Placek z jabłkami i dynią
z moimi zmianami
z moimi zmianami
Składniki: na ciasto
- 1 szklanka mąki pszennej (dałam 1,5 szklanki pszennej tortowej )
- ½ szklanki mąki krupczatki (pominęłam )
- ok. 150 g masła
- 1/4 szklanki cukru ( użyłam pudru )
- 1 jajo (dałam 3 żółtka )
- szczypta soli ( pominęłam )
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia ( pominęłam )
- 1-2 łyżki śmietany (opcjonalnie) ( pominęłam )
Składniki: na farsz jabłkowo dyniowy
- 0,7- 1 kilogram jabłek ( u mnie 1kg jabłek )
- 0,7-1 kg dyni ( u mnie 330g dyni )
- ½ łyżeczki cynamonu ( dałam 1 łyżeczkę )
- świeżo starta gałka muszkatołowa – do smaku ( pominęłam )
- ¼ szklanki cukru
- garść rodzynek ( pominęłam )
Przygotowanie:
Składniki na ciasto wrzuciłam po kolei do naczynia tz mąkę, cukier, żółtka i zmielone orzechy. Wszystko wymieszałam i dodałam na koniec zimne masło pokrojone w plastry.
Z zagniatanego ciasta powinna powstać najpierw kruszonka, następnie gdy masło zacznie się topić pod wpływem zagniatania, powstanie gładka kula, którą podzieliłam na połowę a jedną z nich umieściłam na 2 godz. w zamrażalniku. Drugą częścią wylepiłam foremkę, było ciężko ponieważ ciasto się dość kruszy i nie można go zbyt cienko rozwałkować więc wałkowałam mini wałkiem w tortownicy. Nakłułam widelcem i włożyłam do lodówki.
Jabłka obrałam, pokroiłam na kawałki wraz z dynią, umieściłam w rondku do którego dosypałam cukru i cynamonu i na malutkim ogniu gotowałam aż jabłka puściły sok a dynia zmiękła. Odstawiłam do ostygnięcia, zmiksowałam blenderem i wyłożyłam do foremki wylepionej orzechowym spodem. Ubiłam na sztywno białka, rozłożyłam na farszu jabłkowo dyniowym i starłam na tarce resztę ciasta, które czekało w zamrażalniku. Piekłam w nagrzanym piecu do 160' przez 45 minut, 10 minut przed końcem pieczenia należy przykryć blaszkę folią aluminiową by wierzch się zbytni nie zrumienił.
Smacznego :)
Chciałabym również dołączyć ten przepis do akcji orzechowego tygodnia
Pysznie sie prezentuje!
OdpowiedzUsuńi pysznie smakuje:)
UsuńWygląda wspaniale;)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o WC, to kilka razy miałam nawet w planach coś upiec, ale jak zawsze zabrakło czasu, choć pomysł i cała idea bardzo mi się podoba;)
Byłoby fajnie gdybyś dołączyła, to tylko jeden wypiek w miesiącu i wydaje mi się, że im nas więcej tym fajniejsza zabawa :) cieszę się, że idea nadal ma jakieś szansę :))a ciasto polecam upiec bo jest na prawdę pyszne!
UsuńCiasto wygląda przeapetycznie!!!:) cieszę się, że orzeszki się przydały:)
OdpowiedzUsuńa co do WC, to może po prostu zostawić to jako akcja na durszlaku i faktycznie nie co miesiąc tylko, gdy znajdzie się przepis, którym ktoś chciałby zainspirować pozostałych blogerów:)
orzeszki jeszcze są i będzie z nich jeszcze wiele fajnych smakołyków :)muszę przysiąść do obierania ich!
UsuńAkcja na durszlaku będzie na pewno, tylko właśnie nie wiem czy prowadzić WC na Smakach czy dalej dziergać dwa blogi :)
Cześć Małgosiu. Wiem, że nienajlepiej się sprawowałam przez ostatni rok. Nawet nie mogę powiedzieć, że żałuję, a już najmniej obiecać poprawę. Przez ostatnie miesiące mój czas i zaangażowanie poświęcałam tworzeniu na nowo mojej firmy. To zajęcie pochłania mnie teraz bez reszty, na nie kieruję całą swoją energię i pasję. Jak widzisz, zaniedbałam nawet swój własny blog kulinarny. Bynajmniej nie dlatego, że przestałam to lubić. Po prostu skoncentrowałam się teraz na rzeczy dla mnie najważniejszej. Dlatego cieszę się że postanowiłaś zmienić cukiernię i życzę Ci z całego serca, żebyś miała dla niej tyle serca co ja mam dla spraw którymi się teraz zajmuję. Dziękuję Ci też za ten czas który spędziłyśmy w cukierni razem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMonika
Moniko nie mam pretensji, przecież wiesz. Zdaję sobie sprawę, że są rzeczy ważne i ważniejsze i tak na prawdę chciałabym być pochłonięta własną firmą bardziej niż cukiernią :))może kiedyś nastąpi taki czas, że będę na tyle silna by zająć się inną ważniejszą dla mnie i mych bliskich rzeczą i również odłożę cukiernię ale póki co...chciałabym aby było nas tyle ile dawniej :)
UsuńSame dobre rzeczy w tym cieście :) Rzadko piekę ciasta, ale ten przepis z chęcią sobie zanotuję, może przyda się w święta! Mam nadzieję, ze mrożona dynia też się nada... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mrożona dynia jak najbardziej się sprawdzi tym bardziej, że ja i tak ją zmiksowałam :)
UsuńFajnie wymysliłas z tymi dodatkami ! Ja zaraz wstawiam mój przepis i juz zjadłam kawałek , takie jest pyszne :)
OdpowiedzUsuńA co do Cukierni - to prowadź ją sama na swoim logo, nawet na blogu, ale może zostaw raz w miesiącu, może znajdą się chętni, pomogę Co rozpropagować przepisy :)
Dzięki, kochana jesteś jak zawsze...taka nasza ukochana organizatorka:)i cieszę się, że upiekłaś :))
UsuńO wow! Świetne zmiany. A ciasto musiało być tak aromatyczne i pyszne, ze już się oblizuję. Mmmm!
OdpowiedzUsuńO wow :) świetnie to napisałaś hehe było pysznie dzięki Tobie :)
UsuńPołączenie bardzo mi się podoba i nie omieszkam zrobić przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńPolecam szczególnie ten przepis i nie zapomnij dodać łyżeczki maki do farszu :)
UsuńJa zaraz zabieram się do robienia tego wspaniałego ciasta ;) Mam jedno pytanie - jakich rozmiarów powinna być blaszka? Pozdrawiam :) Beata
OdpowiedzUsuńKochana Beato ogromnie mnie cieszy, że robisz, super! ja zrobiłam w tradycyjnej blaszce tortowej. Możesz do ciasta dodać odrobinę śmietany wtedy łatwiej będzie się wałkować i nie będziesz miała problemu z wylepieniem boków :)
UsuńPrzepis wspaniały ;) WC to fajna idea. Myślę ze powinna pozostać. Ja co prawda jeszcze nic nie upiekłam, ale to wina krótkiego stażu w blogosferze. Myślę, że tym razem uda mi się wziąć udział ;) ...a co do prowadzenia, raz w miesiącu z propozycja ciasta od Ciebie lub innego blogera, którego ciacho Ci się spodoba. Forma dwóch blogów jest bardzo fajna, może weź sobie kogoś do pomocy? Bo zdaje sobie sprawę, że samemu ciężko ogarnąć dwa blogi.
OdpowiedzUsuńBędzie mi miło jeśli upieczesz i pozostaniesz z nami na zawsze :) Do pomocy już były dwie osoby i nic z tego nie wyszło, myślę że powinnam pracować nad cukiernią sama :)
UsuńWygląda pysznie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ciasto faktycznie jest pyszne!możesz spokojnie piec!
Usuńbardzo smakowicie wyglada i az mam ochote siegnac po ten kawaleczke:)
OdpowiedzUsuńsięgaj...moze Ci zasmakuje i upieczesz z nami?
UsuńPodoba mi się ciacho i idea WC. Też mam krótki staż w blogosferze, ale w przyszłości chętnie się przyłączę :)
OdpowiedzUsuńNie pisz, że w przyszłości skoro Ci się podoba idea tylko dołącz już teraz:)) warto, to fajna sprawa!Zapraszam !
UsuńWOW, obłędnie wygląda na zdjęciu, ale musiało być pyszne :)
OdpowiedzUsuńbyło pyszne, dziękuję i zapraszam do pieczenia!
UsuńJabłka , dynia , orzechy ... przepyszne połączenie! Dziękuję za udział w Orzechowym Tygodniu :)
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję, że mogłam wziąć udział choć na ostatnią chwilę :)
Usuń