Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Twaróg. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Twaróg. Pokaż wszystkie posty
Mazurek serowy z mango ... idą Święta!

1.4.15

Mazurek serowy z mango ... idą Święta!

Święta tuż, tuż ... ani się nie obejrzymy kiedy zasiądziemy do świątecznego stołu chociaż ja osobiście w tym roku na luzie ... zero pośpiechu, zero wielkich przygotowań, zero zachodu, pełen relaks  :-) jednak co niektórzy szaleją w kuchni, stroją domy, mieszkania, pokoje ... szorują okna i pewnie malują jajka dlatego też chociaż jeden mały świąteczny wpis dla Was na prosty, szybki i całkiem smaczny mazurek .. przynajmniej nie jest taki słodki jak te kupne! efektownie wygląda i jest na tyle mały, że na pewno zostanie skonsumowany na jeden raz :-) Ja ze swojej strony życzę Wam wspaniałych Świąt, odpoczynku przede wszystkim, smacznego jaja i smakowitych zapachów w Waszych kuchniach :-) Do zobaczenia w kolejnym po świątecznym tygodniu!
Mazurek serowy z mango
przepis własny

Składniki: na kruchy spód
  • 170g mąki pszennej tortowej
  • 120g zimnego masła
  • 2 łyżki mielonych migdałów
  • 2 łyżki kakao
  • żółtko
  • 1 łyżka kwaśnej śmietany
Z wszystkich składników zagniatam ciasto jak na kruszonkę, wyrabiam chwilę do połączenia składników i odstawiam zawinięte w folię spożywczą na 30 minut do lodówki.
Po tym czasie ciasto wałkuję, podsypując blat mąką. Umieszczam w blaszce do tart, nakłuwam widelcem i wsuwam do nagrzanego piekarnika 180' na 20-25 minut. Następnie studzę.
Składniki: na serowy środek
  • 400g sera twarogowego
  • 150g cukru
  • 2 jajka
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżeczka pasty waniliowej 
Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę, ser miksuję z pastą waniliową oraz mąką ziemniaczaną, dodaję ubite jajka i przekładam na wcześniej upieczony spód. Wstawiam do piekarnika o temperaturze 130' piekąc około 40 minut. Po upieczeniu odstawiamy do ostygnięcia najlepiej przez całą noc.

Składniki: na wierzch
  • 100g czekolady 72%
  • 2 łyżki oleju roślinnego
  • 50g pulpy z mango
  • kilka dużych sułtanek
  • kilka jadalnych bratków
  • kilka listków czerwonej bazylii
Czekoladę  umieszczamy w miseczce, rozpuszczamy w łaźni wodnej, dodajemy olej i ponownie mieszamy, delikatnie przelewamy na wierzch masy serowej poruszając blaszką by czekolada ładnie się rozlała na całej powierzchni. Na wierzchu czekolady łyżeczką wykładam pulpę mango i patyczkiem robię wzór mieszając z czekoladą. Wkładam do lodówki na 20 minut, następnie wyjmuję i układam po boku sułtanki. Dekorujemy jadalnymi bratkami oraz czerwoną bazylią. Smacznego!


Ale chała ... w Wypiekaniu na sniadanie :-)

15.3.15

Ale chała ... w Wypiekaniu na sniadanie :-)

W dzisiejszym wypiekaniu piekliśmy chałki, które poleciła Bernadeta :-) Tradycyjnie swoje chały wypiekłam w pracy i zmieniłam nieco przepis, który podaję w przepisie poniżej .. moje chałki są nadziane serem twarogowym z dodatkiem wanilii.  To nie jest dobra chałka .. to jest wyśmienita chałka! Dziękuję za wspólne pieczenie!
Chałka z serem
Przepis oryginalny z blogu:


Składniki: podzieliłam przepis na 3 porcje i piekłam tylko jedną :-)

  • 2 1/2 szklanki ciepłej wody ,
  • 7g suchych drożdży
  • 1/2 szklanki miodu
  • 1/4 szklanki oliwy z oliwek extra virgin
  • 4 jajka
  • 1 łyżka soli
  • 4 szklanki mąki uniwersalnej
  • 4 szklanki pełnoziarniste mąki (można zamienić na samą pszenną)
  • 1-2 łyżki maku lub sezamu (opcjonalnie)
Nadzienie serowe: 
  • 1/2 kg twarogowego sera z wiaderka
  • laska wanilii
  • 100g cukru pudru
  • jajko 
Kruszonka:
  • 100g maki
  • 100g cukru
  • 100g masła
W dużej misce, wymieszać drożdże z ciepłą wodą.Wymieszać razem miód, olej, 3 jajka i sól. Dodawać mąkę po jednej filiżance na raz, mieszając po każdym dodaniu, omączyć ręce do wyrabiania ciasta. Zagnieść, aż będzie gładkie i elastyczne i się nie klei, dodając mąkę, jeśli potrzeba (wyrabiać 8-10 minut). Przykryć folią w misce lub ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na 1 1/2 godziny lub aż ciasto podwoi objętość.
Wyjąć ciasto na posypany mąką blat. Jeśli chcesz, zrobić mniejsze chałki , podzielić oryginalne ciasto na 16 kawałków.
Przygotowałam sobie ciasto w prostokącie, kiedy wyrosło delikatnie je rozwałkowałam na cienki placek który podzieliłam na kilka długich pasów i nadziewałam  przygotowanym waniliowym serem. Każdy nadziany pas zrolowałam oddzielnie i przede wszystkim delikatnie. Dwa zrolowane kawałki położyłam na krzyż ( jeden na drugi ) i najpierw przeplatałam górną część a następnie dolną. Tak powstały warkocz splotłam w chałkę, podwinęłam pod spód i odłożyłam na 20 minut do garowania. Posmarowałam wierzch mieszaniną jaja i mleka i posypałam maślaną kruszonką. Rozgrzej piekarnik do 180' piec przez 20 minut. Lekko przestudź i zjedź kiedy jest jeszcze ciepła! Pycha!
Wypiekały następujące osoby:
Paweł z blogu Chleby i inne przepisy
Nina z blogu Gotuj sam
Basia z blogu Życie w apetycie
Bernadeta z blogu Bernika mój kulinarny pamiętnik
Kamila z blogu Życie ze smakiem 
Dorota z blogu Moje małe czarowanie

Labneh ... ser z jogurtu z młotkowanym pieprzem, chili, tymianem i oliwą

25.2.15

Labneh ... ser z jogurtu z młotkowanym pieprzem, chili, tymianem i oliwą

No więc zrobiłam ser Rafała, który możecie podejrzeć tutaj , okazuje się że owy ser ma swoją nazwę czyli Labneh i jest bardzo popularny na Bliskim Wschodzie oraz krajach basenu Morza Śródziemnomorskiego. Ser powstaje bardzo prostą drogą, wykonuje się go z jogurtu, który można przyrządzić samemu z tłustego wiejskiego mleka lub też zakupić do tego celu jogurt grecki. Nie udało mi się jeszcze wyprodukować własnego jogurtu, ( chociaż jestem na dobrej drodze bo zamierzam ),  więc nie bardzo wiem czy konsystencja sera po pięcio dniowym odstaniu jest taka sama jak przy wykonaniu Labneh z kupnego jogurtu ale się przekonamy :-) w każdym razie zrobienie kulek jest bardzo proste i całkiem udane, jednak gdy zapakowałam większą ilość serowych kulek do słoika, te się lekko pozgniatały więc nie wydaje mi się by trzeba było na siłę zalewać je oliwą. Całkiem fajnie przełożyć ser na głęboką miseczkę, oprószyć go różnymi rodzajami pieprzu, dodać odrobinę chili i skropić najlepiej oliwą czosnkową, do pieczywa jest idealny! Nie mam pojęcia ile taki ser może być przechowywany w oliwie ale pewnie nie za długo więc nie warto ryzykować, chociaż nie chcę się w tym temacie specjalnie wymądrzać :-) Tym którzy nie mieli okazji zrobić tego prostego sera, polecam jak najbardziej i życzę smacznego!

Labneh -ser jogurtowy
z przepisu Rafała klik

Składniki:

  • 2 opakowania jogurtu greckiego (po 400g każdy )
  • odrobina soli
  • gaza
Dodatkowo:
  • młotkowany pieprz
  • ziarno czerwonego pieprzu
  • świeże listki tymianku
  • suszona papryczka chili
  • ząbek czosnku
  • olej extra vergin
Jogurt wymieszać z solą, wyłożyć na gazę, mocno docisnąć  i przełożyć na sito opierające się nad garnkiem. Tak przygotowany serek przechowywać w lodówce do 5 dni, wtedy nadal ma kremową konsystencję ale nadaje się już do toczenia kuleczek. Jeśli jednak ser powiesicie związany gazą, tak by mógł swobodnie odciekać z wody i odparowywać, wtedy ser będzie bardziej zwarty , może trzeba by go o dwa dni dłużej trzymać na uwięzi! 
Smacznego :)






Kokosowy smakołyk czyli ... sernik Raffaello

22.2.15

Kokosowy smakołyk czyli ... sernik Raffaello

Kolejna moja wariacja sernikowa zakończyła się słodkim sukcesem, Ci którzy byli u mnie na kawie i serniku wiedzą i zresztą sami przyznali, że sernik jest pyszny. Obawiałam się trochę jego słodkości ale jednak okazało się, że za słodki jest dla mnie, ponieważ od dłuższego czasu ograniczyłam cukier w czym tylko się da .. stąd moja obawa. Sernik tak naprawdę powstał z miłości do Raffaello a że i Rafała w domu posiadam to specjalnie na jego życzenie stworzyliśmy wspólną kompozycje sernikową :-) Normalnie słuchajcie siedzieliśmy i rozmawialiśmy jak powinien smakować owy sernik! Miałam obawy co do wrzucania w środek masy serowej kulek Raffaello gdyż byłam pewna, że się rozmoczą i rozpadną ale muszę Wam napisać, że z nich twarda sztuka .. nie na darmo noszą pewnie nazwę Raffaello :-) nie rozpadły się, nawet dość trudno się kroiło po ostygnięciu kiedy nóż próbował wbić się w kulki ale daliśmy radę dodatkowo przy spadających z góry kulkami :-) Sernik oprócz środka wypełnionego cukierkami był nadziany grubo kruszonym spodem bezowo migdałowym i oczywiście zwieńczony Malibu ( uznałam, że Amaretto będzie zbyt pachnące ) spód kruchy z wiórkami kokosowymi ( można z niego zrobić fajne kokosowe ciastka ) aaa i ser to mały miks sera twarogowego z ricottą :-) Kto się skusi pewnie i go polubi :-)
Sernik kokosowo migdałowy Raffaello
przepis własny

Składniki: na spód
  • 60g masła pokrojonego w plastry
  • 50g cukru
  • 1 jajko
  • 30g zmielonych migdałów
  • 30g wiórków kokosowych
  • 120g mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 
Wszystkie składniki przełożyć do miski i dobrze zagnieść ciasto rękoma by wszystkie składniki się połączyły. Następnie rozwałkować na spód tortownicy o rancie 25cm i pieczemy około 20 minut w temperaturze 180'

Składniki: na bezowo migdałowe spody ( wykonać dzień przed pieczeniem sernika )
  • 100g mielonych migdałów na mąkę
  • 2 białka
  • 120g cukru
  • szczypta soli
Białka ubić na sztywną pianę z cukrem i solą, następnie dodawać partiami zmielone migdały i delikatnie mieszać by masa nie opadła. Przełożyć masę na blaszkę wyłożoną papierem do wypieków, rozsmarować na całej powierzchni i wstawić na godzinę do nagrzanego piekarnika do 150'
Ostudzić w piecu przez noc.

Składniki: na masę serową
  • 330g sera twarogowego ( użyłam z kubełka )
  • 250g ricotty
  • 5 jajek
  • 250g mleka kokosowego ( najlepiej części gęstej )
  • 120g cukru
  • 50g wiórków kokosowych
  • 50ml likieru Malibu 
  • łyżka mąki ziemniaczanej
  • 12 kulek Raffaello + do dekoracji wierzchu 
 Jajka ubijamy z cukrem na gęstą białą jajeczną masę. Dwa rodzaje sera łączymy z mlekiem kokosowym, likierem oraz wiórkami kokosowymi i mąką. Do masy serowej dodajemy ubitą masę jajeczną, delikatnie mieszamy by masa jajeczna nie opadła. Przelewamy na upieczony kokosowo migdałowy spód, rozrzucamy równomiernie całe kulki Raffaello oraz grubo kruszony bezowo migdałowy spód i wstawiamy do piekarnika o temperaturze 140' na 1,5 godziny. Po tym czasie sernik pozostawić w uchylonym piekarniku do następnego dnia. Przełożyć kolejnego dnia na paterę, posypać cukrem pudrem i udekorować połówkami Raffaello. Najlepiej schłodzić 3 godziny przed podaniem. Smacznego :-)



Sernik śliwka w rumie oblany mleczną czekoladą :-)

9.2.15

Sernik śliwka w rumie oblany mleczną czekoladą :-)

Kolejny sernik, który urzekł moje podniebienie!  tym razem delikatny, kremowy bez dodatku mąki. Rum nie jest bardzo mocno wyczuwalny więc na pewno nikt się od jednego kawałka nie upije :-) jeśli zależy Wam na poczęstowaniu dzieci, skorzystajcie ze śliwek wędzonych, fajnie pachną i fajnie je macerować w ulubionym syropie lub po prostu w 100% soku, porzeczka według mnie fajnie by się sprawdziła :-) Zapraszam po przepis i koniecznie pochwalcie się jeśli skusi Was pieczenie :-)
Sernik śliwka w rumie oblany mleczną czekoladą
przepis własny

Składniki: na masę serową ( blaszka 20cm)
  • 3 całe jajka
  • 400g  twarogu półtłustego zmielonego trzykrotnie
  • 70g cukru
  • 200g czekolady 56% do oblania wierzchu
  • 70g śmietanki kremówki 36%
  • 6 śliwek w czekoladzie do dekoracji wierzchu
  • 150g suszonej śliwki kalifornijskiej
  • rum ( ilość taka by zalać śliwki 
 Składniki: na spód czekoladowo ciasteczkowy

  • 60g masła
  • 60g cukru
  • 150g mąki 
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżka kakao
  • 50g posiekanej czekolady mlecznej
  • dwa pokruszone podłużne biszkopty lub inne ciasteczka 
  • jajko
Składniki na spód wyrobić rękoma. Ciasto nie będzie gładkie ze względu na pokruszone ciastka i czekoladę ale da się rozwałkować :-) Wylepić nim blaszkę o rancie 20 cm.
Blaszkę włożyć do piekarnika nagrzanego do 180' i piec 10minut

Przygotowanie:
Dzień wcześniej zalej śliwki kalifornijskie rumem, użyj rumu tyle by zatopić w nim śliwki, odstaw na całą noc w temperaturze pokojowej. Następnego dnia prawie cały rum powinien być wchłonięty przez śliwki :-) Rum, który się nie wchłonął odłóż do masy serowej.
Przygotuj spód czekoladowo ciasteczkowy, następnie ubij jaja z cukrem na puszystą masę, dodaj zmielony twaróg oraz pozostały rum. Wymieszaj i przelej masę do foremki o rancie 20 cm, masa serowa jest płynna ale nie przejmuj się, ponieważ w trakcie pieczenia ładnie się zetnie. Na wylana masę serową porozkładaj śliwki nasączone rumem i tak wstaw sernik do piekarnika nagrzanego do 130' na godzinę. Po tym czasie wyłącz piekarnik, nawet jeśli Twój sernik lekko będzie drżał, po wystygnięciu będzie miał odpowiednią kremową konsystencję! Pozostaw sernik w uchylonym piecu do następnego dnia. Najlepiej piec go wieczorem :-) Kolejnego dnia uwolnij sernik z blaszki przekładając go na talerz, stop czekoladę wraz ze śmietaną i dobrze rozmieszaj by czekolada była błyszcząca i jednolita. Oblej sernik czekoladą, pokrój śliwki w czekoladzie na plastry i rozłóż je dekoracyjnie na wierzchu polewy czekoladowej. Włóż na pół godziny do lodówki aby polewa lekko zastygła, następnie podziel na porcje i zjedz :-) Smacznego!

Gryczane pancakes na kokosowym mleku z twarogiem, mango i żurawiną

5.2.15

Gryczane pancakes na kokosowym mleku z twarogiem, mango i żurawiną

Z mąką gryczaną mam przyjemność od niedawna, zatem doświadczenie moje jest żadne. Dziś po raz pierwszy otworzyłam kilogramowe opakowanie gryczanej ...nowy zapach ? nie tak bardzo, przecież od czasu do czasu jadam kaszę choć zdecydowanie za rzadko! szczerze mówiąc trochę bałam się tych placuszków. Jedni twierdzą, że na słodko gryczana to porażka, inni uważają ją za smakołyk, jeszcze inni namawiali mnie na początek na wersje wytrawną ... w żadnym razie pierogi, no chyba że na drożdżach bo w przeciwnym wypadku bardzo się kruszą. Zaczynam więc od najgorszej wersji, tej słodkiej, tej odradzanej i choć przygotowane ciasto nie zawierało cukru to mleko kokosowe nadało lekki słodkawy posmak. Wymieszałam wszystkie składniki, uwaga! bez jajka ... tu strach, że cały wysiłek pójdzie na marne ale po chwilowym zastanowieniu uznałam, że moje ciasta wegańskie rosną i bez jajek :-) panika minęła .. rozgrzewam moją ukochaną małą żeliwną patelnie, musi być bardzo mocno rozgrzana wtedy placuszki mają chrupiącą skórkę i zdecydowanie takie są najlepsze. Wlewam pierwszą porcje ciasta, olej który dodaję na samym początku znika w mgnieniu oka, co prawda oleju daję niewiele ale rzeczywiście mąka gryczana pochłania go w dużym stopniu, nie dolewam, niech się dzieje co chce, jednak trzeba chwilę odczekać z przewracaniem placka czyli tyle by dostrzec na wierzchu małe powstające dziurki, wtedy już nie mam wątpliwości, przewracam. i jest dobrze. Pierwszy placek zjadam na próbę, w końcu muszę poznać jego smak i okazuje się, że jest całkiem przyjemny i chrupiący, tragedii nie ma więc wylewam kolejną porcję ciasta i kolejną ... ciasta jest niewiele, patrząc na ilość wydawałoby się, że placuszki to porcja dla jednej osoby, u nas tymi kilkoma plackami najedliśmy się wszyscy. Placuszki są  bardziej syte niż te z mąki pszennej dlatego porcja sześciu sztuk jest wystarczająca by się nie objeść :-) U mnie dziś z dodatkiem twarogu, świeżego mango pokrojonego w paseczki ( nie było bardzo mocno dojrzałe ) i polane syropem mango z żurawiną z dodatkiem oczywiście owoców ze słoiczka. Śniadanie mistrzów zaliczone, polecam i Wam!
Gryczane pancakes na kokosowym mleku z twarogiem, mango i żurawiną

Składniki: na 6 placuszków
  • 200g mąki gryczanej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 250 ml mleka kokosowego
  • szczypta soli
  • 2 łyżki oliwy słonecznikowej
  • świeże mango najlepiej dojrzałe
  • 200g twarogu 0% lub innego ulubionego
  • słoiczek mango z żurawiną w syropie ( firmy Eterno )
  • kilka łodyżek świeżej kolendry
Mąkę gryczaną połączyć z mlekiem, proszkiem do pieczenia, solą i oliwą. Zmiksować na jednolitą masę.
Rozgrzać maksymalnie patelnie, wlać pół łyżeczki oliwy i wylać około trzech łyżek masy gryczanej ( u mnie mała patelnia ) smażyć placuszki do wyczerpania masy. Po usmażeniu serwować z twarogiem, pokrojonym mango i polać słodkim syropem mango z żurawiną. Udekorować kolendrą i zjeść :-) Smacznego!


Jesienne kawowe makaroniki z dyniowo korzennym Almette

27.9.14

Jesienne kawowe makaroniki z dyniowo korzennym Almette

Oto te makaroniki to nie tylko otwarcie sezonu jesienno dyniowego .. to także inspiracja z serkiem Almette, który idealnie wkomponował się w te małe cudeńka do których pieczenia skłoniła mnie przecież miłość. Delikatny śmietankowy  serek Almette w moim kremie to idealne połączenie z aromatycznym purre dyniowym i przyprawami korzennymi.. warto spróbować i się zainspirować :-)
Jesienne kawowe makaroniki z dyniowo korzennym Almette
przepis i pomysł własny

Składniki:na 15 dużych makaroników
  • 200g zmielonych migdałów
  • 200g cukru pudru
  • 60g odstanych przez jedną noc białek
  • 2 łyżeczki kawy instant
Migdały oraz cukier przesiewamy przez drobne sito, to co zostało rozdrabniamy ponownie w mikserze bądź młynku do kawy i przesiewamy raz jeszcze. Dodajemy odstane przez noc białka
( należy je odstawić bez żadnego przykrycia na górze pod sufitem  gdzieś na szafce - tam jest najcieplej) wszystkie składniki wymieszać i na końcu dodać do gęstej lepkiej masy mieloną, miałką kawę.
Składniki: na bezę włoską

  • 230g cukru 
  • 50g wody
  • 75g białek odstanych przez noc
  • szczypta soli
  • termometr 
 Wodę i cukier umieszczam w garnuszku, natomiast białka i sól w misie malaksera. Termometr ustawiam na 118'C, wstawiam garnuszek z cukrem na wolny ogień i gotuję. Gdy osiągniemy temperaturę 100'C włączamy mikser z białkami do uzyskania ubitej piany,  Gdy termometr da znać o uzyskaniu temperatury 118', zdejmujemy z ognia syrop i wlewamy go stróżką do ubijanych białek. Ubijam białka do czasu aż misa od spodu nie jest już gorąca lecz letnia, łączę białka z kawową masą makaronikową na trzy tury. W trzeciej turze staramy się połączyć jak najlepiej białka by nie mieszać zbyt długo. Przekładamy masę do worka i wyciskamy na matę. Nagrzewamy piekarnik do temp 30' i wyłączamy wkładając na 30 minut makaroniki do wysuszenia. Włączyłam ponownie piec na 150'C i piekłam makaroniki 14 minut.

Krem serowo dyniowy
  • 150g śmietankowego serka
  • 50g purre dyniowego
  • 3 łyzki cukru pudru
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1/2 łyżeczki imbiru
  • szczypta gałki muszkatołowej
  • 1/2 łyżeczki kardamonu
Wszystkie składniki łączymy ze sobą i porządnie mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji.
Krem przekładamy do worka cukierniczego i wyciskamy na jedną część makaroników.  Przykrywamy drugą częścią suchego makaronika i zjadamy delektując się jesiennym delikatnym smakiem!

Leniwe z malinami

27.7.14

Leniwe z malinami

Leniwy czas, leniwie na stole! Zapraszam :-)
Pierogi leniwe z malinami
przepis własny

Składniki: na ciasto pierogowe
  • 500g sera półtłustego
  • 1 szklanka pszennej mąki
  • 2 jaja
  • szczypta soli
  • 400g malin
  • 150g cukru
  • 1/4 szklanki czerwonego wina
Przygotowanie:
Ser zemleć lub włożyć do misy malaksera i zmiksować na gładką masę, dodać żółtka dalej mieszając, dodawać po trochu mąkę zmieszaną z solą.Ubić białka na sztywną pianę, następnie dodać je do masy serowej delikatnie mieszając. Podzielić ciasto na trzy części, z każdej zrobić wałek i ciąć na kawałki grubości ok 2 cm, następnie każdy kawałek spłaszczyć dłonią i kroić ukośne pierożki. Z ciasta które pozostanie jako odpad zrobić kolejny wałek i postąpić tak samo do wykończenia składników. Zagotować wodę z odrobiną soli w dużym garnku i partiami wkładać kluski gotując na małym ogniu do wypłynięcia. Z malin przygotować sos, w tym celu maliny przełożyć do garnuszka, dodać cukier i gotować aż zredukuje się połowę płynu, następnie dodajemy odrobinę czerwonego wina i polewamy sosem oczekujące na miseczce ugotowane leniwe.
Smacznego!

Pierogi z jagodami najlepsze na świecie!

27.6.14

Pierogi z jagodami najlepsze na świecie!

No to mamy pierogi idealne.. mięciutkie, delikatne, ani kwaśne ani też za słodkie.. po prostu pycha!
Spieszcie się strasznie by zdążyć je zrobić póki jagód pod dostatkiem... ja tym razem się nie trudziłam.. po prostu je zakupiłam i już ! Całuję i idę jeść :-)
Pierogi z jagodami
przepis własny

Składniki na ciasto: ok 40 pierogów

  • 2 szklanki mąki pszennej T450
  • 1 szklanka wrzącego mleka
  • 2 łyżki oleju słonecznikowego
  • szczypta soli 
* dodatkowo: jagody + cukier + kwaśna śmietana

Mąkę i sól wsypałam do malaksera, zagotowałam mleko które dolałam do mąki i wyrabiałam ciasto hakiem do momentu aż zacznie odchodzić od boków i jest ładne elastyczne.
Lekko podsypałam blat mąką, przykryłam ciasto ściereczką by nie wyschło i pozwoliłam mu odpocząć przez dobre pół godziny, (w tym czasie przestygło) Zamontowałam maszynkę do wałkowania ciasta na Kitchen Aida i zaczynając od 1 rozwałkowałam ciasto dwa razy, jeśli ciasto się rwie należy je oprószyć mąką i zwinąć w prostokąt ponownie wkładając do maszyny wałkującej. Kolejne wałkowanie już końcowe wykonałam na 2, ciasto wydaje się nie za cienkie ale jest idealne do wykonania falbanki. Rozwałkowany pasek ciasta ułożyłam na blacie, wykroiłam kółka i nadziewałam ciasto łyżeczką świeżych jagód + pół łyżeczki cukru. Zlepione pierożki ułożyłam na drewnianej stolnicy, pozostawiłam je do przeschnięcia i dopiero gdy wylepiłam całe 90sz (robiłam z dwóch porcji ciasta) wstawiłam wodę do ich gotowania, gdy woda się zagotowała dodałam soli i wrzucałam kolejno pierożki. Można je po ugotowaniu zahartować w innym naczyniu z zimną wodą, wtedy się nie sklejają lub polać oliwą jeśli chcecie je przetrzymać np do wieczora aż mąż nie wróci z pracy :-) Ja podałam pierogi od razu z dodatkiem kwaśnej śmietany, cukru i świeżych jagód. Smacznego:)


Pierogi leniwe z truskawkami i miętowym sosem

9.6.14

Pierogi leniwe z truskawkami i miętowym sosem

Letnie pierogi w kształcie kwiatuszków z truskawkami to najlepszy obiad w świecie! idealnie smakuje z orzeźwiającym miętowym sosem... aż chce się jeść! Takie dania uwielbiam najbardziej :-) Dziś zaczynam truskawkowo i myślę sobie, że truskawkowo u mnie będzie jeszcze przez jakiś czas zatem zapraszam do odwiedzania mojej skromnej stronki :-) U mnie dziś pachnie...testuję mega dobry sernik i nie mogę doczekać się aż wyjdzie z pieca ale przepis niestety dopiero po RD, w którym zamierzam wziąć udział tego roku więc również zapraszam do śledzenia informacji gdzie i kiedy można będzie zjeść coś w mojej jednodniowej restauracji a właściwie piekarni:) ściskam weekendowo i do kolejnego posta:-) na pierogi koniecznie się skuście!
Pierogi leniwe z truskawkami i miętowym sosem
przepis własny

Składniki: na ciasto pierogowe
  • 500g sera półtłustego
  • 1 szklanka pszennej mąki
  • 2 jaja
  • szczypta soli
  • garść truskawek
 Składniki: na sos miętowy
  • garść świeżej mięty
  • 2 łyżeczki miodu
  • sok z jednej limonki
  • 125ml śmietanki kremówki
Wszystkie składniki umieścić w blenderze i zmiksować.

Przygotowanie:
Ser zemleć lub włożyć do misy malaksera i zmiksować na gładką masę, dodać żółtka dalej mieszając, dodawać po trochu mąkę zmieszaną z solą.Ubić białka na sztywną pianę, następnie dodać je do masy serowej delikatnie mieszając. Podzielić ciasto na trzy części, z każdej zrobić wałek i ciąć na kawałki grubości ok 2 cm, następnie każdy kawałek spłaszczyć dłonią i wykrojnikiem do ciastek ( u mnie kwiatek ) wykroić pierożki. Z ciasta które pozostanie jako odpad zrobić kolejny wałek i postąpić tak samo do wykończenia składników. Zagotować wodę z odrobiną soli w dużym garnku i partiami wkładać kluski gotując na małym ogniu do wypłynięcia.
Smacznego!

Manty...serowe pierożki

21.3.14

Manty...serowe pierożki

Te pierożki to moje uzależnienie..będę je robić i jeść..robić i jeść ...są przepyszne i mają fajną konsystencję ciasta, która świetnie daje się lepić niczym modelina:) Skłoniła mnie do zrobienia ich Edyta ...najpierw zobaczyłam je na Fb, następnie wyszukałam u wujka google i tak sobie je oglądałam z wszystkich możliwych stron.. nie żebym zrobiła je od razu bo zaglądałam do Edyty co najmniej jeszcze ze trzy razy i w końcu zakupy.. mrożone maliny, jagody i są..najlepsze  w świecie pierogi - Edyta dziękuję -uwielbiam! U mnie pierożków aż tak bardzo nie widać jak u Edyty ..zaszalałam z sosem i taki efekt ale na pewno gdzieniegdzie wypatrzycie pierożki o fajnej nazwie -manty:)
Manty na słodko z serem i sosem malinowo jagodowym
przepis Edyty

Składniki: na 36 pierożków
  • 400g mąki pszennej tortowej T 550
  • 2 duże jaja
  • 2 łyżki oleju ( u mnie 3 )
  • 100ml mleka ( u mnie 0,5%)
Wszystkie składniki wkładamy do misy malaksera i mieszamy do ich połączenia. Ciasto ma być miękkie i elastyczne, ja musiałam dodać nieco więcej mleka ponieważ ciasto było zbyt zwarte.

Składniki: nadzienia
  • 500g sera półtłustego
  • 1 łyżeczka pasty waniliowej
  • 3 łyżki cukru
  • 2 żółtka
Tutaj również wszystkie składniki umieszczamy w misie malaksera i miksujemy do połączenia się składników.

Składniki: na sos
  • 400g mrożonych malin
  • 400g mrożonych jagód
  • 1/2 szklanki cukru
 Owoce umieszczamy w garnku, dodajemy cukier i gotujemy przez około 15 minut do czasu aż cukier dobrze się rozpuści, owoce puszczą sok, dzięki czemu powstanie lekki owocowy sos

Dodatki:
  • Jogurt naturalny
  • świeże listki bazylii
 Kiedy ciasto mamy już gotowe, wykładamy je na oprószoną mąką stolnicę i wałkujemy dość cienko. Następnie wykrawamy kółka za pomocą kubka lub foremki na ciasteczka. Na każde kółko nakładamy po jednej łyżeczce serowego farszu i zlepiamy pierożek w tobołek. Gotujemy na parze 20 minut, po tym czasie przekładamy na talerz - trzeba to robić od razu by pierożki nie przykleiły się do naczynia czy sitka , polewamy pierożki sosem owocowym, dodajemy jogurt, listki bazylii i zjadamy. U mnie zjadanie poszło bardzo szybko:))
Smacznego:)
Oponki serowo pomarańczowe.

20.1.14

Oponki serowo pomarańczowe.

Oponki chodziły za mną bardzo długo, jednak nie robiłam ich ze względu na to, że moi domownicy ze słodkiego najbardziej lubią kiełbasę :) i potem zjadam wszystko sama...przez tydzień:) słodkiego nie było dość długo bo od świąt więc pozwoliłam sobie zaszaleć :) oponek niedługo będzie już koniec, wszystkie zjedzone! były bardzo dobre, nieskomplikowane i szybkie:) Anka dziękuję za inspirację :) Namówiłam matkę wariatkę by upiekła ze mną ...możecie odwiedzić również ją by podziwiać jej słodkości:) Polecam wszystkim na tłusty czwartek..sprawa idealna:) Ponieważ otrzymałam przed świętami paczkę od firmy Diamant a w niej trzcinowy cukier puder postanowiłam dziś użyć go do moich oponek i zdecydowanie jestem na TAK! smakuje jak karmel a ponieważ karmel uwielbiamy to i cukier Diamant kochamy:)) świetnie zastyga i wcale nie wymaga dodania białka! Dziękuję!
Oponki serowo pomarańczowe
Cytuję za Anką

Składniki: (20 dużych oponek):
  • 250g białego sera półtłustego
  • 250g mąki pszennej
  • 1 pełna łyżeczka sody oczyszczonej
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 4 żółtka
  • 4 łyżki gęstej kwaśniej śmietany
  • 2 łyżki masła
  • 1 łyżka rumu, spirytus lub octu
  • szczypta soli
  • + tłuszcz do smażenia (np. olej rzepakowy)
*dodałam startą suszoną skórkę z pomarańczy do ciasta (opcjonalnie)
*użyłam do przygotowania trzcinowego cukru pudru Diamant i zamiast wody Malibu:)

Wykonanie:
Masło rozpuścić i przestudzić.
Mąkę przesiać do miski, dodać biały ser, sodę, żółtka, śmietanę, masło, rum (spirytus lub ocet), sól. Zagnieść ciasto, w razie potrzeby podsypać lekko mąką.
Odrywać ciasto porcjami, wałkować na grubość ok. 1-1,5cm.
Wykrawać szklanką duże kółka, a w środku zrobić małą dziurkę za pomocą kieliszka lub nakrętki. Pozostałe po wycięciu fragmenty ciasta zagnieść ponownie.
Proponuję przygotować sobie wszystkie oponki i dopiero rozpocząć smażenie.
Oponki smażymy na rozgrzanym tłuszczu na złoty kolor.
Posypujemy cukrem pudrem lub lukrujemy.
Najsmaczniejsze są jeszcze ciepłe.
Smacznego!

INSTAGRAM

zBLOGowani.pl Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i blogi zobacz moją galerię na mniamspinka.pl Durszlak.pl
Copyright © 2017 Smaki Alzacji