16.12.14

Food Culture nr 1

To się chwalę :-) Pierwszy numer magazynu, który współtworzę z dziewczynami blogerkami :-) Jakie to dziewczyny przekonacie się, gdy zajrzycie do naszego nowiuśkiego, pachnącego magazynu, który będzie dostępny co dwa miesiące .. patrzę i nie wierzę :-) Aaaaaaaaa ... cudownie! a obejrzeć możecie tutaj :-)
Tartelettes Far Breton ... jak ze snu !

9.12.14

Tartelettes Far Breton ... jak ze snu !

Te cudne babeczki powstały przede wszystkim z powodu zakupu książki Rachel Khoo, która oczarowała mnie swoimi przepisami, nie mogło obyć się bez ciągłego przeglądania jej co najmniej przez dobry tydzień, przez ten czas wciąż odnajdywałam uroki wszystkiego co się w niej znajduje, myślami byłam w nieznanych mi miejscach zachwycając się smakiem czytanych przepisów ... czasem tak jest, że chciałoby się zjeść wszystko na co tylko się spojrzy, tym razem rzeczywiście tak było dlatego nie mogłam się powstrzymać przed tymi cudnymi babeczkami, przed francuskim ciastem, które jakoś weszło mi ostatnio w krew pewnie dzięki Monice bo to ona dała mi wskazówki zawarte w jej poście na temat podstaw i choć nie stała przy mnie kiedy wałkowałam trzykrotnie .. może i dobrze bo tak zaraz nie wyszło wszystko jakbym chciała jednak liczy się fakt, że tak jak Monika jestem uparta w tym co robię i stąd efekt umiejętności robienia croissantów, z których rzeczywiście jestem dumna :-) Babeczki w moim wykonaniu uległy jednak zmianie,  krem jest bardzo świąteczny, bardzo aromatyczny i pachnący pomarańczami, bardzo fajny pomysł na świąteczny wypiek, który polecam z całego serducha, tej babeczki nie można nie lubić! Ją się kocha od pierwszego gryza! U mnie tylko jedna, wypiekana w pracy, taki mały przywilej :-)
Tartelettes Far Breton 
podpatrzone w książce Rachel Kho

Składniki: na ciasto francuskie znajdziesz tutaj 

Składniki: na krem
  •  350ml pełnotłustego mleka 
  • 4 żółtka
  • 35g masła w temp pokojowej
  • 30g mąki pszennej 
  • 100g cukru
  • Skórka i sok z jednej pomarańczy

 Dodatkowo: jedna filetowana pomarańcz

Odlej niewielką ilość mleka do naczynia, dodaj mąkę i dobrze rozbełtaj by nie było grudek, odstaw.
Pozostałe mleko wlej do garnka, dodaj masło, cukier, sok i skórkę z pomarańczy i podgrzej by mleko było gorące. Żółtka rozbełtaj w miseczce, wlej do nich odrobinę gorącego mleka by zahartować jaja i przelej zawartość miseczki z powrotem do garnka, dobrze wymieszaj składniki a następnie przemieszaj odstawione mleko z mąką które wlej do garnka. Przemieszaj i gotuj na bardzo malutkim ogniu do czasu aż powstanie budyń. Zdejmij z ognia, przykryj wierzch budyniu folią spożywczą i pozostaw do ostygnięcia.

Wysmaruj foremkę do muffin masłem, oprósz blat cukrem i rozwałkuj ciasto na prostokąt 40 x 30 cm.
Posyp ciasto cukrem i delikatnie przewałkuj. Zwiń ciasto wzdłuż krótszych boków i pokrój na 12 kawałków. Włóż je płaską stroną do wgłębień w formie i dociśnij palcami tak by ciasto przylgnęło do dna oraz boków oraz by sięgało do górnych krawędzi blaszki. Rozgrzej piekarnik do 190', ostygnięty budyń przełóż do worka cukierniczego a następnie wylej do każdej babeczki, na wierzchu połóż kawałek filetowanej pomarańczy i wstaw babeczki do piekarnika. Piecz 30 minut aż babeczki się zrumienią, po upieczeniu postaraj się od razu je wyjąć z formy ale jeśli będą zbyt miękkie nie przejmuj się, gdy się schłodzą wystarczy podgrzać palnikiem spód formy i wtedy spróbować je ponownie wyjąć ... nie jest to takie trudne jakby się wydawało :-) spróbuj a będziesz chciała je piec przynajmniej raz w tygodniu!



Orkiszowe pierogi z modrą kapustą, czarną soczewicą i karmelizowanym porem

8.12.14

Orkiszowe pierogi z modrą kapustą, czarną soczewicą i karmelizowanym porem

Farsz na pierogi wyszedł znakomity, pierogi mięciutkie i delikatne ... lekko słodkawe, jednym słowem udane. Z przepisu poniżej wychodzi co najmniej 50 pierogów, farszu nieco zostanie ale można przygotować podwójną porcję pierogowego ciasta i sprawa załatwiona. Myślę, że takie pierogi są odmianą tych tradycyjnych, fajnym zróżnicowaniem choćby dla kapusty z grzybami, która na świątecznym stole przecież i tak zawsze jest ... będzie i kapusta i pierogi z kapustą ale tym razem modrą :-) Kto się skusi?
Orkiszowe pierogi z modrą kapustą, czarną soczewicą i karmelizowanym porem
przepis własny

Składniki: na farsz
  • 1/2 małej główki modrej kapusty
  • duża garść rodzynków
  • 1/2 szklanki wody
  • 2 łyżki oleju + 2 łyżki do karmelizowania pora
  • pół szklanki ugotowanej czarnej soczewicy
  • gałązka tymianku
  • 2 spore białe części pora 
  • łyżka cukru
Kapustę szatkujemy i wrzucamy do sporego garnka, dolewamy wodę, dwie łyżki oliwy, rodzynki listki tymianku. Wszystko dusimy pod przykryciem na wolnym ogniu do czasu aż kapusta będzie miękka. Jeśli woda odparuje, należy odrobinę jej dolać by nie przypalić kapusty. W tym czasie kroimy na krążki białą część pora, wrzucamy go na rozgrzany olej i smażymy około 2 minut, dodajemy cukier i smażymy kolejne 5 minut co jakiś czas mieszając. Por dzielimy na dwie części, jedną dodajemy do duszonej kapusty, drugą zostawiamy do polania pierogów. Na końcu łączymy czarną soczewicę z kapustą, mieszamy farsz i odstawiamy na noc do lodówki.

Składniki: na orkiszowe ciasto pierogowe
  • 300g mąki orkiszowej razowej T 1850
  • 200g gorącej wody
  • 2 łyżki oliwy
  • 1 łyżeczka soli
Wszystkie składniki mieszamy w misie miksera na gładkie ciasto i odstawiamy przykryte mokrą ściereczką na pół godziny do odpoczęcia. Ciasto dzielimy na połowę, jedną z nich wałkujemy na oprószonej stolnicy i wycinamy krążki dowolnej wielkości, na każdy krążek wykładamy łyżeczkę kapusty i zlepiamy brzegi. Pierogi gotujemy w wodzie z dodatkiem soli, następnie podajemy je z przygotowanym wcześniej porem. Smacznego.

Pierogi wigilijne
Odświętne korzenne  Magdalenki z nerkowcami

4.12.14

Odświętne korzenne Magdalenki z nerkowcami

Te Magdalenki to najbardziej urocze ciasteczka jakie kiedykolwiek widziałam .. uzależniają tak samo jak makaroniki tyle, że są mniej słodkie .. i to dużo mniej. Ciasteczka, które można upiec na prezent, foremka jaką posiadam jest do mini Magdalenek dlatego też ich prezencja jest urocza!
Odświętne korzenne Magdalenki z nerkowcami
przepis własny

Składniki:  na 21 sztuk
  • 70g mąki
  • 30g kakao
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 3 jajka
  • 100g cukru trzcinowego
  • 1 łyżka przyprawy korzennej
  • 100g stopionego masła 
  • 50g stopionej deserowej czekolady + 50g stopionej czekolady do maczania 
  • 30g orzechów nerkowca zmielonych na mąkę
  • nerkowce połówki do przyklejenia na wierzch ciasteczka
Mąkę, kakao, proszek do pieczenia, mąkę orzechową, przyprawę korzenną wymieszać
Jajka z cukrem zmiksować aż powstanie puszysta masa, dodać stopioną czekoladę ( 50g ) następnie powoli wsypać suche składniki oraz stopione masło i przemieszać łyżką do połączenia składników.
Piekarnik nagrzać do 180' , masę umieścić w worku cukierniczym i wyciskać do foremki na magdalenki. Piec około 10 minut, ostudzić, wyjąć z foremek i maczać każe ciasteczko w stopionej czekoladzie, następnie do każdego wierzchu przykleić orzeszek i oprószyć pozostałymi resztkami nerkowców. Smacznego!

Świąteczny ajerkoniak pinacolada

30.11.14

Świąteczny ajerkoniak pinacolada

Uparłam się na zrobienie czegoś czego znaleźć nie mogłam nigdzie ... ananas to dość trudny owoc, przy wykonaniu galaretek ciężko ściąga tak jak słynne kiwi ale nie chciało mi się wierzyć, że coś może być z nim nie tak podczas produkowania ajerkoniaku i postanowiłam zadanie wykonać. Najbardziej banalne zadanie jakie miałam do wykonania chyba, chociaż nie powiem... bałam się, że się zważy w końcu robiłam to pierwszy raz. Wszystko poszło jak z płatka, idealny smak, idealny kolor, przyjemny zapach, zero problemu z przygotowaniem ... jedyną może wadą owocu czyli ananasa jest to, że mimo przecedzenia przez sito nie jesteśmy w stanie pozbyć się w całości włosków jaki posiada w miąższu więc podczas degustacji wyczuwalny jest na języku, mi jednak to niespecjalnie przeszkadza, ważne że jest domowy i mój! Zachęcam do wyprodukowania świetnego prezentu :-)
Świąteczny ajerkoniak pinacolada 
przepis własny

Składniki:
  • 1 świeży ananas
  • 400ml mleka skondensowanego słodzonego
  • 200g cukru pudru
  • 4 żółtka
  • 100g likieru kokosowego
  • 400g wódki 45%
Przygotowanie:
Wszystkie składniki ajerkoniaku powinny być co najmniej  12h w temperaturze pokojowej.
Ubijamy żółtka z cukrem na bardzo puszystą masę, można zrobić to na parze. Ananasa obieramy i kroimy na mniejsze kawałki, następnie miksujemy do uzyskania jednolitej masy. Do ubitych żółtek dolewamy bardzo powoli mleko skondensowane ciągle miksując na wolnych obrotach, następnie łyżka po łyżce dodajemy pulpę ananasową dalej miksując, likier kokosowy i na końcu cienkim strumieniem dolewamy wódkę uważając by masa się nie zważyła! Gdy już wszystkie składniki się dobrze połączą, przecedzamy ajerkoniak przez sito pozbywając się większości niteczek z owocu. Przelewamy do butelek, zakręcamy i przechowujemy w lodówce.








Z cyklu " Wypiekanie na sniadanie " ... naleśniki !

29.11.14

Z cyklu " Wypiekanie na sniadanie " ... naleśniki !

Nie zawsze się jada na śniadanie pieczywo, czasem jest chęć na coś zupełnie innego dlatego w dzisiejszym cyklu naleśniki z karmelizowanym jabłkiem, jogurtem i miętą ... było naprawdę pysznie i choć zainteresowanie postem było niewielkie to ja się skusiłam, nie żałuję i polecam wszystkim gdyby Wam się zachciało na śniadanie czegoś słodkiego :-)

Naleśniki a'la tarta
Przepis pochodzi z książki Martine Lizambard "Naleśniki słodkie, słone i pikantne "

Składniki:

  • 4 jabłka
  • sok z jednej cytryny
  • 50g masła
  • 50g cukru
Składniki: na ciasto

  • 2 jaja
  • 350ml mleka
  • 40g stopionego masła
  • 170g mąki
  • 1 łyżka cukru ( opcjonalnie )
  • szczypta soli
  • olej do smażenia
Przygotowujemy naleśniki i przechowujemy je godzinkę w lodówce.
Kroimy jabłka na osiem kawałków, usuwamy gniazda nasienne a następnie obieramy je. Polewamy sokiem z cytryny, żeby nie zmieniły barwy. Masło podgrzewamy na patelni, posypujemy cukrem i czekamy aż masło się rozpuści. Kładziemy blisko siebie jabłka i lekko podgrzewamy przez 20 minut aż stopiony cukier zacznie się rumienić. Jednocześnie na małej patelni beztłuszczowej pokrytej oliwą smażymy naleśniki o średnicy 15 cm. Odstawiamy w ciepłe miejsce. Każdy naleśnik kładziemy na talerzu, układamy na nim kawałki jabłek tworząc kształt róży, kompozycja wygląda jak przybranie na torcie. Można podać z lodami, jogurtem lub serkiem .
Smacznego!


Kto ze mną wziął udział w akcji? 
Kantońska zupa wonton

27.11.14

Kantońska zupa wonton

Żeby nie być gołosłowną .. dziś obiecana zupa wonton. Kantoński bulion to jedna z najbardziej popularnych zup w jadłodajniach w południowych Chinach a także w chińskich restauracjach w całej Europie, nie żebym tam była choć bardzo bym chciała, po prostu czytałam! Tradycyjna zupa wonton to esencjonalny rosół, w którym pływają smakowite pierożki, moje ulubione zresztą. Przepis podaję Wam w oryginale, jednak ja co nieco dodałam, mianowicie liście kaffiru, trawę cytrynową i kilka plasterków chili, oprócz tego wierzch mojego bulionu przybrałam kolendrą, której w przepisie nie ma ale że jej smak uwielbiam nie mogłam się oprzeć :-) Coś na temat przygotowania bulionu ... otóż bulion to niby prosta sprawa, jednak nie do końca .. trzeba się z nim obchodzić jak z jajkiem i doglądać co kilka minut by dodać nieco wody po to by bulion zbyt mocno nie wrzał - dzięki temu będzie bez skazy .. czysty i klarowny :-) następnie gotować go faktycznie dość długo, do 4 godzin nawet - to recepta na bulion esencjonalny! Kolejną rzeczą jest bawełniana ściereczka przez którą przecedzamy ugotowany bulion - pozbędziemy się szumowin i zbędnego tłuszczu. Takim oto prostym sposobem, przestrzegając kilku rad  zrobiłam bulion idealny!
Kantońska zupa wonton
według przepisu Ken Hom-a

Składniki: na bulion
  • 200g mięsa drobiowego
  • 200g mięsa wieprzowego
  • 1l wody
  • 3 kawałki korzenia imbiru
  • 6 dymek
  • 6 zmiażdżonych ząbków czosnku
  • po łyżce sosu sojowego oraz oleju sezamowego ( po przecedzeniu bulionu )
Mięso włożyć do dużego garnka, zalać zimną wodą i zagotować na wolnym ogniu. Dodać imbir, dymkę, sól i gotować około 4 godzin. Bulion przecedzić przez bawełnianą ściereczkę.

Składniki: na pierożki wonton
  • opakowanie ciasta na pierożki wonton
  • 300g mielonej wieprzowiny
  • 1 łyżeczka soli
  • 1/2 łyżeczki zmielonego pieprzu
  • 1 1/2 łyżki jasnego sosu sojowego
  • jedna drobno posiekana dymka
  • 2 łyżeczki drobno posiekanego świeżego korzenia imbiru
  • 1 łyżka octu ryżowego ( tego do gotowania, nie do sushi! )
  • 1 łyżeczka cukru
  • 2 łyżeczki oleju sezamowego
  • roztrzepane białko
Wieprzowinę przekładamy do miski, dodajemy sól oraz pieprz i starannie mieszamy. Dodajemy pozostałe składniki farszu, przykrywamy i przechowujemy około 30 minut w lodówce. Jedną łyżeczkę farszu kładziemy na środku każdego kawałka ciasta, zwilżamy krawędzie wodą i zlepiamy tak by powstała torebeczka. Gotujemy wodę w dużym garnku z odrobiną soli, wrzucamy pierożki i gotujemy partiami do czasu az wypłyną, jeśli wasze pierożki nie zlepiły się tak jakbyście tego chcieli wystarczy ugotować je na parze, wtedy farsz pozostanie na swoim miejscu :-) Ugotowane pierożki przekładamy do bulionówek i zalewamy gorącym bulionem, posypujemy wierzch dymką lub kolendrą i zjadamy :-) Smacznego!


Domowe sajgonki ... najlepsze na świecie!

26.11.14

Domowe sajgonki ... najlepsze na świecie!

Sajgonek nie jadam poza domem no chyba, że jestem w restauracji z prawdziwego zdarzenia, którą znam, jadam i faworyzuję. Niestety ostatnio rzadko zdarza mi się rzec, że coś mi smakuje ... jest taka restauracja w Warszawie do której idę zawsze kiedy tylko tam jestem i to chyba takie jedyne miejsce gdzie zupa tom ka jest zawsze taka sama, pachnąca trawą cytrynową, kaffirem i imbirem,  pierożki wonton z krewetkami rozpływają się w ustach, a wołowina z tajską bazylią jest wyśmienita! Wszystkie inne pseudo chińskie czy tajskie knajpy to jeden wielki kit! Ostatnio rozmawiałam z pewnym panem na temat zup chińskich, w sumie zaczęło się od tego że był zachwycony ostrą chińską zupką z paczki, moja mina mówiła sama za siebie dlatego też podjęłam temat jedzenia, tego dobrego i tego okrutnego. Wspomniałam poznańską chińska restaurację Panda, która dawniej mieściła się na ul. Libelta, którą nagle zamknęli nie wiadomo z jakiego powodu .. szkoda było mi jej bardzo bo chodziłam do niej od lat i nigdy nie wyszłam zniesmaczona, wręcz przeciwnie. No cóż ... już jej nie ma a pan z którym rozmawiałam poinformował mnie, że jest na ul. Poznań skiej jako bar ... popędziłam tam w tym samym dniu z radością, że może jest, że byłoby super no ale niestety porażka ... mężczyzna wziął pod uwagę malunek pandy na plakacie reklamujący owy bar i niestety chyba nie jadł nigdy dobrej zupy jeśli uznał, że właśnie tam są dobre! Zamówiłam krewetkową ... z " ciągnącymi się białkowymi glutami "  w środku ... gluty jak gluty ale bulion z kostki rosołowej, nawet wiem jakiej :-) ohyda! Nie zjadłam! wieprzowina z chili a wołowina z bambusem i grzybami różniły się tylko tym, że wołowina miała grzyby .. smak dań identyczny, mega sojowy wręcz słony. Z przykrością opuściłam to coś i oznajmiłam, że koniec z wychodzeniem do knajp! Zatem dziś, dla poprawienia sobie humoru i smaku wysmyczyłam najlepsze sajgonki na świecie, pachnące, nie ociekające tłuszczem i w końcu smaczne.
Sajgonki z wieprzowiną i krewetkami
przepis włąsny

Składniki:
  •  12 płatów papieru ryżowego
  • 300g mielonej wieprzowiny
  • 100g krewetek
  • 100g posiekanych na paski grzybów mun
  • 50g makaronu ryżowego ( już po zalaniu wrzątkiem )
  • 1/2 pęczka świeżej kolendry
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • 1 łyżka octu ryżowego
  • 1 łyżka oleju sezamowego
  • mała papryczka chili
  • kawałek świeżego startego  imbiru ( około 2cm )
  • 2 szalotki drobno posiekane
  • 3 ząbki czosnku drobno posiekane
  • 1/2 czerwonej cebuli drobno posiekanej
  • jedno roztrzepane białko jaja
Rozgrzałam olej sezamowy w małym garnku, wrzuciłam  mieloną wieprzowinę i posiekane obrane krewetki, podsmażam tylko do czasu aż mięso nabierze koloru szarego, następnie dodaję chili, imbir, szalotkę i czosnek i na małym ogniu podsmażam kolejne 2 minuty, nie dłużej. Grzyby mun zalewam gorącą wodą, gdy zmiękną odcedzam i przekładam do garnka z mięsem, studzę. Po ostudzeniu dodaję sos sojowy, ocet ryżowy, drobno posiekany makaron ryżowy i listki kolendry. Mieszam do połączenia składników. Każdy kawałek papieru ryżowego moczę w naczyniu z wodą i przekładam na deskę, na brzegu papieru kładę łyżkę nadzienia i zwijam ściśle do środka zawijając boczne brzegi. Roztrzepanym białkiem smaruje końcówki papieru ryżowego tak by skleiły sajgonkę. Zrolowane sajgonki układam na papierze do pieczenia, wtedy nie ma szans by się przykleiły do powierzchni na której leżakują i łatwo można je chwycić w ręce. Osobiście nie smażę sajgonek na wysokim oleju .. dno woka zalewam oliwą, mocno rozgrzewam i wkładam na pyrkający olej trzy sajgonki ... większa ilość zmniejszy temperaturę oleju! Każdą sajgonkę smażę około 3 minut z jednej strony, następnie przewracam je na drugą stronę i smażę kolejne 3 minuty. Przekładam je na papierowy ręcznik a następnie na talerz lub drewnianą deskę. Podaję ze słodko pikantnym sosem chili, można kupić gotowy lub zrobić domowy :-)
Smacznego!

Chleb orkiszowy z pomidorami

24.11.14

Chleb orkiszowy z pomidorami

Oj dawno nie pisałam o " Wypiekaniu na śniadanie " ... brak czasu, jakiś taki spadek energii chlebowej itd ... dziś jednak jestem, jesteśmy, są nasze chlebki. Mój wypiekany z mąki orkiszowej T 1850 ... bez drożdży więc troszkę kleił się do zębów ale bardzo smaczny i bardzo zdrowy. Zapraszam

Chleb orkiszowy z pomidorami
Cytuję za Mysią

Składniki na zaczyn:
  • 55 g aktywnego zakwasu z mąki żytniej razowej,
  • 200 g mąki orkiszowej białej, typ 630 lub 700, ( u mnie mąka T1850 )
  • 200 g wody,
  • 1 jabłko, starte na tarce jarzynowej.
Wszystkie składniki mieszamy w misce, przykrywamy folią i pozostawiamy na minimum 12 godzin.

Składniki na ciasto właściwe:
  • Cały zaczyn, około 500g,
  • 400 g zmiksowanych, krojonych, pomidorów z puszki,
  • 140 g mąki orkiszowej białej, typ 630 lub 700,
  • 150 g mąki pszennej chlebowej, typ 750,
  • 1 łyżka miodu,
  • sezam czarny, w/g uznania (dałam siemię lniane)
  • sól morska, około 10 g
Do zaczynu dodać rozgniecione widelcem pomidory, sól, miód, siemię lniane. Następnie stopniowo, zmieszane i przesiane mąki – orkiszową i pszenną chlebową.Wyrabić ciasto ręcznie, od połączenia składników, co najmniej 10 minut, mikserem, o połowę krócej. Pozostawić ciasto przykryte, na około 3 godziny.
W czasie tych 3 godzin:
Po godzinie, wyjąć ciasto z miski na omączony blat, rozklepać, poskładać i ponownie włożyć do miski.
Po następnej godzinie, postąpić identycznie.
W trzeciej godzinie uformować ciasto w podłużny bochenek i włożyć go do keksówki wysmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą.
Zostawić do wyrośnięcia na 4 godziny – aż chleb wyrośnie do krawędzi formy.
Piec w początkowej temp. 250st, przez 15 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 200 stopni i dopiekać około 45 minut.
Studzić na kratce i kroić po całkowitym ostygnięciu.
Smacznego!

A piekły ze mną : 
Karolina z blogu Sto kolorów kuchni
Ewa z blogu Kobieta renesansu
Iza z blogu Smaczna pyza


Kolorowa sałatka  specjał na pochmurny dzień!

21.11.14

Kolorowa sałatka specjał na pochmurny dzień!

Chłodno za oknem a ja znalazłam taką kolorową sałatkę ... nie byłabym w stanie się jej oprzeć gdyby była na moim stole :-) otóż była, jakiś czas temu gdy przygotowywałam jej fotografię ... dziś mogę na nią tylko zerkać i wspominać!



Kolorowa sałatka  specjał na pochmurny dzień
Zdjęcie i przepis przygotowany na potrzeby bloga Elizy Fashionelka

Składniki:
  • garść sałaty, najlepiej miksu
  • zielona fasolka szparagowa
  • morele
  • ser feta
  • zielone oliwki
  • oliwa z oliwek
  • sok z cytryny
  • sól, pieprz
Fasolkę blanszujemy 3 minuty a następnie szokujemy ją w lodowatej wodzie, to spowoduje przerwanie procesu gotowania, dzięki temu nasza fasola będzie chrupiąca, nie podwyższy się jej indeks glikiemiczny i zachowa wspaniały zielony kolor. Na półmisku rozłóżmy miks sałat, czyli takie rodzaje jakie lubicie najbardziej. Pokrójcie w ósemki lub plastry morelę, powinna być miękka ale nie rozpadająca się, fetę pokrójcie w kosteczki. Wszystkie te składniki umieszczamy na sałacie znajdującej się na półmisku,  doprawiamy solą i pieprzem, polewamy sokiem z cytryny i oliwą z oliwek, nasza sałata gotowa! Można chrupać  Ta sałatka nie posiada zbędnych dresingów, dzięki temu jedząc ją wyczuwamy smak każdego warzywa a feta podkreśla jej smak.
Świąteczny likier mandarynkowy

19.11.14

Świąteczny likier mandarynkowy

Jeśli chcecie cieszyć się smakiem i zapachem podczas tegorocznych Świąt, nastawcie już dziś likier mandarynkowy, pachnący korzennymi przyprawami i miodem. Miód wykorzystałam z pierwszej ręki, najlepszy pod względem jakości, który otrzymałam od Krzysia i Pauli, o których możecie poczytać tutaj klik . Likier mandarynkowy można przygotować szczególnie gdy chcielibyście podarować prezent komuś bliskiemu w 100% waszej produkcji ... jestem pewna, że będzie to strzał w dziesiątkę, ja taki prezent chętnie bym przyjęła :-) myślę, że każda babcia czy mama również :-) Do dzieła zatem, robimy!


Świąteczny likier mandarynkowy

Składniki: na jedną buteleczkę 200ml
  • 200ml wódki 45%
  • 5 mandarynek
  • 6 goździków
  • laska kory cynamonowej
  • 3 gwiazdki anyżu
  • 1/2 szklanki cukru trzcinowego
  • 1/2 szklanki miodu wielokwiatowego
Przygotowanie:
Mandarynki umyć, ponakłuwać i włożyć do słoja, dodać goździki, cynamon, anyż, zasypać cukrem trzcinowym, polać miodem i zalać wódką. Odstawić na miesiąc czasu, następnie przefiltrować, przelać do buteleczki i zakorkować. Smacznego!



Tajlandzkie kotleciki z Newellą

18.11.14

Tajlandzkie kotleciki z Newellą

Wypróbowałam obie wersje Newelli i muszę przyznać, że z tego produktu można przygotować naprawdę wszystko, cokolwiek zechcecie.  Newella ma smak białka i gdy tylko się ją zamarynuje można uzyskać fajny efekt, w zależności od rodzaju marynaty efekt może być zawsze nowy, inny, smaczny i zaskakujący!  Ja w moim dzisiejszym daniu połączyłam ją z różowym pstrągiem, zmieliłam, dodałam siekany ryżowy makaron i mam pyszny obiad, można by tak rzec bo nie zdążyłam zrobić do obiadu żadnych dodatków oprócz szybkiej sałatki z ogórka i kotleciki rozeszły się migiem.Do tych kotlecików nie potrzeba dodawać ani mąki ani jajek - w końcu Newella załatwia wszystko :-)
Tajlandzkie kotleciki z Newellą 
przepis własny

Składniki: na sałatkę ogórkową
  • Długi świeży ogórek
  • papryczka chili
  • jeden ząbek czosnku
  • łyżka miodu
  • łyżka oleju arachidowego
  • łyżka słodko pikantnego sosu chili
  • listki kolendry
Ogórka ścieramy na mandolinie na cienkie plastry, przekładamy do naczynia, dodajemy pokrojoną drobno chili, czosnek przeciśnięty przez praskę i resztę składników. Wszystko mieszamy i odstawiamy do czasu przygotowanie kotlecików. Kolendrę dodajemy przed podaniem posypując wierzch sałatki.

Składniki: na kotleciki
  • 200g Newelli wędzonej
  • 200g świeżej ryby ( u mnie różowy pstrąg )
  • spora cebula
  • 3 ząbkiczosnku
  • pęczek świeżej kolendry
  • 2 łyżki sosu rybnego
  • łyżka sosu sojowego + do maczania kotlecików
  • mała papryczka chili
  • 100g namoczonego makaronu ryżowego
  • łyżka czarnego sezamu
  •  pieprz do smaku
  • olej do smażenia
 Cebulę, czosnek, rybę, Newellę przepuszczamy przez maszynkę do mielenia mięsa o drobnych oczkach. Zmielony farsz przyprawiamy sosem sojowym oraz rybnym, dodajemy pokrojoną drobno papryczkę chili oraz pocięty niedbale makaron ryżowy. Wszystko bardzo dokładnie mieszamy, doprawiamy pieprzem ewentualnie odrobiną soli jeśli jest taka potrzeba, na końcu wrzucamy posiekaną kolendrę , mieszamy i lepimy kotleciki, posypujemy czarnym sezamem z obu stron, rozgrzewamy olej i partiami smażymy kotleciki z każdej strony. Podajemy z sałatką z ogórka. Smacznego!

Gotuj z Newellą
Podpłomyki z grillowaną Newellą w stylu indyjskim

11.11.14

Podpłomyki z grillowaną Newellą w stylu indyjskim

Dokładnie tak jak napisałam w tytule ...  Newella marynowana w  jogurcie z indyjskimi przyprawami serwowana na domowym podpłomyku pieczonym bezpośrednio na ogniu :-) Takie sobie zaserwowałam indyjskie danie !


Podpłomyki z grillowaną Newellą w stylu indyjskim
przepis własny

Składniki:
  • Newella klasyczna
  • kawałek pieczonej dyni pokrojonej w dużą kostkę
  • owoc granatu
  • kilka łyżek jogurtu naturalnego
  • cebula pokrojona w piórka
  • listki pietruszki
  • olej do grillowania
  Składniki: na marynatę
  • 2 ząbki zmiażdżonego praskączosnku
  • 1 łyżeczka startego imbiru
  • 2 łyżeczki mielonego kuminu
  • mała drobno posiekana papryczka chili
  • 1 łyżeczka curry w proszku
  • 1 łyżeczka garam masala
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 3 duże łyżki jogurtu naturalnego
  • odrobina soli do smaku
  • łyżka oleju
Wszystkie składniki  marynaty łączymy w jednym naczyniu, dobrze mieszamy i odstawiamy. Newellę kroimy na kostki, dodajemy do marynaty, mieszamy by pokryła się w całości marynatą i odstawiamy na noc do lodówki. Kolejnego dnia rozgrzewamy olej na patelni grillowej i wrzucamy Newellę w marynacie, dodajemy pokrojoną w piórka cebulę i grillujemy od czasu do czasu przewracając Newellę na drugą stronę. Gdy całkowicie zgrillujemy Newellę, odstawiamy patelnie na bok i przygotowujemy podpłomyki.

 Składniki: na podpłomyki
  • 200g mąki pszennej
  • jedno jajko
  • 100g mleka
  • sól do smaku
Wszystkie składniki mieszamy do połączenia składników na gładką masę, jeśli jest zbyt mazista, dodajemy jeszcze trochę mąki tak by uformować kulkę. Po uformowaniu odstawiamy ciasto by odpoczęło na około 20 minut, następnie dzielimy na 6 kulek, które wałkujemy na okrągłe placki, wielkości niewielkiej by móc swobodnie chwycić je szczypcami i piec nad ogniem. Włączamy gaz i każdy placek osobno chwytamy szczypcami i kładziemy bezpośrednio na płomieniu. Gdy zaczną pojawiać się bąble na placku, należy go przewrócić na drugą stronę. Przewracamy nawet kilka razy. Upieczone kładziemy na talerzach, wykładamy po łyżce jogurtu naturalnego i smarujemy całą powierzchnie podpłomyka, na jogurt wykładamy grillowaną Newellę, dynię i  posypujemy natką pietruszki oraz ziarenkami granatu, podajemy. Smacznego :-)
Gotuj z Newellą
Kokosowa zupa tajska z trawą cytrynową, kaffirem i makaronem z Newelli

11.11.14

Kokosowa zupa tajska z trawą cytrynową, kaffirem i makaronem z Newelli

Zupę, którą Wam przedstawiam zjadłam naprawdę ze smakiem, unoszące się aromaty limonki, trawy cytrynowej, kaffiru i imbiru to coś co pobudza kubki smakowe a o tej porze roku stawia na nogi i rozgrzewa. Newella w moim wykonaniu zastępuje makaron i co zaskakujące jest bardzo smaczna oraz zachowuje swój kształt :-)
Kokosowa zupa tajska z trawą cytrynową, kaffirem i makaronem z Newelli
przepis własny

Składniki:
  • 500ml wody
  • 2 źdźbła trawy cytrynowej
  • garść liści kaffiru
  • 2 ząbki czosnku
  • kawałek imbiru ( około 2 cm )
  • sok wyciśnięty z jednej limonki
  • pęczek włoszczyzny
  • pęczek kolendry
  • 2 liście laurowe
  • 3 kulki ziela angielskiego
  • sól do smaku
  • łyżka oleju kokosowego
  • mała chili ukośnie posiekana
  • garść namoczonych grzybów mun
  • 250g boczniaków
  • 200g Newelli klasycznej
Przygotowanie:
Do dużego garnka nalewamy wodę i wrzucamy obraną włoszczyznę oraz przyprawy. Wstawiamy na wolny ogień i gotujemy. Listki kolendry obieramy z łodyg i zostawiamy do dekoracji wierzchu naszej tajskiej zupy, łodyżki zaś dodajemy do bulionu, dorzucamy również liście kaffiru, posiekany imbir, trawę cytrynową, zmiażdżony czosnek oraz olej kokosowy. Bulion gotujemy do czasu aż warzywa będą miękkie, następnie przecedzamy całość garnka przez sito otrzymując czysty, klarowny bulion, doprawiamy do smaku solą, wlewamy mleko kokosowe i odstawiamy. Namoczone grzyby mun odcedzamy i kroimy na paseczki, boczniaki rwiemy palcami i odkładamy, Newellę kroimy na plastry a następnie każdy z nich na paski tak by powstała wstążka którą potraktujemy jako zamiennik makaronu. Bulionówki lub miseczki wypełniamy boczniakami, grzybami mun, listkami kolendry oraz Newellą, zalewamy kokosowym bulionem i posypujemy pokrojoną ukośnie chili, dekorujemy plastrem limonki i podajemy  gorące! Smacznego!



Gotuj z Newellą
Delikatna kremowo jabłkowa roladka w awokado

5.11.14

Delikatna kremowo jabłkowa roladka w awokado

Propozycja na przystawkę według mnie bardzo elegancka i pięknie się prezentująca. Kremowy serek połączony z kwaśnym jabłkiem i awokado, skropiony sokiem z cytryny to niezły zespół ... rolka idealna!
Delikatna kremowo jabłkowa roladka w awokado
przepis własny

Składniki:
  • 2 owoce awokado
  • opakowanie naturalnego kremowego serka Apetina
  • 1 jabłko
  • sól, pieprz
  • sok z jednej cytryny
  • limonka do dekoracji + listki pietruszki
Przygotowanie:
Owoce awokado wydrążyć z pestki bardzo delikatnie by go nie uszkodzić. Obrać ze skórki i przełożyć do naczynia z sokiem cytrynowym. Rozłożyć folię spożywczą na drewnianej desce, następnie nożem do filetowania ryb pokroić bardzo cienkie plastry awokado układając je na folii tak by plastry nachodziły na siebie. Przesmarowujemy ułożone plastry kolejną dawką soku z cytryny i przykrywamy na czas przygotowania kremowego farszu drugim kawałkiem folii spożywczej. Serek przekładamy do naczynia, jabłko oieramy i kroimy na bardzo drobną kosteczkę, resztę awokado, które podczas krojenia się uszkodziły, bądź zostały nam końcówki, również kroimy na drobną kostkę, wszystko doprawiamy solą i pieprzem i mieszamy do połączenia się składników. Zdejmujemy folię spożywczą z ułożonego awokado i nakładamy kremowo jabłkowy farsz. Zawijamy farsz w roladce, smarujemy wierzch cytryną i owijamy w folię. Chłodzimy w lodówce około 40 minut do godziny, następnie ostrym nożem kroimy rolki, dekorujemy je limonką oraz listkiem pietruszki i podajemy jako zimną przystawkę. Smacznego!



Dania z serkami kremowymi
Idealne dyniowe kotleciki z jarmużem

1.11.14

Idealne dyniowe kotleciki z jarmużem

Odświętnie dla wegan :-) Czekałam długo  z dodaniem tego przepisu aż w końcu przyszła na niego pora :-) przepis warty uznania!
Idealne dyniowe kotleciki z jarmużem
przepis własny



Składniki:

  • 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
  • ½ szklanki purre z dyni
  • 1 marchew zwykła
  • 1 żółta marchew
  • Garść drobno posiekanego jarmużu wcześniej blanszowanego i odciśniętego z wody
  • ½ cebuli poszatkowanej drobno
  • 1 ząbek czosnku
  • Pół pęczka pietruszki
  • 1 łyżeczka curry
  • Bułka tarta do obtoczenia kotlecików
  • Oliwa roślinna do smażenia

Przygotowanie:
Marchew ścieramy na tarce o grubych oczkach, czosnek kroimy na bardzo drobno lub zwyczajnie przeciskamy przez praskę, pietruszkę drobno siekamy. Wszystkie składniki umieszczamy w naczyniu, możemy założyć rękawiczki i mieszać rękoma by bardzo dokładni połączyć składniki, chodzi o to by dobrze się zlepiły. Nie potrzebujemy tutaj dodawać jajek ani też mąki, dobrze ugotowana jaglanka zastępuje nam te dwa składniki. Formujemy okrągłe kotleciki i obtaczamy je w bułce tartej, następnie smażymy na bardzo gorącym oleju tak by od razu uzyskać chrupki wierzch kotlecika.


Selerowo gruszkowy krem z jaglano serowymi kluseczkami

31.10.14

Selerowo gruszkowy krem z jaglano serowymi kluseczkami

Inny niż wszystkie.. krem selerowy z dodatkiem gruszki oraz niespotykanych, kremowych kluseczek jaglano serowych ... kluseczki są innowacją tradycyjnych szagówek choć je przyrządza się zwykle z ziemniaków, mamy zatem lżejszą opcję, szybszą i bardzo smaczną :-)
Selerowo gruszkowy krem z jaglano serowymi kluseczkami
przepis własny

Składniki:na krem
  • 400g selera
  • 3 gruszki
  • 700g bulionu warzywnego
  • 250g śmietanki 30%
  • 2 łyżki masła
  • sól, pierz do smaku
  • łyżka oleju z awokado
Seler obrać, podzielić na mniejsze kawałki i gotować z połową bulionu, gdy seler będzie miękki, przełożyć go do kielicha blendera i zmiksować na pulpę ze szklanką bulionu. Do selerowego purre dodajemy obraną, wydrążoną gruszkę ponownie miksujemy. Purre selerowo gruszkowe przelewamy do garnka z bulionem, dodajemy masło, śmietanę i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Odstawiamy.

Składniki: na jaglano serowe kluseczki
  • 1/2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
  • 2 opakowania kremowego serka Apetina z pesto i rukolą
  • 1 jajko
  • kilka łodyg świeżej rukoli
  • 1/2 szklanki mąki pszennej
  • sól, pieprz do smaku
 Kaszę jaglaną mieszamy z kremowym serkiem Apetina, dodajemy całe jajko, posiekaną na drobno rukolę, mąkę, sól oraz pieprz  i wyrabiamy ręcznie ciasto na kluseczki, ciasto się klei do rąk ale można bez problemu z niego lepić kulki, które następnie formujemy w łezki. Zagotowujemy w garnku wodę z odrobiną soli i na wrzątek wrzucamy partiami kluseczki. Gotowe kluseczki wykładamy łyżką cedzakową do szklanego naczynia i odstawiamy.

Składniki: na pesto z rukoli
  • 1 ząbek czosnku
  • całe opakowanie rukoli (125g )
  • sok z połowy cytryny
  • 4 łyżki migdałów
  • 3 łyżki oleju z oliwek
  • pół gruszki
Wszystkie składniki miksujemy w blenderze na pastę.
Przygotowujemy miseczki do których wlewamy krem selerowo gruszkowy, następnie na wierzch dodajemy pesto z rukoli, delikatnie przeciągając łyżką po wierzchu kremu, na wierzch wykładamy kremowe kluseczki jaglano serowe, dekorujemy świeżą rukolą i zwieńczamy oliwą z awokado.
Smacznego!




Dania z serkami kremowymi
Jesienne pieczone jabłko z morelową jaglanką

29.10.14

Jesienne pieczone jabłko z morelową jaglanką

Jaglane, morelowe jabłko jest  cudne! Idealne na lekkie śniadanie :-) Pachnące, delikatne, o morelowym smaku przypominającym lato ... czego więcej chcieć? 
Jesienne pieczone jabłko z morelową jaglanką
przepis własny

Składniki: na 2 porcje
  • 2 duże twarde jabłka
  • 1/2 szklanki kaszy jaglanej + szklanka wody
  • 1/2 słoiczka dżemu morelowego Łowicz
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • łyżka płatków migdałowych
 Do rondelka wsypujemy kaszę jaglaną i zalewamy wodą, gotujemy na wolnym ogniu i dość często mieszamy by nie przypalić kaszy, jeśli woda zbyt szybko się wygotowała  należy dolać jej odrobinę.
Do ugotowanej kaszy dodajemy sok z cytryny oraz pół słoiczka dżemu, taka ilość dżemu jest proporcjonalna do ilości kaszy dlatego też nie ma potrzeby dosładzania. Odstawiamy rondel do przestudzenia a w między czasie wydrążamy wnętrze jabłek, do każdego jabłka na dno wykładamy morelową jaglankę i posypujemy wierzch płatkami migdałowymi. Zapiekamy w piecu nagrzanym do 200' przez 15  minut. Pieczone jabłko podajemy gorące. Smacznego!

Dżem dobry, pobudka

INSTAGRAM

zBLOGowani.pl Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i blogi zobacz moją galerię na mniamspinka.pl Durszlak.pl
Copyright © 2017 Smaki Alzacji