Bakłava
Autor: Dorota
Składniki:
- około 500 g ciasta filo (2 opakowania, czyli około 24 płaty)
- 500 g orzechów włoskich
- 2 łyżeczki cynamonu
- ¼ szklanki cukru
- 300 g klarowanego masła, roztopionego
- pistacje drobno posiekane, do dekoracji
Syrop:
- 1½ szklanki cukru
- 3/4 szklanki wody
- 1 łyżeczka wody z kwiatu pomarańczy (dodałam świeżo wycisniętego soku z pomarańczy)
Najpierw przygotować syrop (musi wystygnąć). Do niedużego garnuszka wlać wodę, dodać cukier i wodę z kwiatu pomarańczy. Zagotować, do rozpuszczenia cukru. Gotować na małym ogniu do uzyskania syropu (około 10 minut). Odstawić do ostygnięcia.
Orzechy, cynamon i cukier włożyć do malaksera (można również blenderem) i zmiksować, by orzechy były drobno posiekane (wg mnie najlepiej wygląda jak część jest zmielona a część tylko posiekana).
Przygotować foremkę o wymiarach 23 x 30 cm. Wysmarować masłem. Pracując z jednym płatem ciasta jednocześnie (reszta pozostaje pod ściereczką, by nie wyschła), położyć go na spód foremki i przy pomocy pędzelka posmarować masłem. Na niego położyć kolejny płat ciasta filo i znowu posmarować masłem. Na spodzie powinno być w sumie 8 warstw ciasta filo, każda posmarowana masłem. Następnie wyłożyć połowę przygotowanych orzechów, wyrównać. Na orzechy wyłożyć 4 płaty ciasta filo, każdy dokładnie posmarować masłem. Kolejno wyłożyć resztę orzechów, wyrównać. Orzechy przykryć 12 płatami ciasta filo, każdy z osobna wysmarować masłem, łącznie z warstwą wierzchnią.
Ostrym nożem (może być z piłką) pokroić ciasto w romby, kwadraty lub trójkąty (dowolnie), przecinając je prawie do spodniej warstwy (po upieczeniu byłoby trudno je pokroić).
Piec w temperaturze 140ºC przez około 2 godziny, do zezłocenia ciasta. Wyjąć i gorące jeszcze ciasto polać równomiernie ostudzonym syropem. Ozdobić drobno posiekanymi pistacjami. Odstawić do przestudzenia.
Ciasto jest najlepsze na drugi, trzeci dzień.
Smacznego :)
Muszę kiedyś koniecznie spróbować baklavę. Wygląda BARDZO apetycznie, tylko oczywiście ciężko jest kupić ciasto filo...
OdpowiedzUsuńNie, nieprawda! Kuchnia Świata i już masz! za jedyne 12zł:))
UsuńOch... klikając na wpis na agregatorze modliłam się "byle to nie była baklava" i jest... przepadłam :( teraz muszę ją zrobić!
OdpowiedzUsuńAch, Małgosiu, jest cudowna!! :)
No musisz, musisz bo jak tu nie spróbować Bakłavy:))
UsuńWygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńJednak ze względu na koncentrację słodyczy będę delektować się samym widokiem.
oj tam, oj tam:)
UsuńO rany, ale cudo :)
OdpowiedzUsuńdzięki Grażynko- słodkie ale nie da się obok tego przejść tak zwyczajnie!
UsuńPrzepysznie, przesłodko!
OdpowiedzUsuńto fakt:))
UsuńNigdy nie jadłam, a wygląda tak kusząco, że już żałuję, że nie miałam okazji spróbować. To musi być pyszne :D
OdpowiedzUsuńTo jest pyszne i faktycznie możesz żałować:) choć bardzo a to bardzo słodkie!
UsuńMałgosiu gdzie kupiłaś ciasto filo i w jakiej cenie?
OdpowiedzUsuńKuchnia Świata przy Arenie w tym pasażu handlowym za 12zł 400g
UsuńUwielbiam baklave! Choc przyznam, ze sama nigdy nie robie, dostaje ja bowiem od moich roznych 'egzotycznych' uczniow ;)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne zdjecie Malgosiu :)
Pozdrawiam!
to fajnie, że masz takich miłych uczniów:) i dziękuję za pochwałę:))
UsuńO tak, tego to ja muszę kiedyś popróbować. Ino filo domową metodą, bo kupić ni ma gdzie i trzeba było się nauczyć.
OdpowiedzUsuń-----------------------------------
Zapraszam:
Para w kuchni.
Na turystyczny szlak!
jak zrobisz to filo to będziesz wielka:)
Usuńsuper wpis
OdpowiedzUsuń