Nie miałam już więcej robić śledzi ale te jakoś nie dawały mi spokoju i bardzo kusiły. Nie żałuję bo są bardzo smaczne, ładnie wyglądają i fajnie pachną! U mnie trochę zmian ponieważ nie przepadam za lnianym olejem więc zastąpiłam go winogronowym, który nie dominuje smaku i chyba był to bardzo dobry wybór. Mam w tym roku już 4 rodzaje przygotowanych, zamkniętych słojów różnych śledzi i chyba nawet mi z tym dobrze :-)
Śledzie z ogórkiemw zalewie curry
inspiracja z
Kwestii Smaku z moimi zmianami
Składniki:
- 4 śledzie solone
- pół słoiczka ogórków konserwowych
- jedna cebula
- posiekany świeży koperek
- 1/2 szklanki oliwy z winogron
- liść laurowy
- kilka ziaren ziela angielskiego
- pół łyżeczki curry
- pół łyżeczki kurkumy
- 2 łyżki miodu
- 1/4 szklanki octu winnego jabłkowego
Śledzie wymoczyć jedną godzinę w lodowatej wodzie. W tym czasie przygotować zalewę. Zagotować ocet z liściem laurowym, zielem angielskim, curry, kurkumą oraz miodem i oliwą, pozostawić do ostygnięcia. Cebulę pokroić na plastry, ogórki pociąć na ukośne kawałki i wymieszać z siekanym koperkiem. Przełożyć śledzie warstwowo w słoiku na przemian z cebulą oraz ogórkiem i zalać na końcu zalewą. Pozostawić na przynajmniej dwa trzy dni by się "przegryzły"
Smacznego :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga.