki, że mnie namówiłyście!
Syrop (miód) z mniszka lekarskiego

Składniki:
  • 400g płatków mniszka lekarskiego
  • 700g wody
  • 400g cukru
  • sok z dwóch limonek
  • jedno źdźbło trawy cytrynowej
  • kilka liści kaffiru
 Wodę przelałam do garnuszka, zagotowałam i dodałam płatki mniszka. Gotowałam około 30 minut na bardzo małym ogniu. Po tym czasie wyłączyłam płomień i pozostawiłam na 24h w chłodnym miejscu.
Przecedziłam i odcisnęłam płatki, do wywaru dodałam cukier oraz posiekaną trawę cytrynową oraz kaffir, gotowałam 30 minut do uzyskania fajnego aromatu limonkowego, przecedziłam ponownie i dopiero dodałam sok z limonki. Na wolnym ogniu gotowałam jeszcze z 30 minut do zredukowania się płynu. Podczas gotowania wytwarza się dużo piany więc po zakończeniu procesu redukowania, trzeba poczekać aż piana zniknie, ewentualnie zebrać ją z wierzchu i dopiero przelać do słoika. By zachować na dłużej, należy pasteryzować!



7 komentarzy:

  1. gdy pierwszy raz go zjadłam bylam pewna, że będzie gorzkawy, ale w smaku okazał się całkiem ok
    jestem ciekawa co to kaffir...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klaudia, kaffir to liść limonki, bardzo aromatyczny pod warunkiem że używa się świeżego lub mrożonego. Rewelacyjny w kuchni tajskiej 😊 polecam

      Usuń
  2. W tym roku przetestowałam recepturę na taki gęsty syrop z mniszka, zrobiłam go w pięciu wersjach z różnymi przyprawami, ale mnie jakoś nie zachwycił. Zaliczam go do ciekawych eksperymentów kulinarnych, ilość powstała z powyższych składników w zupełności wystarcza by zaspokoić ciekawość :D
    Żółte kwiatuszki wyglądają na zdjęciu bardzo ładnie. Niezwykle klimatyczna fotografia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jakoś nie byłam przekonana do przypraw korzennych, chociaż nie powinnam się wypowiadać bo nie zrobiłam i nie próbowałam. U mnie smak lekko cytrynowy z nutą kwiatów, fajnie ten liść kaffiru zadziałał 😊 dzieki za miłe słowo

      Usuń
  3. Kiedyś próbowałam zrobić taki syrop, ale nie bardzo miałam z czego. Mniszek powinien być zebrany z jakiejś polanki lub łączki, bo często rośnie on przy drogach i w miejscach narażonych na zanieczyszczenie np. spalinami. Trzeba na to bardzo uważać :)

    Pozdrawiamy z Szybkiej Pizzy! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tabletki na chorobę lokomocyjną stanowią skuteczną metodę na zwalczanie objawów kinetozy, takich jak nudności czy wymioty, które często towarzyszą podróżującym. Te tabletki, zwykle zawierające składniki takie jak dimenhydrynat czy meclozyna, działają uspokajająco na układ przedsionkowy, co pomaga zapobiegać dyskomfortowi związanemu z przemieszczaniem się. Regularne stosowanie tych leków przed dłuższą podróżą może znacznie poprawić komfort podróżujących.




    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga.

INSTAGRAM

zBLOGowani.pl Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i blogi zobacz moją galerię na mniamspinka.pl Durszlak.pl
Copyright © 2017 Smaki Alzacji