Bułeczki razowe z ziarnem.
Autor: Bea w kuchni
Składniki: proporcje na 8-10 bułeczek
- 200 g mąki chlebowej*
- 150 g razowej mąki orkiszowej
- 50 g razowej mąki żytniej
- 30 g otrębów owsianych (ok. 3 pełne łyżki)
- ok. 250-270 ml letniej wody
- 1,5 łyżeczki soli
- 1,5 łyżeczki suchych drożdży (lub ok. 12 g świeżych)
- 2 łyżki oliwy
- 1,5 – 2 łyżki syropu z agawy lub miodu
- 60 g mieszanki ulubionych nasion
Drożdże rozpuścić w ok. 1/3 szklanki letniej wody (woda odlana z przygotowanych 270 ml) i odstawić na 5-10 minut. Mąkę i otręby wymieszać z solą, wsypać do miski, zrobić wgłębienie i dodać drożdże (gdy ‘ruszą’, czyli gdy zaczną się pienić) oraz syrop z agawy / miód. Powoli dodając wodę (jej ilość zależy od użytej mąki) zacząć wyrabiać ciasto, po chwili dodać ziarna i dalej wyrabiać (przez ok. 5-8 minut, ‘hakiem’ miksera lub na lekko umączonym blacie). Gdy ciasto jest już gładkie, elastyczne i nie klei się do dłoni / do ścianek misy – uformować kulę, przełożyć do czystej, lekko wysmarowanej oliwą miski, przykryć (folią spożywczą lub wilgotną ściereczką) i odstawić do wyrośnięcia** na ok. 60 – 75 minut (ciasto ma podwoić objętość).
Następnie ciasto odgazować, przełożyć na blat i podzielić na 8-10 równych części. Z każdej uformować okrągłe (lub podłużne) bułeczki, ułożyć na wyłożonej papierem blasze, przykryć i odstawić do wyrośnięcia na ok. 30 minut.
W tym czasie rozgrzać piekarnik do 200ºC.
Wyrośnięte bułeczki posmarować odrobiną wody i posypać nasionami (można bardzo delikatnie ‘przycisnąć’ je do powierzchni bułeczek). Piec bułeczki w 200ºC przez ok. 10 minut, następnie obniżyć temperaturę do 180º i piec jeszcze ok. 15-20 minut, aż bułeczki będą rumiane. Wystudzić na kratce.
Następnie ciasto odgazować, przełożyć na blat i podzielić na 8-10 równych części. Z każdej uformować okrągłe (lub podłużne) bułeczki, ułożyć na wyłożonej papierem blasze, przykryć i odstawić do wyrośnięcia na ok. 30 minut.
W tym czasie rozgrzać piekarnik do 200ºC.
Wyrośnięte bułeczki posmarować odrobiną wody i posypać nasionami (można bardzo delikatnie ‘przycisnąć’ je do powierzchni bułeczek). Piec bułeczki w 200ºC przez ok. 10 minut, następnie obniżyć temperaturę do 180º i piec jeszcze ok. 15-20 minut, aż bułeczki będą rumiane. Wystudzić na kratce.
**gdy w kuchni jest chłodno, wstawiam ciasto do piekarnika z włączoną żarówką, co podnosi o kilka stopni temperaturę i pomaga w rośnięciu ciasta
domowe bułeczki. rozkosz.
OdpowiedzUsuńto prawda i jaki zapach:)
UsuńMmm..rozpieszczasz :)
OdpowiedzUsuńtak troszeczkę:)
UsuńAleś się rozpiekła - bułki piękne!
OdpowiedzUsuńnoo, obiecałam sobie, że przestanę piec słodkie ale mama przywiozła znów jakies śliwki i co? trzeba coś upec!
UsuńNominowałam Cię do nagrody Versatile Blogger Award bo uważam, że Twój blog jest świetny. Teraz czekam na 7 faktów które ujawnisz o sobie:) jeśli oczywiście zdecydujesz się bawić z nami:)
OdpowiedzUsuńTo nominowałaś mnie jako trzecia:)
Usuńdobrze napisane
OdpowiedzUsuń