Zrobiłam sobie hummus, o tak!

29.6.15

Zrobiłam sobie hummus, o tak!

No i jest, w końcu na blogu pojawia się hummus, który uwielbiam i chociaż przepis jest dla leniwych z użyciem cieciorki w puszcze to i tak jest bardzo pycha! Niedawno całkiem wróciłam z Egiptu ... pożerałam tam wszelkiego rodzaju pasty oczywiście zachwycając się nimi... zauważyłam jednak że zachwycam się tylko ja - pasty przez innych turystów nie były tykane a jeśli już były to z ciekawości i pozostawały na talerzach .. taka ciekawostka! Dziś w trudach i mękach pracy mojej udało mi się w końcu wyjąć z szafki cieciorkę i zmiksować ją z wszystkim co do hummusu potrzebne ... jest dobrze, jest pysznie ..chwilo trwaj!
Hummus dla leniwych
przepis własny

Składniki:
  • puszka cieciorki
  • 100g tahini naturalnego ( użyłam Primavika )
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki lodowatej wody
  • sok z połowy cytryny 
  • garść pistacji
  • łyżka białego sezamu
  • zielona pietruszka
  • odrobina zaataru
  • odrobina chili
  • oliwa z oliwek
Przygotowanie:
Cieciorkę przepłukać i przełożyć do blendera, dodać wodę, sok z cytryny, zmiażdżony praską czosnek i tahini. Wszystko bardzo dobrze  zmiksować na gładką masę, jeśli masa jest grudowata należy dodać odrobinę wody i miksować do gładkości. Sezam uprażyć na suchej patelni, pistacje i pietruszkę posiekać. Wyłożyć  do miseczki hummus, polać oliwą z oliwek, posypać zaatarem, sezamem, pistacjami, chili i pietruszką. Podawać z pitą, pieczywem pełnoziarnistym lub grillowaną tortillą. Smacznego!

Margarita truskawkowa czyli powrót do żywych

21.6.15

Margarita truskawkowa czyli powrót do żywych

Tak wczorajszego wieczoru świętowałam powrót do domu po upalnych wakacjach :-) Truskawek na działce multum, w piątek zebrane ze 4 kg, w sobotę kipiało z kobiałki .. dzielimy się ale to i tak nic w porównaniu do tego ile nadal cudnych owoców na krzaczkach :-) będzie się działo a Margarita... świetna na dobre zasypianie!
Margarita truskawkowa
by Rafał

Składniki: na 4 kieliszki
  • 0,5kg świeżych  truskawek
  • 160 ml tequili na (40ml jeden kieliszek)
  • 40 ml likieru pomarańczowego Cointreau
  • 40 ml soku z limonki 
  • 2 łyżeczki  cukru trzcinowego
  • kostki lodu
Brzeg kieliszka do margarity zmoczyć kawałkiem cytryny i zanurzyć w białym cukrze, tak aby na brzegu powstała słodka warstwa.
Do blendera wrzuć wszystkie składniki łącznie z kostkami lodu, zmiksuj na gładką pulpę, przelej do słodkich kieliszków i podawaj :-)

Sernik jaglany na zimno z jagodami i warstwą serową

10.6.15

Sernik jaglany na zimno z jagodami i warstwą serową

Ten sernik z powodzeniem mógłby być wegański gdyby nie fakt, że na jego wierzchu położyłam warstwę serowo jagodową, użyłam masła i mleka :-)  ... przystąpiłam do konkursu, kupiłam wszystkie możliwe serki, zrobiłam już chłodnik z knelkami, gołąbki z fetą i pyszne faszerowane portobello ... został kremowy serek z którego chciałam zrobić coś słodkiego ale co, skoro ma być 30 minut! kombinowałam jak koń pod górkę i wymyśliłam... agar to rzecz, która działa od razu i to jest piękne :-) Pamiętać jednak trzeba, że agar należy zagotować, tylko wtedy ma swoją moc a dodając do chłodnej pulpy bardzo szybko ściąga więc należy również uważać by za długo nie czekać z przelaniem masy do formy bo może zastygnąć :-)


Sernik jaglany na zimno z jagodami i warstwą serową
przepis własny

Składniki:
  • 1 szklankę ugotowanej jaglanki
  • 100g masła
  • 700g mleka
  • 150g cukru
  • 50g cukru pudru
  • 300g mrożonych jagód + do dekoracji
  • 2 kremowe serki Arla Apetina naturalne 
  • 150g kruchych ciastek lub biszkoptów najlepiej podłużnych
  • 3 łyżki agar agar 
  • laska wanilii
  • makaroniki do dekoracji
Przygotowanie:
Wyłóż formę 25cm papierem do wypieków, obłóż biszkoptami, nie trzeba ich nakrapiać, ponieważ masa jest dość mokra, nasączy biszkopty. Zagotuj mleko z wanilią, cukrem (150g) oraz masłem, ugotowaną jaglankę przełóż do  thermomixa, dodaj połowę mrożonych jagód oraz połowę  gorącego mleka i zmiksuj na gładką pulpę. Do pozostałego mleka dodaj agar i ponownie zagotuj, następnie dodaj do masy znajdującej się w thermomixie i raz jeszcze zmiksuj. Masę przelej do foremki wyłożonej biszkoptami i wstaw na chwilę do zamrażalnika, agar bardzo szybko ściąga, nie trzeba zbyt długo czekać. W tym czasie zmiksuj kremowy serek naturalny z pozostałymi jagodami oraz cukrem pudrem (50g), wyjmij sernik z zamrażalnika, ściągnij rant i wyłóż na wierzch masę serowo jagodową, niedbale rozprowadź po wierzchu, posyp odrobiną jagód oraz pokrusz makaroniki i możesz podawać :-)



30 minut z Apetiną
Faszerowane portobello mięsem i aromatycznym serkiem

9.6.15

Faszerowane portobello mięsem i aromatycznym serkiem

Uwielbiamy faszerowane grzyby ... wiadomo, męska strona woli z mięskiem więc dziś połączenie dla wszystkich. Dodanie serka do  mięsa doskonale poprawia jego aromat ale to nie wszystko ... powoduje że mięso jest bardziej delikatne, mniej zbite i to cały sukces! Serek o smaku pieczonej papryki i oliwek wkomponował się smakowo idealnie a portobello zniknęło w mgnieniu oka :-)
Faszerowane portobello mięsem i aromatycznym serkiem
przepis własny

Składniki: na 4 porcje
  • 4 średnie grzyby portobello 
  • 200g mielonej wieprzowiny
  • opakowanie serka Arla Apetina o smaku grillowanej papryki i oliwek
  • 50ml śmietany kremowej 30%
  • 6 oliwek zielonych
  • 1/2 łyżeczki kaparów
  • mała chili
  • sól, pieprz do smaku
  • jajko
  • bułka tarta
  • oliwa do smażenia
Przygotowanie:
Grzyby umyć, osuszyć, wyciąć środek i odstawić.  Mięso mielone przełożyć do naczynia średniej wielkości, śmietanę połączyć z serkiem, wmieszać do mięsa. Oliwki, kapary i chili bardzo drobno posiekać, dodać do masy mięsnej i doprawić do smaku solą i pieprzem. Mięso bardzo dobrze zagnieść do całkowitego połączenia składników, może stać się nieco luźne ale to nie szkodzi, ponieważ w trakcie smażenia się zetnie. Przygotować dwa naczynia, w jednym rozbełtać jajko, w drugi nasypać bułkę tartą. Faszerować portobello masą mięsno serową, następnie maczać w jajku i obtaczać w bułce tartej. Rozgrzać patelnie z odrobiną oleju i smażyć faszerowane grzyby z obu stron do zrumienienia. Podawać z sałatą oraz rukwią wodną.


30 minut z Apetiną
Gołąbki w liściu winogrona z mięsem i fetą

8.6.15

Gołąbki w liściu winogrona z mięsem i fetą

Po raz pierwszy używałam liści winogron, które zresztą od dłuższego czasu zalegały w szafce, muszę przyznać że są rewelacyjne, nadają naprawdę pięknego aromatu całej potrawie. Dusząc w naczyniu tagine potrawa jest świetna, nie trzeba niczego przewracać .. wystarczy dusić i to zaledwie 15 minut ponieważ garnek jest gliniany i pięknie trzyma temperaturę, zresztą najlepiej przez ten czas go nie otwierać! Gołąbki palce lizać! Polecam
Gołąbki w liściu winogrona z mięsem i fetą
przepis własny

Składniki:
  • słoiczek marynowanych liści winogron 
  • 1/2 opakowania sera Arla Apetina  feta classic
  • 400g mięsa mielonego wieprzowego
  • 400g pulpy pomidorowej
  • 2 łyżki oleju
  • mała chili
  • 2 ząbki czosnku
  • pół czerwonej cebuli
  • sumak do posypania wierzchu
  • niteczki chili do posypania wierzchu
  • odrobina kruszonej fety do posypania wierzchu
  • jadalne kwiaty lub ulubione zioła ( u mnie rukwia wodna )
  • pieprz do smaku
Przygotowanie:
Mięso mielone połącz z posiekaną chili, czosnkiem przeciśniętym przez praskę oraz drobno krojoną czerwoną cebulą, dopraw pieprzem, z solą bądź ostrożny ponieważ będziesz zawijać gołąbki z dodatkiem kruszonej fety, która nada słonego smaku. Liście rozkładaj na czystym blacie, na każdym z nich ułóż łyżeczkę farszu i posyp kruszoną fetą. Zwijaj jak tradycyjne gołąbki i od razu układaj w żaroodpornym naczyniu a najlepiej w tagine. Gdy już wszystkie gołąbki znajdą się w naczyniu zalej je pulpą pomidorową oraz oliwą, posyp sumakiem ( przyprawa arabska ), niteczkami chili oraz kruszoną fetą, udekoruj kwiatami, przykryj pokrywę tagine i na małym ogniu gotuj 15 minut, mięso w tym czasie ładnie dojdzie. Podawaj z pieczywem. Smacznego!

30 minut z Apetiną
Migdałowe ciacho na patyku

6.6.15

Migdałowe ciacho na patyku

W końcu udało mi się napisać przepis na patykowe ciacho ufff ... które już wszyscy znają bo w sieci ich mnóstwo. Moje wykonane dawno temu, nie pamiętam nawet jak smakowały ale z masłem migdałowym na pewno były wyśmienite :-) Na dziecięce imprezy są idealne, nawet kiedy chcemy pozbyć się na jakiś czas naszych pociech ... wystarczy dać im odrobinę biszkoptów i będą zadowolone z własnej inwencji twórczej :-) Ja polecam w każdym razie!
Migdałowe ciacho na patyku
przepis własny

Składniki:
  • 200g biszkoptów
  • 4 łyżki masła migdałowego Primavika
  • 6 łyżek  twarożku naturalnego
  • 200g czekolady 56%
  • łyżka oleju
  • kwiatki z masy cukrowej
  • koraliki cukrowe
Biszkopty zmielić w mikserze, może być kielichowy do koktajlów. Dodać masło migdałowe oraz twarożek i dobrze wymieszać łyżką. Ciasto podzielić na równe porcje, uformować kulki i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Schłodzić w lodówce. W tym czasie roztopić czekoladę, dodać oliwę i wymieszać. Patyczki do lizaków maczać w czekoladzie i od razu wciskać w schłodzone kulki, ponownie włożyć do lodówki by czekolada na patyczkach zastygła, tym sposobem patyczki nie będą przesuwały się wewnątrz ciasta podczas maczania ciasta w czekoladzie na etapie końcowym. Po schłodzeniu maczamy całe ciacho na  patyku w płynnej czekoladzie i wkuwamy np w styropian, następnie przyklejamy ozdobne kwiatki cukrowe oraz posypujemy koralikami. Tak przygotowane lizaki ponownie wkładamy razem ze styropianem do lodówki do czasu aż czekolada na każdej kulce zastygnie. Dekorujemy patyczek ozdobną wstążeczką i częstujemy dzieciaki! Smacznego :-)


Tarta rabarbarowo truskawkowa z nasionami chia

24.5.15

Tarta rabarbarowo truskawkowa z nasionami chia

Przepisu miało nie być ... tarta tak prosta,  że nie ma zbyt wiele do pisania! Upieczona specjalnie na piątkowego grilla, ponieważ okazała się całkiem smaczna poproszono mnie o przepis zatem dedykuję go nowo poznanym osobom a przede wszystkim jednej z nich, która korzysta z mojego bloga i twierdzi, że korzystając z niego wypieki bardzo jej się udają :-) bardzo się cieszę więc piszę ... piszę ten skromny przepis i polecam go wszystkim doświadczonym i nie doświadczonym cukiernikom :-) Osobiście lubię proste, kruche i przede wszystkim kwaskowe tarty i inne słodkości o kwaśnym smaku ... ta właśnie taka była czyli moja ulubiona :-) Nie wspomniałam, że do nadzienia dodałam słynnych nasion chia ... dla informacji jest to szałwia hiszpańska posiadająca magiczne działanie, przynajmniej tak wszędzie piszą! Nasiona są dość specyficzne, dla tych którzy lubią sparzony len i spożywają go zdrowotnie, chia nie jest z pewnością ani obca ani straszna .. dla mnie nie jest idealna gdy zalewam ją wodą czy zalewam jogurtem, każdy jednak musi znaleźć odpowiedni sposób na jej serwowanie a ja chyba znalazłam :-) nikt by się nawet nie spodziewał, że dodałam hiszpańską szałwię do nadzienia, zalałam ją wodą odstawiając na noc, kolejnego dnia była dokładnie taka jakiej nie lubię ale dodana do rabarbarowej masy stała się całkiem znośna a co najważniejsze niewyczuwalna ..Ania koniecznie kup, spróbuj, może okaże się dla Ciebie i Twojej rodziny idealna do deserów, zdrowych w dodatku! lub jak ja ... zastosuj do tej oto tarty :-) o nasionach poczytasz tu - klik
Tarta rabarbarowo truskawkowa z nasionami chia
przepis własny

Składniki: na spód
  • 180g masła w temperaturze pokojowej
  • 120g cukru
  • 330g mąki pszennej T550
  • jajko
  • łyżka jogurtu greckiego lub kwaśnej śmietany
Wszystkie składniki przełóż do dużego naczynia, zagnieć dłonią na kruszonkę, uformuj w kulę, spłaszcz omączoną dłonią na obsypanej mąką stolnicy i rozwałkuj ciasto na  odpowiednią wielkość Twojej blaszki. Ciasta może być za dużo, to porcja na dwie okrągłe blaszki o rancie 25cm, jeśli chcesz wylepić tylko jedną blaszkę, resztę ciasta uformuj ponownie w kulę i włóż do zamrażalnika - gdy zechcesz zrobić kolejną tartę po prostu dzień wcześniej odmrozisz ciasto :-) możesz również rozwałkować od razu ciasta na dwie blaszki i jedną z nich przechować do kolejnego pieczenia w zamrażalniku, wtedy rozgrzewasz piekarnik i zmrożona tartę od razu do niego wsuwasz :-)  Ja wykładam wylepiona tartę papierem do wypieków i wsypuję drobne ogrodowe kamienie by obciążyć ciasto, które wówczas nie zsunie się bokami z blaszki ( można obciążyć suchym grochem lub fasolą ) Rozgrzej piekarnik do 200' i wsuń tartę na 10 minut, jeśli używasz kamieni lub grochu, po tym czasie usuń papier z jego zawartością i dopiekaj tartę przez kolejne 5 minut. Ostudź przed nałożeniem nadzienia!

Składniki: na nadzienie
  • 200g rabarbaru
  • 100g truskawek
  • 2 łyżki nasion chia zalać dzień wcześniej przegotowana woda i odstawić na noc.
  • 120g cukru
  • sok z jednej cytryny
Rabarbar umyj i osusz, nie obieraj! Pokrój niedbale na kawałki, jedną część rabarbaru przełóż do garnka, dodaj sok z cytryny oraz cukier. Gotuj na średnim ogniu aż rabarbar straci swoja jędrność. Następnie dodaj pozostałą część rabarbaru oraz truskawki i gotuj dosłownie 2 minuty by ta część rabarbaru nie zdążyła sie rozgotować! Na koniec dodaj napęczniałe nasiona chia i dobrze wmieszaj je do nadzienia, pozostaw do ostygnięcia. Letnie nadzienie przełóż na kruchy upieczony spód i wyrównaj. Przygotuj kruszonkę.

Składniki: na kruszonkę
  • 100g mąki pszennej
  • 50g cukru
  • 50g miękkiego masła
  • garść płatków migdałowych
Wszystkie składniki rozcierać w palcach, najpierw masa będzie przyklejała się do rąk, następnie gdy masło połączy się z mąką powstanie sypka masa.

Posypujemy kruszonką wierzch tarty, odrobina migdałów i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180' na około 25 minut lub zrumienienia się wierzchu, pamiętajcie że każdy piekarnik inaczej piecze! jeśli go nie znasz, pilnuj ciasta! :-) Po upieczeniu tartę odstaw aż całkowicie ostygnie. Smacznego!

Sałata z nowalijek!

15.5.15

Sałata z nowalijek!

Taką sałatę zjeść na obiad to jest coś! Ciepłe pieczone ziemniaki oprószone koprem i świeżym tymiankiem pachną na całe mieszkanie, rewelacja! Cała sałata składa się z nowalijek, w końcu wiosna jest i trzeba się zdrowo odżywiać by na zimę mieć kolejną dawkę energii bo kiedy zbieramy tę energię? właśnie teraz kiedy dostępne są świeże warzywa, zioła i owoce! Trzeba korzystać póki stragany uginają się od tych pyszności!
Sałata prosta i można przygotować ją w 20 minut tak na prawdę, nie ma jakiegoś specjalnego dresingu, ziemniaki pieką się skropione olejem arachidowym więc nie potrzeba tutaj kombinować, wystarczy wymieszać wszystko z pesto i skropić na koniec cytryną i gotowe :-) Smacznego!







Sałatka z nowalijek
przepis własny

Składniki:
  • 4 młode ziemniaki bez obierania
  • 6 zielonych szparagów
  • 1 łyżka pesto szparagowego z tego przepisu klik
  • 6 pomidorków koktajlowych
  • Garść świeżego koperku
  • Mix sałat
  • Łyżka oliwy arachidowej
  • Sól, pieprz
  • Chili
  • Kilka gałązek tymianku
  • Sok z połowy cytryny
Przygotowanie:
Ziemniaki umyj i pokrój w ósemki, połóż na blasze wyłożonej papierem do wypieków, następnie polej oliwą, dopraw solą i pieprzem oraz chili i rozrzuć gałązki tymianku.  Tak przygotowane ziemniaki włóż do nagrzanego pieca do 180’ na 10 minut, po tym czasie dołóż zielone szparagi i piecz kolejne 10 minut. Pomidorki pokrój na ósemki, postrzęp świeży koper i przełóż wszystko do czystego naczynia. Dodaj upieczone ziemniaki ze szparagami, dodaj łyżkę szparagowego pesto i dobrze wymieszaj by pesto otuliło ciepłe ziemniaki, następnie dołóż mix sałat, skrop cytryną i zwyczajnie zjedz J
Smacznego!





Ucierane maślane ciasto z truskawkami, mascarpone i matcha kruszonką

11.5.15

Ucierane maślane ciasto z truskawkami, mascarpone i matcha kruszonką

Tak mnie naszło wieczorną porą by upiec coś innego ... każdy matchę przecież zna ale nie każdy robił z niej ciasto:-) To szalenie maślane ciasto jest tak delikatne, że nie daje się poprawnie ściągnąć z blaszki ale mimo, że podane na talerzu niekształtne to za to wyborne w smaku, delikatne i rozpływające się w ustach. Ja polecam! piekłam na dość sporej blaszce więc u mnie jest dość niskie po upieczeniu, bardziej jak kruche ale jeśli tylko skorzystacie z tradycyjnej blachy tortowej upiecze się Wam maślany tort :-) Truskawkowy sezon otwarty tym właśnie przepisem :-)


Ucierane maślane ciasto z truskawkami, mascarpone i matcha kruszonką
przepis własny

Składniki:
  • 150g masła w temperaturze pokojowej
  • 150g cukru
  • 2 jajka
  • 160g jogurtu greckiego
  • 60g mąki pszennej chlebowej T750
  • 70g mąki pszennej pełnoziarnistej
  • 50g mąki ziemniaczanej
  • łyżka pasty waniliowej
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Przygotowanie:
Włącz piekarnik na 170' 
Masło utrzyj na białą, puszystą masę razem z cukrem, następnie dodawaj kolejno jajka i dalej ubijaj przynajmniej 5 minut na średnich obrotach. Następnie w naczyniu połącz wszystkie trzy maki z proszkiem do pieczenia, dobrze wymieszaj i po łyżce dodawaj do ucieranej masy, na końcu dodaj jogurt i wymieszaj tylko do połączenia składników. Przełóż ciasto na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i na chwilę odstaw.
Składniki: na mascarpone
  • 250g mascarpone
  • 1 łyżeczka herbaty matcha
  • 3 łyżki cukru
  • jajko
Wszystkie składniki wymieszaj łyżką i nałóż na przygotowane ciasto maślane, które wyłożyłaś wcześniej na blaszkę. Rozłóż na całej powierzchni pokrojone na plastry truskawki i przygotuj kruszonkę.

Składniki: na kruszonkę
  • 50g cukru
  • 50g masła
  • 70g mąki pszennej pełnoziarnistej
  •  łyżeczka herbaty matcha
Wszystkie składniki zagnieć palcami do powstania kruszonki, obsyp wierzch truskawek i wstaw do nagrzanego pieca na 40 minut. Ostudzone ciasto posyp cukrem pudrem i możesz podawać :-)
Smacznego!
Tarteletki z konfiturą rabarbarowo pomarańczową

10.5.15

Tarteletki z konfiturą rabarbarowo pomarańczową

Tak jak wspomniałam wcześniej .. rabarbarowe love działa! Dziś się poleca tarteletki "goście nadchodzą" wykorzystałam do nich przygotowaną wcześniej konfiturę więc idealnie się nadają do szybkiego zaserwowania, wystarczy odrobina mięty i deser gotowy!
Tarteletki z konfiturą rabarbarowo pomarańczową

Składniki: na kruche ciasto
  • 170g mąki pszennej tortowej
  • 120g zimnego masła
  • 2 łyżki mielonych migdałów
  • żółtko
  • 1 łyżka kwaśnej śmietany
Z wszystkich składników zagniatam ciasto jak na kruszonkę, wyrabiam chwilę do połączenia składników i odstawiam zawinięte w folię spożywczą na 30 minut do lodówki.
Po tym czasie ciasto wałkuję, podsypując blat mąką. Umieszczam w blaszce do tart, nakłuwam widelcem i wsuwam do nagrzanego piekarnika 180' na 20-25 minut. Następnie studzę.
Składniki: na konfiturę rabarbarową znajdziesz tutaj klik


Pesto szparagowe z orzechami nerkowca

8.5.15

Pesto szparagowe z orzechami nerkowca

Sezon szparagowy się zaczął więc jest pesto, które można użyć naprawdę do wielu przepisów! choćby do takich muffin, które wypiekaliśmy na śniadanie bo przecież nie jest powiedziane, że pesto używa się tylko i wyłącznie do makaronów! Ja używam do jajecznicy, do naleśników, do kremów wiosennych, do sałatek czy pieczonych ziemniaków i smakuje rewelacyjnie. Moje pesto nie zawiera bardzo dużej ilości oliwy, tylko tyle by można było zmiksować szparagi na pulpę, dodatek cytryny orzeźwia kolor ale przede wszystkim go zachowuje na długo dlatego też przechowywane pesto w lodówce nie traci na kolorze, może gdy przechowujemy zbyt długo to na walorach smakowych tak, jednak nie sądzę by taki słoiczek przetrwał dłużej niż 3 dni :-) Zatem do dzieła póki szparagi dostępne!
Pesto szparagowe z orzechami nerkowca
przepis własny

Składniki: na jeden słoiczek
  • pół pęczka zielonych szparagów
  • sok z połowy cytryny
  • oliwa dobrej jakości ( tylko tyle by dobrze zmiksować  szparagi )
  • duża garść orzechów nerkowca 
  • 2 łyżki masła z orzechów nerkowca ( użyłam Primavika )
  •  sól, pieprz do smaku
 Przygotowanie:
Nic wielkiego, wystarczy delikatnie obrać szparagi albo po prostu usunąć zdrętwiałe końcówki, następnie przełożyć do pojemnika w którym blendujemy i zmiksować z sokiem cytrynowym oraz odrobiną oliwy. Gdy szparagi staną się pulpą, dodajemy orzechy nerkowca oraz masło z nerkowców i ponownie włączamy mikser by zblendował nasze dodatki. Wszystko doprawiamy solą i pieprzem do smaku i przekładamy do słoiczka. Przechowujemy w lodówce nie dłużej niż tydzień!
Smacznego.


Wypiekanie na śniadanie i ... wytrawne muffiny!

7.5.15

Wypiekanie na śniadanie i ... wytrawne muffiny!

Będzie to dla Was dziwne ale nie znoszę piec muffin! dlatego tak mało jest ich na blogu ... dlaczego nie lubię ich piec? po pierwsze nie wychodzą według mnie tak jak trzeba, zawsze coś z nimi jest nie tak! a to się wyleją, a to wyrosną krzywe, a to ich papilotki zrobiły się beznadziejnie brzydkie, nie zrobiłam jeszcze nigdy dobrego zdjęcia muffin ... mam jakiś do nich uraz a ze to trochę taki zwykły wypiek nie podążałam specjalnie drogą prób i błędów by się ich wyuczyć, nie ciekawią mnie po prostu a jeśli kiedyś zacznę je umiejętniej piec, może i zacznę je fotografować i wstawiać na blog :-) Dlaczego więc muffiny wybrałam do cyklu Wypiekanie na śniadanie? te szczególnie mi wpadły w oko! piękne zdjęcia u Marty i ich wygląd po prostu mnie skusił i postanowiłam się z nimi zmierzyć! Zresztą przeglądając blog Marty zaczęłam się zastanawiać dlaczego u mnie śniadania wyglądają tak nudno! .. tosty albo te kanapki już mi przez gardło nie przechodzą, za to u niej smacznie, kolorowo, estetycznie... inaczej! Musi dziewczyna mieć słabość do śniadań.. ja mam do ciast ale ile można zjadać w tygodniu ciast? Mam nadzieje, że przepis przypadł Wam do gustu tak jak mi i spróbujecie czasem innego śniadania :-) Polecam!


Muffiny z łososiem, serkiem i pesto
przepis z blogu Co dziś zjem na śniadanie

Cytuję za Martą
"Składniki: na  6-8 muffinów
  • 2/3 szklanki mąki
  • ½ szklanki mąki kukurydzianej
  • ½ łyżeczki sody
  • ½ szklanki startego sera
  • sól i pieprz
  • 2 łyżki oliwy
  • 2/3 szklanki maślanki
  • 1 łyżeczka pesto
  • 1 jajko
  • 1 pomidorek koktajlowy na każdego muffina
Do podania:
  • łosoś wędzony
  • serek śmietankowy
  • pesto
  • kiełki
Rozgrzej piekarnik do 180°C. Umieść wszystkie składniki na muffiny prócz pomidorów w misce i za pomocą łyżki zamieszaj delikatnie tylko tyle, by składniki się połączyły. Natłuść formę do muffinów i wlej do nich ciasto, po czym do każdej foremki włóż pomidorka.
Piecz przez około 20-25 minut.
Gotowe ostudź i podawaj przekrojone z ułożonymi w środku serkiem, pesto, łososiem i kiełkami."
Piekły ze mną następujące osoby:
Ania z blogu Everyday Flavours
Kasia z blogu Mia Cucina
Nina z blogu Gotuj- Sam
i ja :-)

Paprykowy naleśnik ze stekiem i warzywami

5.5.15

Paprykowy naleśnik ze stekiem i warzywami

Dzisiaj bardzo prosty i błyskawiczny obiad. Nie wiem czy czasami kupujecie gotowe dania w słojach i nie wiem czy znacie Primavikę, ja znam od lat i choć nie kupuję gotowych dań ( te otrzymałam do testów )   jestem mile zaskoczona! W sumie dla osób lubiących łagodność w potrawach to idealny smak, ja musiałam sobie delikatnie dodać chili bo tak lubię ale zauważcie też, że nie trzeba kupić dania w słoju i tylko go podgrzać .. można wyczarować do niego dodatki z którymi smakuje idealnie, ja tak zrobiłam ... sięgając po słoik, wiedziałam od razu, że będę potrzebowała do niego naleśnika a że naleśniki Rafał robi najlepsze to zakręciłam go ładnie w kuchni i mam wspaniały obiad :-) Co Wy na to? skusilibyście się na takie danie?
Paprykowy naleśnik ze stekiem i warzywami
przepis własny

Składniki:
  • słoiczek gotowych wegetariańskich steków Primavika
  • surówka z młodych jarzyn ( użyłam gotowej )
  • kilka zielonych szparagów 
  • kilka koktajlowych pomidorków
  • odrobina posiekanej natki pietruszki
  • 2 małe ostre konserwowe papryczki chili
  • odrobina soli 
  • mała cebula pokrojona w piórka
  • naleśniki paprykowe ( dodałam zwyczajnie do ciasta naleśnikowego czerwoną papryczkę chili i dwa plastry Jalapeño, zmiksowałam razem z ciastem )
Naleśniki przygotuj według własnego, sprawdzonego przepisu, odstaw usmażone pod przykryciem by nie ostygły.  Słoiczek ze stekami przełóż do miseczki, steki pokrój na paski. Cebulę podsmaż w garnku na złoto, dodaj pokrojone steki oraz dwie małe marynowane chili, dopraw solą i natką pietruszki, zamieszaj.Szparagi zetnij na cienkie paski obieraczką do warzyw, podsmaż je na suchej patelni, pomidorki pokrój na ósemki.Naleśnik zwiń według własnego sposobu, nałóż doprawione steki, dodaj garść surówki, rzuć garść szparagów oraz pomidorki koktajlowe, przykryj wierzch połową naleśnika i po prostu zjedz! Smacznego :-)


Bánh mì z wieprzowiną i marynowanymi warzywami

4.5.15

Bánh mì z wieprzowiną i marynowanymi warzywami

Uwielbiam Bánh mì przede wszystkim za urok i za marynowane warzywa, są po prostu pyszne i kiedy czasem zostają w słoiku na kiedyś tam, i kiedyś rzeczywiście spojrzę na nie kuszącym wzrokiem, są jeszcze lepsze niż zaraz po przygotowaniu ... delikatne i aromatyczne, słodkie, kwaśne i pikantne  czyli to co lubię najbardziej! Kto by się nie skusił na takie kolorowe śniadanie, chyba nawet najedzony popadłby w depresję :-)
Bánh mì z wieprzowiną
przepis własny

Składniki:
  • 1 bagietka
  • marynowane warzywa z tego przepisu klik
  • pieczona polędwiczka wieprzowa z tego przepisu klik
  • papryka chili pocięta w plasterki
  • dużo liści kolendry
 Składniki: na orientalny sos

  • 2 cm kawałek startego imbiru na tarce do cytrusów
  • 1 ząbek czosnku startego na tarce do cytrusów
  • 1 mała chili bardzo drobno posiekana
  • kilka listków kolendry posiekanej
  • 2 łyżki majonezu
  • 1 łyżeczka oleju sezamowego
  • 1 łyżeczka sosu sojowego
Bagietkę odświeżamy w piecu przez około 5 minut w temperaturze 180' , następnie przekrawamy ją wzdłuż tak by nacięcie było z jednej strony, smarujemy orientalnym sosem jej środek, do środka wciskamy marynowaną marchew, rzepę oraz cebulę, kroimy na cienkie plastry wieprzowinę, wkładamy ją w środek nafaszerowanej bagietki, posypujemy pociętą ukośnie chili oraz świeżymi listkami kolendry. Podajemy od razu! Smacznego :-)

Drożdzowe z rabarbarem hitem w moim domu!

29.4.15

Drożdzowe z rabarbarem hitem w moim domu!

Jeszcze 6 lat temu nie byłabym w stanie upiec ciasta drożdżowego, wielu z Was ma nadal z nim kłopoty albo w ogóle się za nie nie zabiera twierdząc, że jest zbyt trudne. Pamiętam jak zaczynałam i też z tym ciastem miałam kłopoty ale czy to dlatego, że byłam niedoświadczona? myślę, że chcemy wszystko zbyt przepisowo wykonać, trzymamy się zasad i dobrze ale zagłaskać ciasto też można! Wszędzie czytam, że trzeba robić zaczyn, że składniki w temperaturze pokojowej i takie tam... ja nie trzymam się już tych zasad chociaż był czas gdy rzeczywiście brałam je wszystkie pod uwagę. Nie robię zaczynu, podgrzewam tylko mleko a moje składniki zawsze wyjmuje z lodówki na chwile przed robieniem ciasta, nigdy nie wiem kiedy przyjdzie mi do głowy zrobić zwykłego drożdżowca! Jeśli nie przyszło Wam do głowy by pozostawić przez noc składniki w temperaturze pokojowej to w ogóle się nie martwcie, wystarczy pogarować ciasto chwilę dłużej a będzie rosło w oczach! W końcu upiekłaś zwykłe, domowe ciasto, usłyszałam dziś od córek :-) Znane i lubiane ciasto drożdżowe stało się hitem w moim domu ... Zapraszam!
Drożdżowe z rabarbarem
przepis własny

Składniki:
  • 400g mąki chlebowej Typ 750
  • 4 jajka
  • 150g cukru
  • 200g mleka
  • 150g stopionego masła
  • szczypta soli
  • 20g drożdży
Mleko podgrzewam, wszystkie składniki ( oprócz masła )przekładam do misy miksera, nie robię zaczynu! miksuję zawartość na niskich obrotach aż ciasto zacznie się odklejać, następnie włączam wysokie obroty i dodaje strużką masło bardzo powoli. Po wlaniu masła miksuję dalej około 5 minut nie zmieniając obrotów, ciasto powinno być nieco luźne, powinno się dość mocno kleić do rąk ale jeśli je zmoczycie łatwiej będzie Wam się dalej pracowało z ciastem. Przekładamy  ciasto na stolnicę wysypaną mąką, wałkujemy na kwadrat o rozmiarach Waszej blachy, jeśli jest mała podzielcie ciasto na pół bo zbyt mocno wyrośnie, lepiej jeśli na blaszce ciasto jest dość cienkie. Przekładamy ciasto na blachę wyłożoną papierem i i rozsypujemy pokrojony rabarbar, posypujemy kruszonką i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180' na około 30 minut pilnując oczywiście żeby się nie przypalił! Pamiętajcie, że każdy piekarnik będzie inaczej grzał!
Po upieczeniu odstawiamy placek do ostygnięcie i posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego :-)

Dodatkowo: 400g rabarbaru + 3 łyżki cukru

Kruszonka:
  • 100g chłodnego masła
  • 100g cukru
  • 100g mąki chlebowej Typ 750
 Wszystkie składniki ugniatamy rękoma do powstania kruszonki

Rabarbarowe love :-)

27.4.15

Rabarbarowe love :-)

Tego roku rabarbar będzie częstym gościem na moim stole, nie dość że obecnie jest go sporo na rynku to i na działce go bardzo dużo i to strasznie mnie cieszy bo zwykle nie skorzystałam z sezonu na tyle by być z niego zadowolona! Często przeoczę sezonowe dobroci, tak jak na przykład rok temu nie uraczyłam się ani jedną główką kalafiora bo zwyczajnie się zgapiłam i było mi strasznie głupio .. ja blogerka kulinarna, na dodatek pracująca w gastronomii zapomniała o użyciu w swojej kuchni kalafiora! Mam nadzieje, że tym razem niczego nie przeoczę ... posiałam już co nieco na działce więc czekam teraz jak na zbawienie i cieszę się jak dziecko :-) Tymczasem nie zawracając Wam głowy moimi sprawami, zapraszam na pierwszą w tym roku konfiturę rabarbarowo pomarańczową, pyszną zresztą!
Konfitura rabarbarowa z sycylijską pomarańczą
przepis własny

Składniki: na 2 małe słoiczki
  • 300g rabarbaru
  • 3 pomarańcze sycylijskie
  • sok z jednej cytryny
  • 150g cukru
  • gałązka rozmarynu
Rabarbar pokrój, pomarańcze filetuj i od razu wrzucaj do rondelka, dodaj sok z cytryny, rozmaryn oraz cukier  i smaż na małym ogniu aż pomarańcza  przybierze konsystencji konfitury. Do tak przygotowanej pulpy dodaj połowę rabarbaru i dalej smaż do czasu aż konfitura zgęstnieje, wyjmij gałązkę rozmarynu i dodaj pozostały rabarbar, tym razem smaż tylko 2 minuty by zachować kilka całych kawałków rabarbaru. Przełóż do słoiczków i zakręć. Smacznego!
Jaglany koktajl z różą i nasionami chia

22.4.15

Jaglany koktajl z różą i nasionami chia

Banalnie prosty koktajl .. nieco bardziej odżywczy niż tradycyjny i zdecydowanie lżejszy! To moje drugie podejście do nasion chia, pierwsze nie było przyjazne ale nie wycofuje się, walczę z delikatną jej ilością aż do skutku! Kto lubi, polecam!
Jaglany koktajl z różą i nasionami chia

Składniki:
  • 100g mleka sojowego
  • 2 łyżeczki nasion chia + 50g mleka sojowego
  • 100g ugotowanej kaszy jaglanej
  • 2 łyżeczki konfitury z płatków róż 
Przygotowanie:
Nasionka chia łączymy z mlekiem sojowym i odstawiamy na co najmniej 2 godziny, napęcznieją. Do blendera wrzucamy ugotowaną jaglankę, namoczone nasionka chia, konfiturę i pozostałe 100g mleka sojowego, blendujemy do uzyskania gładkiej konsystencji, przelewamy do szklaneczek i wypijamy!
Smacznego :-)


Mazurek bezglutenowy idealny!

15.4.15

Mazurek bezglutenowy idealny!

Dzisiaj przedstawiam mazurka, który był pieczony specjalnie dla E.Leclerc Poznań i Śrem. Mazurek okazał się pyszny, przede wszystkim delikatny i rozpływający się w ustach spód, który zwykle w mazurkach jest twardy ... jestem bardzo dumna z tego przepisu, szczególnie, że wykonany z mąki dość trudnej bo z ciecierzycy i choć trochę się obawiałam tego wypieku, okazał się strzałem w dziesiątkę dlatego polecam wszystkim którzy mazurki wypiekają nie tylko na święta!
 Przepis znajdziecie na stronie E.Leclerc Poznań i Śrem



Deser fit z rąk Patrycji :-)

14.4.15

Deser fit z rąk Patrycji :-)

Miło zjeść coś pożywnego, smacznego a zarazem zdrowego, tym bardziej przygotowanego przez córkę :-)
Zazwyczaj córka nie jest skora do czarowania w kuchni, ostatnio nieco dba o swoją dietę żądając zdrowego zapełniania lodówki ... ananasek, kiwi, jabłka, gruszki, truskawki i jogurty, do tego kalafiory, brokuły i inne warzywa, które zjada w ciągu dnia o ile oczywiście sama sobie je przyrządzi co nie zawsze idzie w parze .. bo brak czasu, bo się nie chce, bo może trafi się na lepszy dzień matki, która coś tam ugotuje po pracy ... a tu matka się zbuntowała i zapowiedziała, że dużym dzieciom nie będzie gotowała :-) ... taki zonk! to i dziecko coś zrobiło dla matki .. deser fit na jogurcie z owsianką i truskawkami. Przepisu nie ma bo jest tak banalny, że nie ma co tu pisać nawet w składnikach a co dopiero w wykonaniu ale za to jest zdjęcie, które odzwierciedla dzieło córki Patrycji! Było dobre!







Śniadanie i kilka słów o nowym blacie :-)

9.4.15

Śniadanie i kilka słów o nowym blacie :-)

Święta już za nami, co nie znaczy że idealnych śniadań musi być koniec tym bardziej gdy nabyło się oto taki piękny blat :-) nie mogłam się oprzeć by nałożyć go na stół i zwyczajnie podać na nim śniadanie. Pogoda dopisuje, odwiedzam ostatnio kilka razy w tygodniu centra ogrodnicze w poszukiwaniu roślin na parapet do domu jak również na ukochaną działkę, którą posiadam od zeszłego roku ... skąd zatem ten blat?  przechadzam się oglądając rośliny i nagle moje oczy wbijają się w miejsce, które raczej nikogo normalnego by nie zainteresowało ... jakiś gruz za wystawką mebli ogrodowych, jakieś połamane dechy i blachy, chyba najzwyczajniej można by to nazwać bałaganem ale w tym bałaganie kochani stał sobie ten właśnie blat! to nie może być prawda pomyślałam bo nawet ostatnio takiego poszukiwałam i specjalnie w tym celu znalazłam się w Zielonej Górze by obejrzeć stare drzwi, które niebawem zresztą zawitają na mojej działce .. gdzieś tam je na pewno wkomponuje! no ale co z blatem... zaiskrzyło w oczach i nie mogłam nie zapytać jaka jest jego cena by był mój na zawsze! nie był do sprzedaży niestety bo okazało się, że to w ogóle podjazdówka :-) co tam podjazdówka .. blat musi być mój więc ubłagałam kobietę na wymianę! Popędziłam jak szalona do Leroy Merlin, zakupiłam deski tarasowe, R. pięknie w 10 minut je zbił i biegiem wiozłam je na wymianę :-) Kobieta się uśmiała, chyba takiej drugiej wariatki jak ja nie widziała ale co mam wymarzony blat to mam :-) no i jakie przy okazji śniadanie!


INSTAGRAM

zBLOGowani.pl Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i blogi zobacz moją galerię na mniamspinka.pl Durszlak.pl
Copyright © 2017 Smaki Alzacji