Tarteletki jak zwykle banalnie proste ... tak sobie ostatnio myślałam o tych wszystkich banalnie prostych niby do wykonania ciastach,... że kiedyś, kilkanaście lat temu gdy moje dzieci były całkiem małe problemem było dla mnie upieczenie ciasta drożdżowego, który zwykle był zakalcowaty a tego w drożdżowym najbardziej nie lubię! dzisiejsze tarteletki wydawały mi się wtedy nie do ogarnięcia jak obecnie piękne torty czy dekorowane lukrem królewskim ciasteczka ale jestem w tym moim świecie cukierniczym trochę uparta więc zakupiłam worki, tylki, barwniki i będę działać ... w końcu trening czyni mistrza:) kto by pomyślał, że takie cuda się zdarzą ... całe moje życie to jeden wielki cud :)
Tarteletki z kremem waniliowo limonkowym i owocami
przepis własny
Składniki: na kruche ciasto
- 170g mąki pszennej tortowej
- 120g zimnego masła
- 2 łyżki mielonych migdałów
- żółtko
- 1 łyżka kwaśnej śmietany
Po tym
czasie ciasto wałkuję, podsypując blat mąką. Umieszczam w blaszce do
tart, nakłuwam widelcem i wsuwam do nagrzanego piekarnika 180' na
20-25 minut. Następnie studzę.
Składniki: na krem
- 250g mascarpone
- laska wanilii
- 4 łyżeczki cukru pudru
- 200ml śmietany kremówki
- sok z jednej limonki
Smacznego:)
Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPiękne,kolorowe tarteletki:)
OdpowiedzUsuńehh u mnie już po jeżynach, a maliny nie obrodziły :(
OdpowiedzUsuńzapraszam na faszerowane ziemniaczki!
kratka, to bardzo ważna rzecz !
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda
tarteletki prezentują się doskonale :) mniam :P
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo swojsko :)
OdpowiedzUsuńJa tez chce taka kratke! I tarteletki tez :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie mam ten sama problem z kończącym się miejscem na różne "przydasie" :P Po prostu kuchnia jest za mała hehe. Tarteletki są przecudne! Bardzo fajny przepis :)
OdpowiedzUsuńpo prostu piękne! :)
OdpowiedzUsuńGenialne, prezentują się bardzo apetycznie, piękne, lekkie i zapewne pyszne :)
OdpowiedzUsuń