Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Na zakwasie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Na zakwasie. Pokaż wszystkie posty
Z cyklu "Wypiekanie na sniadanie" ...Pissaladiere

30.3.14

Z cyklu "Wypiekanie na sniadanie" ...Pissaladiere

Pissaladiere to jedna z najlepiej rozpoznawalnych nicejskich potraw, jest to rodzaj pizzy, płaskiego chleba z dodatkiem cebuli i anchois. Niewiele osób jednak wie, że nazwa powstała od sfermentowanej ryby, z której robiło się pastę i przecierało przez sito, przekładało do butelek i zalewało oliwą by uniemożliwić dostęp tlenu,  taki cienki placek chleba smarowało się rybną pastą a dopiero później układało cebulę. Dziś sfermentowaną rybę zastępują fileciki anchois ułożone w kratkę na cebuli i taki właśnie nicejski wypiek upichciliśmy w wypiekaniu na śniadanie:)bardzo smaczny zresztą!
Pissaladiere
Autor: 
"Księga smaków Prowansji" Diane Holuigue


Składniki:
  • 250ml wody
  • 45g świeżych drożdży lub 1 łyżka suchych
  • 410g mąki pszennej
  • 2 łyżki oliwy + 80ml
  • szczypta soli
  • 11/2 kg cebuli pokrojonej w plasterki
  • 3-4 gałązki świeżego tymianku
  • sól do smaku
  • 20 filecików anchois w oleju
  • 18 czarnych oliwek
Przygotowanie:
Wodę wlej do miski, rozkrusz drożdże i wymieszaj. Przelej do pojemnika robota kuchennego, dodaj mąkę i miksuj 15 sekund.
Wlej 2 łyżki oleju, wsyp szczyptę soli i miksuj aż powstanie gładkie ciasto.Przenies na stolnicę, chwilę wyrób i uformuj kulę. Przełóż do natłuszczonej miski, posmaruj po wierzchu oliwą i przykryj ściereczką. Odstaw na godzinę do wyrośnięcia. W tym czasie rozgrzej 80ml oliwy, dodaj cebulę i smaż ją około 2 minuty. Dołóż tymianek, zmniejsz mocno ogień i podgrzewaj 40 minut mieszając od czasu do czasu aż cebula będzie miękka. Piekarnik rozgrzej do 240' przygotuj blachę do pieczenia o wymiarach 30x40cm, ciasto przenieś na stolnicę i rozwałkuj na prostokąt 25 x 35 cm , przenieś na blachę. Cebulę lekko posól i rozłóż równomiernie na cieście.Filety anchois rozmieść na wierzchu tworząc wzór w kratkę, rozrzuć oliwki i odstaw w ciepłe miejsce na 15 minut. Piecz 18-20 minut aż będzie chrupiące i lekko przyrumienione. Wyjmij z pieca i podawaj gorące, ciepłe lub letnie pokrojone na kwadraty. Smacznego!

A wypiekali ze mną :
Z cyklu "Wypiekanie na sniadanie" i pomidorowy chleb francuski

15.3.14

Z cyklu "Wypiekanie na sniadanie" i pomidorowy chleb francuski

Przeboje z chlebem miałam..nie powiem! dodany zakwas nie ruszył się zupełnie w moim chlebowym cieście więc ratowałam jak mogłam i dodałam kolejnego dnia drożdży by przynajmniej chleba nie wyrzucić i jak widzicie udało się...a zakwas? sama schrzaniłam dokarmiając nieodpowiednią mąką..ale damy radę, czego się nie robi dla wspólnego wypiekania ! Ten chleb piekłam już kilka razy i w sumie mogę powiedzieć., że był to pierwszy chleb, który po wielokrotnych próbach udał mi się idealnie! domownicy ranili dziąsła moimi wypiekanymi bagietkami i bułkami i w końcu przy mojej upartości chleb udał się na świąteczne Wielkanocne śniadanie... gdyby się nie udał, nie było by śniadania bo i chleba nie było innego niż ten wypieczony..chleb możecie podejrzeć tutaj -klik  gdyby ktoś mi nie dowierzał :) No to kolejny Weekend w piekarni ...chociaż czasu było mało, oj strasznie mało to chleba nie odpuściłam :) to tak specjalnie dla Was... żebyście nie myśleli, że Was opuściłam:)

Francuski chleb wiejski

Przepis ze strony Bei
i za nią cytuję
 

(piekłam z połowy porcji)

Składniki na zaczyn 270g:

  • 30g zakwasu
  • 140g maki pszennej
  • 10g maki żytniej
  • 90g wody
Składniki na ciasto chlebowe 1700g:
  • 800g mąki pszennej
  • 50g maki żytniej
  • 450g wody
  • 1 łyżka soli
  • 270g zaczynu jw.
Dodatki:
  • 6 suszonych pomidorów w oliwie
  • u mnie dodatkowo 7g suszonych drożdży ( należy pominąć przy dobrym zakwasie )
Z tej ilości składników wychodzi ogromny, wiejski bochen. Aby otrzymać mniejszy można składniki podzielić na pół, pamiętając jednak, że do zakwaszenia zaczynu potrzebne jest zawsze nie mniej niż 2 łyżki zakwasu (20-25g).
Składniki zaczynu wymieszać, odstawić przykryte na 12-14 godzin w temperaturze pokojowej.
Następnego dnia wymieszać mąkę z wodą do całkowitego połączenia składników. Odstawić w przykrytej misce na ok. 1 godzinę.
Dodać sól, jeszcze raz krótko zagnieść i połączyć z zaczynem. Zagniatać przez kilka minut, ewentualnie skorygować jeszcze ilość mąki lub wody; ciasto powinno być średnio ścisłe. Ciasto powinno odpoczywać przykryte ok. 2 do 2,5 godzin. W trakcie odpoczynku, kilkakrotnie w odstępach czasowych co ok. 60 minut należy je odgazować, aby uzyskać gładką i równą powierzchnię. W tym celu rozpłaszczamy kulę ciasta lekko uderzając w jego powierzchnię, następnie z każdej strony zawijamy na szerokość ok. 1/3 płat ciasta do środka . W ten sposób napinamy dolną część, która potem będzie tworzyła wierzch bochenka.
Uformować jeden duży bochenek (bądź dwa małe), posługując się metodą zawijania jak wyżej, tak aby uzyskać gładką powierzchnię chleba, wkładamy go delikatnie (zlepieniem do góry) do koszyka do wyrastania. Czas wyrastania ok. 2 do 2,5 godzin w temperaturze pokojowej. W chłodzie (10°C) można ten czas przedłużyć do 8 godzin, w lodówce (ok. 6°C) do 18 godzin.
Przed włożeniem do pieca zalecana jest próba, czy chleb jest dobrze wyrośnięty. Kiedy po naciśnięciu palcem ciasto wraca natychmiast do pierwotnego kształtu jest jeszcze za wcześnie; gdy potrzebuje trochę czasu zanim wyrówna się jego powierzchnia jest gotowe do pieczenia.
Chleb wyjąć, delikatnie odwrócić, kilkakrotnie naciąć. Piec w lekko naparowanym piekarniku w temperaturze 240°C ok. 35-45 minut.

Piekły razem ze mną następujące osoby:)

Monika z blogu Niezapomniane smaki
Paweł z blogu Marder & Marder Manufacture www.chleby.info
Justyna z blogu Gotowanie i pieczenie - I love it.
Kinga z blogu Małe Kulinaria
Iwona z blogu Ivka w kuchni
Dobrawa z blogu Bona Apetita 
 Dorota z blogu Moje Małe Czarowanie
Iza z blogu Smaczna Pyza
Paulina z blogu  Buszująca w kuchni
Agata z blogu Kulinarne przygody Gatity
Kaśka z blogu Baby do Garów
Łucja z blogu Fabryka Kulinarnych Inspiracji
Wiosenka z blogu Eksplozja Smaku
Z cyklu "Wypiekanie na śniadanie" a w nim piękny czekoladowy zakwasowiec:)

2.3.14

Z cyklu "Wypiekanie na śniadanie" a w nim piękny czekoladowy zakwasowiec:)

No to mamy kolejny Weekend wspólnego wypiekania za sobą... jak zawsze przyjemnie i smacznie... jestem pewna,że wszyscy Ci którzy ten chlebek wypiekali w wersji zakwasowej czy też drożdżowej nie są rozczarowani bo chleb nie dość, że piękny, to fotogeniczny i pyszny! Dla mnie idealny i zapewne do niego wrócę jeszcze nie raz :) Dziękuję za kolejny wspaniały i twórczy Weekend!
Chleb z czekoladą na zakwasie
 Z blogu Bei
(Emmanuel Hadjiandreou ‘How to make bread’)

  • 170 g (2/3 szkl) aktywnego zakwasu pszennego* (u mnie żytni)
  • 250 g (1 szkl) ciepłej wody
  • 330 g (2 2/3 szkl) mąki chlebowej (u mnie T820)
  • 200 g (1 1/3 szklanki) rodzynek koryntek
  • 80 g (2/3 szkl) chipsów czekoladowych (w oryginale z mlecznej czekolady – pominęłam)
  • 8 g (1 ½ łyżeczki) soli
  • 20 g (2 ½ łyżki) gorzkiego kakao
* dokarmionego 12-24h wcześniej

1. Wymieszać rodzynki i chipsy czekoladowe.
2. W drugiej misce wymieszać mąkę, sól i kakao.
3. W dużej misce dokładnie wymieszać zakwas z wodą.
4. Do zakwasu dodać mąkę oraz rodzynki z czekoladą, wymieszać do połączenia się składników.
5. Przykryć i odstawić na 10 min. (w oryginale – przykryć misą w której wymieszaliśmy mąkę).
6. Po 10 minutach – wyrabiamy ciasto : chwytamy porcję ciasta z brzegu, lekko naciągamy i przyciskamy w środek ciasta; lekko obracamy misę i powtarzamy tę czynność z kolejnym brzegiem ciasta. Powtarzamy składanie 8 razy, co powinno nam zająć ok. 10 sekund, po czym ciasto powinno zmienić strukturę – będzie bardziej sprężyste, stawiające opór.
Ciasto możemy również wyrobić mikserem – najpierw 2-3 minuty na pierwszym biegu, a nastepnie ok. 4 minuty na drugim biegu (mój dopisek)
7. Przykryć misę i odstawić na 10 minut.
8. Powtórzyć etap 6 + 7 dwa razy, następnie ponownie etap 6. Przykryć misę i odstawić ciasto do wyrośnięcia na 1 godzinę.
9. Gdy ciasto podwoiło objętość – odgazować je (uderzamy pięścią w jego środek).
10. Wyrośnięte ciasto umieścić na lekko umączonym blacie .
11. Podzielić ciasto na 2 równe części i uformować z nich kule.
12. Wysypać mąką podłużny koszyk do wyrastania chleba i umieścić w nim kulki ciasta, blisko siebie, tak by połączyły się podczas rośnięcia.
13. Pozostawić ciasto do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość – w zależności od tego, jak mocny jest nasz zakwas (oraz w zależności od temperatury) może to zająć od 3 do 6 godzin.
14. Ok. 20 minut przed planowanym pieczeniem, nagrzać piekarnik do 240st., na spodzie umieścić naczynie, do którego wlejemy wodę (przygotować szklankę wody) - ja zamiast tego pryskam wnętrze piekarnika tuż przed i po wstawieniu chleba
15. Gdy casto podwoi już objętość, przekładamy je na łopatę lub na papier do pieczenia, posypujemy wierzch mąką i nacinamy.
16. Przekładamy na rozgrzaną blachę (lub kamień), wlewamy wodę do przygotowanego naczynia i obniżamy temperaturę do 220st.
17. Pieczemy ok. 30 minut, aż chleb będzie ładnie brązowy.
18. By sprawdzić, czy jest on odpowiednio upieczony, stukamy w spód chleba – ma on wydawać ‘głuchy’ odgłos.
Studzimy na kratce.

 Wraz ze mną wypiekały:
Justyna z blogu Mama i pomocnicy
Justyna z blogu Gotowanie i pieczenie
Joanna z blogu Różowa kuchnia 
Monika z blogu Niezapomniane smaki 
Dobrawka z blogu Bona Apetita

INSTAGRAM

zBLOGowani.pl Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i blogi zobacz moją galerię na mniamspinka.pl Durszlak.pl
Copyright © 2017 Smaki Alzacji