Chleb z pieczonymi ziemniakami i rozmarynem
z blogu W kuchni można wszystko
u mnie chleb z zielonymi szparagami i karmelizowanym porem
Składniki:(1 duży, lub 2 małe bochenki)
- 2 łyżki zakwasu pszennego
- 1 szklana mąki
- 2/3 szklanki wody
Wszystkie sładniki wymieszaj do uzyskania
jednolitej konsystencji i pozostaw do przefermentowania w ciepłym
miejscu na kilka godzin (8 – 12). Zakwas jest gotowy do dalszej pracy,
jeżeli łyżeczka pobrana z zaczynu unosi się na powierzchni wody.
Przygotuj ziemniaki:
- 0,5 kg ziemniaków (1/2 pęczka zielonych blanszowanych szparagów)
- 1 łyżka oliwy
- 2 łyżki posiekanego rozmarynu
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 średnie pory+ łyżeczka cukru
Blanszowane szparagi pokroiłam na 2 cm kawałki, por pokroiłam na cienkie paski i karmelizowałam na łyżce oliwy i łyżeczce cukru do miękkości, ostudziłam.
Przygotuj ciasto właściwe:
Przygotuj ciasto właściwe:
- 600 g mąki chlebowej
- 1 i 1/4 szklanki wody
- cały zaczyn z dnia poprzedniego (-2 łyżki na następne pieczenie)
- 1 łyżka soli
- por + szparagi
Do miski wlej wodę, dodaj zaczyn. Wymieszaj
dokładnie, wsyp mąkę. Zmieszaj tylko do połączenia składników, przykryj
miskę ścierką lub foliową reklamówką i odstaw na 20 – 40 minut. Po tym
czasie dodaj sól i wyrabiaj ciasto ręcznie rozciągając je i składając
w misce (ok 6 minut) lub mikserem przez ok 3 minuty na pierwszej
prędkości i 3 minuty na drugiej. Dodaj wystudzone, przestudzone
ziemniaki i już ręcznie, delikatnie wrób je do ciasta.
Miskę przykryj plastikową siatką i odstaw
na 2 godziny, składając w tym czasie trzykrotnie w odstępach
trzydziestominutowych. Przefermentowane ciasto wyrzuć na blat
i przedformuj ciasto w kulę (jeżeli chcesz dwa mniejsze bochenki,
podziel ciasto na dwie części i uformuj każdą z nich) i pozostaw na 20
minut. Po tym czasie oprusz kulę mąką, obruć na drugą stronę i uformuj
bochenek. Dobrze obsyp go mąką i włóż do koszyka wyłożonego ściereczką
obsypaną mąką. Koszyk wsadź do plastikowej torby, dobrze owiń
i najlepiej wstaw do lodówki, aby ciasto mogło w niej wyrastać
przynajmniej 8 – 12 godzin.
Wyrośnięty bochenek wyrzuć na deskę,
natnij i piecz w naparowanym piekarniku nagrzanym do 220 stopni przez 40
minut. Po dwudziestu minutach uchyl lekko piekarnik, aby uwolnić parę.
Chleb najlepiej piec na nagrzanym kamieniu do pizzy, lub bardzo dobrze
rozgrzanej blasze. Jeżeli masz żeliwny lub ceramiczny garnek, nagrzej
piekarnik maksymalnie i wstaw garnek (razem z pokrywką) na dwadzieścia
30 minut aby się nagrzał. PO tym czasie wyjmij go i umieść w nim chleb.
Piecz pod przykryciem 20 minut, potem zdejmij pokrywę i dopiekaj przez
kolejne 20 na głęboko brązowy kolor.
ale muszą być pyszne kanapki z takiego chleba:)
OdpowiedzUsuńJustynka są..każdy wypiek chleba ma swój urok..magię, której nie da się opisać..bynajmniej ja opisać jej nie potrafię!
UsuńMałgosiu, piękny:-) I zaskoczenie z tymi szparagami:-) Ja dodałam przezornie tymianek, bo rozmaryn jakoś mi do chleba nie pasował;-) A już gotowa kanapka wygląda bajecznie:-) Dzięki za wspólne śniadaniowe pieczenie:-)
OdpowiedzUsuńGosia,jak zwykle zasjakujesz :) piękny chleb,bajeczne zdjęcia! Dziękuje za kolejny cudowny przepis,który podbił moje serce. Zgadzam się z Tobą...też nie potrafię tej magii opisać,Ty jednak potrafisz okazać ją na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńPiękny bochen Małgoś, dziękuje po raz kolejny i do nastepnego :-)
OdpowiedzUsuńpewnie pyszny, chociaż to już zupełnie inny chleb.... dziękuję za wspólne pieczenie
OdpowiedzUsuńBardzo dobry chlebuś, świetny pomysł na dodatki, dziękuje za wspólne pieczenie :-)
OdpowiedzUsuńmega zaskakujący wypas i piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńTen chleb jest piękny, a szparagów w chlebie jeszcze nie jadłam. Super pomysł :) P.s. Piękne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuń