Kolejny sposób na makaron, który pokochałam bez reszty! Paczkę z makaronami marki
Malma otrzymałam jakiś czas temu, ale był urlop i chwilę przeleżała w działkowym kredensie...nie bez powodu się ucieszyłam, ponieważ makarony to moja miłość..jem, jadłam i jeść będę w każdej postaci! Oczywiście skuszę się czasami także na typowy tłusty sos śmietanowy ale póki co, jadam rozsądnie stąd pomysł na pomidorowe tagliatelle z grillowaną krewetką a za paczuszkę ogromne podziękowania :-)
Pomidorowe tagliatelle z grillowaną krewetką olbrzymią
przepis własny
Składniki: na 2 porcje
- Makaron tagliatelle (u mnie firmy Malma)
- puszka krojonych pomidorów
- 2 olbrzymie krewetki zwane również jako królewskie (mrożone, szare, surowe)
- mała czerwona chili
- mała zielona chili
- 1 szalotka
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy
- sok z połowy cytryny
- duża garść kolorowych pomidorków koktajlowych
- kilka gałązek świeżej, drobnej greckiej bazylii
- łyżka posiekanego szczypiorku (do dekoracji)
- sól, pieprz do smaku
Makaron ugotować według informacji na opakowaniu. Krewetki obrać: delikatnie podważamy poszczególne kawałki pancerza, obierając je.
Ostatni kawałek pancerza wraz z ogonem można pozostawić nieobrany. Przez cały kręgosłup wbić patyczek do grillowania, tak by grillowana krewetka pozostała prosta, lekko doprawić solą, pierzem oraz chili, skropić cytryną i grillować aż krewetka uzyska ładny blado różowy kolor. Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić posiekaną szalotkę oraz czosnek i przesmażyć krótko by nie spalić czosnku. Dodać posiekane chili (odrobinę pozostawić pokrojonej w cienkie plasterki) i ponownie przez chwilę przesmażyć aż uwolni się zapach. Wrzucić krojone pomidory i zredukować zbędny płyn. Doprawić solą oraz pieprzem, dodać na końcu odrobinę porwanych listków bazylii i przemieszać. Ugotowany makaron przełożyć do przygotowanego sosu i wymieszać by sos osadził się na całej jego powierzchni. Wyłożyć na talerze, udekorować kolorowymi połówkami koktajlowych pomidorków, ułożyć po jednej grillowanej krewetce na górze makaronu i udekorować ziołami, pieprzem oraz chili. Smacznego!
Super, wygląda wspaniale, coś czuję, że podkradnę ten pomysł :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :-)
Usuńsuper wpis
OdpowiedzUsuń