Ciabatta
Przepis pochodzi z ksiazki R. Bertineta "Crust"
Cytuję za Tatter
Biga:
- 350g mąki ciabatta (pół na pół tortowa (typ 450) z chlebową (typ 650))
- 180g wody
- 2g świeżych drożdży
Ciasto wlasciwe:
- 450 g maki ciabatta (tortowej z chlebowa 1:1)
- 10 g świeżych drożdży
- cała biga
- 360 g wody
- 15 g soli
- 50g oliwy z oliwek
Na poczatek przygotowalam miejsce do wyrastania chlebkow: duze plotno wysypalam dokladnie maka. Piec wraz z kamieniem rozgrzalam do 250 stopni C.
Do miski wsypalam mąkę, zanurzylam w niej dłonie i omączonymi rozkruszylam drożdże na małe kawałeczki, wymieszalam z mąką. Dodalam całą bigę, wodę, olej i sól. Calosc dokladnie wymieszalam. Ciasto wyjelam na stol i wyrabialam metodą Bertineta ok. 8 minut.
Miskę wysmarowalam oliwą i włożylam do niej gotowe ciasto; zostawilam je na 1 ½ godziny w temp. 24 C (temperatura piekarnika z włączoną żarówką). Stół posypalam mąką i wyjelam wyrośnięte ciasto, wierzch posypalam mąką. Uciskając delikatnie palcami nadalam ciastu kształt prostokąta. Nastepnie pocielam na 5 pasków i każdy pasek złożylam na 3. Dociskając każdą fałdę ulozylam złączeniem w dół i delikatnie rolowalam przód i tył.Potem ułożylam ciabatty na omączonym płótnie, złączeniem w górę, przykrylam i zostawilam na 60 minut.
Łopate obsypalam miałką semoliną durum, delikatnie przenosilam chleby na lopate(złączeniem w dół) i delikatnie rozciagalam je wzdluz. Ciabatty zsuwalam na kamien. Pieklam z para po dwie . Po włożeniu chleba do pieca zmniejszylam temperaturę do 220C i pieklam 20 minut. Studzilam na kratce.
Piekły ze mną :
Mmmm, ale apetyczne bułeczki. Nie chcesz mnie zaprosic na śniadanie? :)
OdpowiedzUsuńPychotka!! :D
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecia :) dziekuje za wspolna zabawe!
OdpowiedzUsuńCudne małe chlebki, dziekuje po raz kolejny za wspólnie spedzony czas :-)
OdpowiedzUsuńGosiu, przesadzasz! Piękne!
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis:)
OdpowiedzUsuńNo dziurki są ;) ślicznusie więc wyszły :D, dzięki za wspólny czas.
OdpowiedzUsuńdziękuję za wspólne pieczenie
OdpowiedzUsuńWyszły idealne;)) Dziękuję za wspólny czas;))
OdpowiedzUsuń